Reklama

Polska

Świętość prawdziwym sukcesem - wywiad-rzeka z kard. Zenonem Grocholewskim

Świętość jest miarą sukcesu i udanego życia - taki wniosek płynie z wywiadu-rzeki z kard. Zenonem Grocholewskim, który ukazał się nakładem wydawnictwa Pallottinum w Poznaniu. Z długoletnim prefektem Kongregacji ds. Nauki Wiary rozmawia ks. Sylwester Jaśkiewicz, dzięki któremu powstała książka, z której czytelnicy zapoznają się nie tylko z faktami z życia kard. Grocholewskiego, ale jest też ważnym świadectwem o trzech kolejnych papieżach, a także refleksją nad sytuacją Kościoła w dzisiejszym świecie.

[ TEMATY ]

książka

Dagmara Zalewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Wstąpiłem do seminarium, bo zrodziło się we mnie przekonanie, że nie ma i nie może być wspanialszej pracy niż prowadzenie ludzi do największego dobra, do Boga". - Jednym zdaniem bohater wyjaśnia, dlaczego chłopak z pobożnej wielkopolskiej rodziny zdecydował się "iść na księdza", choć w dzieciństwie ledwie nie wyleciał z grupy ministrantów, zaś mama zastanawiała się, co niego wyrośnie. Nie spodziewała się, że wyrośnie na księcia Kościoła, w modlitwach prosiła jedynie, aby choć jeden spośród trzech jej synów został księdzem.

W wywiadzie kard. Grocholewski opisuje kolejne szczeble kościelnej kariery, wyznaje, że niechętnie wyjeżdżał na studia do Rzymu, gdyż znakomicie odnalazł się w pracy duszpasterskiej po święceniach kapłańskich w 1957 r. oraz o tym jak zetknął się z nowymi realiami Wiecznego Miasta. Czytelnik dowie się, jak funkcjonuje Najwyższy Trybunał Sygnatury Apostolskiej i Kongregacji Nauki Wiary, "zawiadująca" kilkoma tysiącami seminariów, 200 tys. szkół, do których uczęszcza 50 mln dzieci i 1,5 tys. uniwersytetów. Kardynał z niezwykłą swadą opowiada o zdarzeniach i ludziach, a w czasie sprawowania swych funkcji był w najbardziej oddalonych zakątkach świata. Interesująco mówi i kondycji chrześcijaństwa we współczesnym świecie i o tym, że brak wiary to problem tylko niektórych obszarów świata, gdyż chrześcijaństwo wspaniale rozwija się w wielu krajach Azji czy Afryki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stawia kard. Grocholewski gorzką diagnozę współczesności, wskazując równocześnie, że powrót do ewangelicznych wartości zapewni rozwiązanie licznych problemów oraz pokój światu, w którym wzrasta zagrożenie terroryzmem.

Niezwykle lapidarnie i trafnie opowiada o trzech kolejnych papieżach, z którymi współpracował. Cechy, które uznał za najważniejsze u Jana Pawła II to "bezkompromisowe posłuszeństwo woli Bożej, świadomość misji zleconej przez Pana i jej pełnienie w poczuciu najwyższej odpowiedzialności przed Boskim Mistrzem..." Obszerny, niezwykle cenny jest fragment, w którym mówi o kulcie Eucharystii Jana Pawła II. Ciekawie opowiada o pracach nad tekstem nowego Kodeksu Prawa Kanonicznego, który papież przewertował aż dwa razy, a później zaprosił do dyskusji kanonistów bardzo różniących się poglądami. Za najważniejszy wątek pontyfikatu Benedykta XVI uznaje kard. Grocholewski problem racjonalności wiary, zaś Franciszka - ubóstwo i ewangelizację.

Reklama

Wiele jest w tej rozmowie ciekawych informacji i anegdot, czytelnik dowie się, jaka jest ulubiona modlitwa Kardynała oraz jaką rolę odegrał w beatyfikacji bł. Edmunda Bojanowskiego i bł. Sancji Szymkowiak, wielkopolskich "krajan".

Na zakończenie rozmowy podsumowuje swoje życie. Pracowite, udane, pełne sukcesów i uznania. Kard. Grocholewski nie zaprzecza, że były jego udziałem, ale przypomina, że prawdziwym sukcesem jest osobista świętość. Jako przykład wskazuje na św. Jana Pawła II, co jest oczywiste. Ale drugą osobą jest kobieta, która zmarła w wieku stu lat w rzymskim domu starców. Była niezwykle dobra, modliła się godzinami w domowej kaplicy. "...w kategoriach wiary, prawdziwie wielką może okazać się nikomu nieznana, niepiśmienna osoba, która nie widziała niczego poza swoją wioską. Kryterium prawdziwej wielkości w oczach Boga jest bowiem świętość, realizowana miłość. Jest ona też najbardziej twórczym wkładem w budowanie Kościoła i ubogacanie świata". I niezależnie od tego, co jeszcze przewidziała Opatrzność dla Kardynała, ma on świadomość, że do końca życia ma być twórczy jako kapłan, także wtedy, gdy pozostanie mu modlitwa i łączenie własnego cierpienia z cierpieniem Chrystusa, gdyż, zgodnie z jego zawołaniem biskupim - potrzeba, aby On wzrastał.

Ks. Sylwester Jaśkiewicz, Ukazywać światu Chrystusa. Wywiad z kardynałem Zenonem Grocholewskim, Pallotinum, Poznań 2015

2015-07-02 20:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy

Z napięciem na całym świecie oczekiwana jest nowa książka – wywiad niemieckiego dziennikarza Petera Seewalda z papieżem seniorem Benedyktem XVI, zatytułowana „Benedykt XVI. Ostatnie rozmowy”, która właśnie ukazuje się w kilku językach jednocześnie. Jej wydanie niemieckie (w wydawnictwie Droemer) zaprezentują 12 września w Monachium Peter Seewald i prefekt Domu Papieskiego abp Georg Gänswein.

CZYTAJ DALEJ

Cały osioł Boga

Nie należał do osób wybitnie uzdolnionych, nie był erudytą ani nawet wytrawnym kaznodzieją, a mimo to dzięki niemu nawróciło się tysiące grzeszników.

Niewiele wskazywało na to, aby Jan Maria Vianney poszedł za głosem powołania. Miejsce i czasy, w których przyszło mu dorastać, nie sprzyjały pielęgnowaniu wiary. Jedno z ostrzy krwawego terroru rewolucji francuskiej dosięgnęło również ludzi Kościoła. Prześladowano i mordowano duchowieństwo. Wiernych na wszelkie sposoby odciągano od wiary, czyniąc w sercach duchowe spustoszenie. Bezbożni rewolucjoniści nie cofali się przed szydzeniem nawet z liturgii i sakramentów – ich przyjmowanie starali się sprowadzić do nieakceptowanej i piętnowanej przez państwo czynności, której wierni w obawie przed represjami musieli dokonywać w ukryciu. Z tego powodu młody Jan przyjął Pierwszą Komunię św. z dala od oczu donosicieli – w szopie zmienionej w prowizoryczną kaplicę. Zachowanie wiary w takich czasach wymagało heroizmu, którym wykazało się wielu pobożnych Francuzów, również Jan Maria.

CZYTAJ DALEJ

Zakończył się Przystanek Jezus: Zbudować Kościół bez ścian

2024-08-04 17:46

[ TEMATY ]

Przystanek Jezus

Karol Porwich/Niedziela

200 ewangelizatorów z całej Polski przyjechało do Czaplinka, by z uczestnikami Pol'and'Rock Festival dzielić się dobrą nowiną o zbawieniu. Przede wszystkim świeccy, ale nie zabrakło też sióstr zakonnych, kilkunastu kleryków i 25 księży, którzy oprócz rozmowy posługiwali też nawet późno w nocy sakramentem pojednania. W bazie Przystanku Jezus trwała nieustanna adoracja, a ewangelizatorzy w twórczy sposób próbowali zachęcić do rozmów i refleksji nad tym, co w życiu jest najważniejsze.

Baza Przystanku Jezus (PJ) znajduje się w Salezjańskim Ośrodku Wychowawczym w Trzcińcu obok Czaplinka, tuż przy terenie festiwalu Pol'and'Rock. Przygotowano pole namiotowe, zaplecze sanitarne, scenę, konieczną infrastrukturę. Sala gimnastyczna służyła za kaplicę, salę konferencyjną i miejsce spotkań. Od kilku lat na wydarzeniu jest też mobilna kaplica, w której trwa nieustanna adoracja. Uczestnikom PJ duchowo towarzyszy rzesza duchowych przystankowiczów, którzy wspierają dzieło ewangelizacji swoją modlitwą.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję