Tygodnik Niedziela często miałem w swoim domu. Teraz mam problem ze wzrokiem, ale prasę katolicką trzeba czytać – zaznacza siedemdziesięcioletni Władysław Mochel, wierny parafii św. Barbary w Częstochowie, przez wiele lat związany z Jasną Górą jako kierowca. – Mam starszą mamę, dla której zawsze kupowałam Niedzielę. Nie prenumeruję Niedzieli, ale jeżeli mnie coś w niej zainteresuje, to nabywam ją i czytam. Podobają mi się artykuły w waszym tygodniku. Niedzielę kupuję w kościele albo w punktach sprzedażny prasy – mówi Wioletta Gębuś z salezjańskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa na Stradomiu w Częstochowie.
To lubię
– Czytelniczką Niedzieli jestem od bardzo dawna. Kupowałam ją zaraz po reaktywacji w latach 80., kiedy jeszcze była wydawana w innym formacie. Czytam ją od deski do deski. Kupuję Niedzielę, bo to jest tygodnik katolicki, a ja jestem katoliczką i chcę wspierać katolickie czasopismo. Chcę wspierać redakcję, by Niedziela była czytana przez wiernych. Gdy porównuję artykuły z poprzednich lat, to teraz w Niedzieli jest ich ogromna różnorodność. Cieszę się, bo bardzo mnie interesuje to, co się dzieje w Kościele i w Polsce – podkreśla Barbara Tomczyk. Nasza rozmówczyni ceni sobie teksty społeczne, wywiady z osobami odpowiedzialnymi za Polskę, artykuły, które wyjaśniają np., na czym polega działanie fotowoltaiki, oraz inne gospodarcze sprawy. – Chcę też wiedzieć, co się dzieje w naszej archidiecezji. Najbardziej interesują mnie artykuły o kulturze. W Niedzieli Częstochowskiej zawsze szukam informacji o wydarzeniach kulturalnych w Częstochowie. Bardzo interesują mnie też artykuły z terenu. Są to ciekawe reportaże z parafii naszej archidiecezji, w których zamieszczane są rozmowy z wiernymi, podawane są informacje o działalności parafii i wypowiedzi proboszczów – zauważa p. Barbara.
Warto nas czytać
Stanisław Zakręcki jest mieszkańcem podczęstochowskiej okolicy. – Staram się czytać prasę katolicką. Prenumeruję dwumiesięcznik Jasna Góra i Rycerza Niepokalanej. Niedziela jest u mnie w parafii zawsze dostępna. Na pewno jest w niej dużo ciekawych tekstów, które mogą wzbudzić uwagę i zainteresowanie – ocenia p. Stanisław. Wertując z ciekawością jej strony, zatrzymuje się dłużej przy artykule Skarby Częstochowy, który jest poświęcony działalności częstochowskiego artysty Władysława Ratusińskiego. – Będę się starał od tej pory może nie prenumerować, ale kupować Niedzielę – obiecuje p. Stanisław.
Pomóż w rozwoju naszego portalu