15 lutego 2001 r. Papież Jan Paweł II mianował biskupem, pochodzącego
z naszej archidiecezji, ks. Tomasza Petę, który pełni funkcję administratora
jednej z trzech administratur apostolskich w Kazachstanie - Astanie.
Papież nadał nowemu biskupowi stolicę tytularną Benda.
Biskup nominat urodził się 20 sierpnia 1951 r. w Inowrocławiu. Tam
też uczył się w Szkole Podstawowej nr 4, a później w I Liceum Ogólnokształcącym
im. Jana Kasprowicza. W 1969 r. podjął studia w Prymasowskim Wyższym
Seminarium Duchownym w Gnieźnie. W latach 1970-1972 przerwał naukę
ze względu na powołanie do zasadniczej służby wojskowej w Bartoszycach.
Święcenia kapłańskie przyjął w katedrze gnieźnieńskiej, 5 czerwca
1976 r., z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego. Pracował w różnych parafiach
archidiecezji gnieźnieńskiej, m. in.: w parafii pw. Świętego Ducha
w Inowrocławiu, w Witkowie, w Strzelnie oraz w parafii pw. Chrystusa
Króla w Bydgoszczy, w której prowadził duszpasterstwo akademickie.
Ks. Tomasz jednocześnie studiował w Akademii Teologii Katolickiej
w Warszawie. Przez wiele lat był przewodnikiem grupy brązowej Archidiecezjalnej
Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. W 1990 r. bp Bogdan Wojtuś, na
spotkaniu przewodników grup jasnogórskiej pielgrzymki, wspomniał
o potrzebie kapłanów na Wschodzie. Ks. Tomasz Peta zainteresował
się tym apelem i już w sierpniu tego roku udał się do parafii pw.
Matki Bożej Królowej Pokoju we wsi Oziornoje w Kazachstanie. Został
w niej proboszczem. Oziornoje jest małą wioską, w której większość
mieszkańkańców to Polacy, przesiedleńcy z Ukrainy z 1936 r. oraz
ich dzieci i wnuki. Obecnie liczba rodaków w Kazachstanie spada,
głównie ze względu na emigrację do Polski, Rosji i Niemiec. Decydują
się na nią głównie małżeństwa mieszane. "Całe społeczeństwo Kazachstanu
żyje biedniej niż Polacy" - mówi ks. Peta w jednym z wywiadów. Jego
praca w Kazachstanie nie jest łatwa. Jest to kraj dziewięciokrotnie
większy od Polski, a katolicy stanowią ok. 2% całej społeczności.
Oziornoje, gdzie ks. Tomasz pracował ponad dziewięć lat, jest dalej
wielką miłością nowego Księdza Biskupa. Już od pierwszych dni pobytu
tam rozpoczął intensywną pracę duszpasterską i zajął się kończeniem
budowy kościoła, który był stawiany przez miejscową ludność bez jakichkolwiek
planów architektonicznych. Będąc proboszczem w Oziornoje obudził
w swoich parafianach kult Najświętszej Maryi Panny. Do parafii sprowadzono
figurę Matki Bożej Królowej Pokoju. Miesz kańcy Oziornego i pobliskich
wiosek towarzyszyli ks. Tomaszowi w pracy duszpasterskiej. Dla nich
obecność kapłana jest Bożą łaską. Ludzie w Kazachstanie czekali długie
lata na możliwość wyspowiadania się, przyjęcia Komunii św. Przemierzali
dziesiątki kilometrów, żeby uczestniczyć w Eucharystii. Nic więc
dziwnego, że dziś kapłan jest dla nich świętością. 6 sierpnia 1999
r. Papież Jan Paweł II zreorganizował struktury Kościoła katolickiego
w Kazachstanie. Obecnie tamtejszy Kościół składa się z jednej diecezji
karagandzkiej, którą kieruje bp Jan Paweł Lenga i trzech administratur
apostolskich z siedzibami w Ałma Acie, Astanie i Atyrau. Na ich czele
stoją: bp Henry Hawaniec (Ałma Ata), biskup nominat Tomasz Peta (
Astana) oraz ks. Janusz Kaleta (Atyrau).
Na początku lutego br. wszyscy oni złożyli swą pierwszą
wizytę ad limina Apostolorum w Rzymie. Zwyczajem jest, że każdy ordynariusz
ma obowiązek co pięć lat zdać relację Papieżowi z życia swojej diecezji
lub administratury. Bp Tomasz Peta zapytany o trudności w pracy duszpasterskiej
w Kazachstanie, odpowiada: "Doświadczamy ciekawej pracy. Nie można
mówić o jakiś wielkich trudnościach, lecz misja w tym wielkim kraju,
to spore wyzwanie".
Pomóż w rozwoju naszego portalu