Program duchowy pielgrzymki oparty był na poznaniu tajemnicy Kościoła w jej różnych wymiarach. Celem było rozpalenie w pątnikach na nowo miłości do Kościoła i ożywienie odpowiedzialności za jego misję. Pomagała w tym codzienna Eucharystia z homilią, częsta adoracja Najświętszego Sakramentu, głoszone konferencje, wspólna modlitwa, lektura Dziejów Apostolskich, świadectwo życia i doświadczenie wspólnoty. Podczas pielgrzymki pątnicy podejmowali modlitwę w intencji diecezji, biskupa, duszpasterzy, swoich lokalnych wspólnot parafialnych oraz nowych i świętych powołań do służby Bożej. 106 osób podjęło „Dzieło duchowej adopcji dziecka poczętego”. Na szczególną uwagę zasługuje fakt obecności rodzin z dziećmi. W pielgrzymce udział wzięło ponad siedemdziesięcioro dzieci do 12 roku życia.
Garść danych statystycznych
Reklama
Doświadczenie żywego Kościoła miało swój wyraz w różnorodności pielgrzymów. W ponad 500-osobowej grupie każdy wnosił coś cennego, tworząc wspólnotę uczniów Chrystusa. W pielgrzymce uczestniczyło 25 kapłanów, 3 kleryków, 7 sióstr zakonnych. Najmłodszym pątnikiem była pięciomiesięczna Hiacynta Gontarz, najstarszym zaś osiemdziesięcioletni Bolesław Kadłubowski. W tym roku po raz pierwszy pielgrzymkę prowadził nowy dyrektor ks. Michał Siduniak. Ojcami duchownymi byli ks. Jarosław Błażejak oraz ks. Andrzej Witerski. W służbach centralnych swoje miejsce znalazły nie tylko osoby duchowne, ale cały zastęp osób świeckich, żywo zaangażowanych w dzieło pielgrzymki, dzięki czemu mogła ona osiągnąć swój cel. Grupę bielsko-katedralną poprowadził ks. Piotr Zdzieborski, łochowską – ks. Janusz Bolewski, sokołowską – ks. Radosław Kalicki, węgrowską – ks. Mateusz Roguski. Najwięcej do pokonania miała grupa bielsko-katedralna – 372 km, następnie grupa łochowska – 356 km, grupa sokołowska – 340 km, natomiast grupa węgrowska – 328 km.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wymiana darów
Pielgrzymi wędrujący przez różne miejscowości wzbudzają zainteresowanie mieszkańców. Wychodzą oni na drogę, pozdrawiają, polecają się modlitwie pątników. Pielgrzymka jest niewątpliwie formą dawania świadectwa, manifestem wiary. Podczas niej dokonuje się swoista wymiana darów duchowych. Trud i modlitwa pątnika spotyka się z niezwykłą gościnnością mieszkańców, szczególnie tych miejsc, gdzie pielgrzymka nocuje. Widać tu ogromne zaangażowanie lokalnych społeczności, proboszczów, burmistrzów, wójtów, sołtysów, Ochotniczych Straży Pożarnych czy Kół Gospodyń Wiejskich. Przez lata wytworzyły się piękne przyjaźnie pomiędzy pielgrzymami, a mieszkańcami odwiedzanych miejscowości. Niejednokrotnie można było odnieść wrażenie, że przybycie pielgrzymki traktowane jest jako uroczystość w danej społeczności. W tym również można dostrzec piękno i bogactwo wspólnoty Kościoła.
Wirtualna łączność
Wiele osób z różnych przyczyn nie mogło wziąć udziału w pielgrzymce. Z pątnikami łączyli się w sposób duchowy. Dwa i pół tysiąca pielgrzymów grupy srebrnej trwało na modlitwie w domach i miejscach pracy wpierając pielgrzymi trud. Dzięki mediom społecznościowym, bezpośrednim transmisjom z trasy mieli okazję wzmocnić swoją więź z pielgrzymką. Był to sposób, aby nie tylko przesyłać pozdrowienia bliskim, ale również intencje modlitewne, które były omadlane szczególnie podczas modlitwy różańcowej. Ta duchowo-wirtulana wspólnota łączyła osoby z diecezji, Polski oraz zza granicy.
Z pewnością trudno zmierzyć, ile dobra duchowego przyniosła tegoroczna pielgrzymka. Zresztą wymierne dane w tym przypadku nie są konieczne. Osoby, które doświadczyły pielgrzymowania, czy to w sposób bezpośredni, czy też duchowy i wirtualny, głęboko ufają w owocność podjętego trudu. Tymczasem umocnieni tegorocznymi przeżyciami, odliczają czas do kolejnej 34. Pieszej Pielgrzymki Drohiczyńskiej na Jasną Górę.