Jak już o tym informował wydany przed kilkoma tygodniami wspólny komunikat Rady Wspólnoty Przymierza Rodzin MAMRE i rzecznika prasowego archidiecezji częstochowskiej, zakończyła się wizytacja tejże Wspólnoty, zarządzona w związku z niepokojącymi sygnałami o nieprawidłowościach w jej funkcjonowaniu i zarządzaniu.
Dziękuję wszystkim, którzy w odpowiedzi na moją prośbę zechcieli się podzielić swymi świadectwami dotyczącymi działalności tego dzieła. Dziękuję zarówno tym, którzy odważnie wskazali na błędy i problemy, jak i tym, którzy pokazali dobre owoce Wspólnoty. Pozwoliło to zobaczyć pełny obraz rzeczy i jeszcze lepiej ocenić jej złożoność. Członkom Komisji wspierającej mnie w przeprowadzeniu wizytacji dziękuję za wielką pracę, ogromną fachowość, rzetelność, za cierpliwe wysłuchanie wszystkich, którzy chcieli się podzielić swą wiedzą, oraz za sformułowane wnioski i propozycje rozwiązań. Jestem pewien, że ten trudny dla Wspólnoty czas będzie miał błogosławione owoce. Pierwszym etapem realizacji wniosków wizytacyjnych jest uporządkowanie formy prawnej funkcjonowania Wspólnoty. Kolejnymi będzie także zmiana sposobu pełnienia w niej funkcji, sprawowania nadzoru i troski Kościoła o to dzieło. Konieczne będzie także wyciągnięcie konsekwencji wobec osób, które dopuściły się zaniedbań lub krzywd. Mogę zagwarantować, że sprawy te nie będą zbagatelizowane.
Wizytacja i prace Komisji ujawniły istotne nieprawidłowości w sposobie kierowania Wspólnotą i jej działalności. Skutkiem tych nieprawidłowości jest, niestety, także krzywda moralna lub psychiczna pewnych osób, rodzin i małżeństw. Sformułowane we wspomnianym komunikacie podziękowania dla dotychczasowego Moderatora Wspólnoty, wbrew temu, jak to niektórzy mogli odebrać, nie są w żadnej mierze odrzuceniem zastrzeżeń czy zaprzeczeniem skarg tych, którzy doznali krzywdy, ale uczciwym uznaniem, że dokonało się przez jego posługę także wiele dobra, a Wspólnota przeżywała pod jego kierownictwem ogromny rozwój.
Czuję się w obowiązku, aby w imieniu Kościoła szczerze przeprosić wszystkich, którzy zostali zranieni przez ludzi związanych ze Wspólnotą. Moje przeprosiny zapewne nie zdołają ukoić bólu, ale mimo wszystko proszę o wybaczenie wszelkich błędów i niedopatrzeń, które na pewno nie wynikały ze złej woli, ale raczej były skutkiem zbytniego zaufania i wiary w ludzką dobroć i odpowiedzialność. Sytuacja związana ze Wspólnotą jest bez wątpienia gorzką lekcją dla mnie i chyba dla całego Kościoła, by jeszcze baczniej czuwać nad działaniem grup i wspólnot kościelnych. Niech dobry Bóg ukoi rany serc i dusz skrzywdzonych i zgorszonych.
Dotychczasowy Moderator Wspólnoty, jak o tym poinformowano, złożył rezygnację z pełnienia tej funkcji, a ja tę rezygnację przyjąłem. Wobec tego podjąłem rozmowy w celu wyboru nowego moderatora, który przejmie opiekę nad wiernymi i będzie kontynuował dobre dzieła, oczyszczając Wspólnotę z tego, co niewłaściwe, a utwierdzając w tym, co dobre i właściwe. Proszę o modlitwę, aby Bóg wskazał tego, kogo wybrał, a także by umocnił go swą łaską do zadania, jakie będzie mu powierzone. Rada Wspólnoty podjęła już prace nad uporządkowaniem spraw formalnych i prawnych. Dziękuję Członkom Rady za tymczasowe kierowanie Wspólnotą, odpowiedzialność i ofiarną troskę o uregulowanie tych istotnych kwestii.
Jestem pewien, że Wspólnota oczyszczona z tego, co było niewłaściwe, jak łan pszeniczny z kąkolu ludzkiego grzechu, będzie przynosić jeszcze większe owoce w Kościele. Podjęte właśnie prace nad nową formułą funkcjonowania wspólnoty pozwolą, jak ufam, uniknąć na przyszłość dawnych błędów, by dobre dzieło nie zostało skażone złem. Wszelkie dzieła w Kościele wymagają mądrości i roztropności przełożonych, by w porę zauważyć to, co niewłaściwe, wyrugować zło, ale nie zniszczyć przy tym tego, co dobre, by sprawiedliwie ocenić i umiejętnie działać. Niech ludzka słabość, błędy i grzech nie zniszczą jednak tego, co wartościowe we Wspólnocie, która jest – jak wierzę – realizacją Bożego natchnienia i ważnym wsparciem w dziele ewangelizacji.
Zawierzam wszystkich, obecnych i byłych, Członków Wspólnoty Przymierza Rodzin MAMRE nieskończonemu Miłosierdziu Bożemu. Niech Bóg obdarzy pokojem i ukoi ból ran pokrzywdzonych i zgorszonych, a winnym jakiejkolwiek niesprawiedliwości niech da łaskę zrozumienia swych błędów i nawrócenia.
Z pasterskim błogosławieństwem
Abp Wacław Depo
Częstochowa, 7 sierpnia 2023 r.
2023-08-14 14:22
Ocena:+10Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Abp Depo do członków Odnowy w Duchu Świętym o zgodności wiary z życiem
"Aby byli jedno … dla ewangelizacji” - to motto XXIII Ogólnopolskiego Czuwania Odnowy w Duchu Świętym na Jasnej Górze, gdzie z kraju i zagranicy przybyło 50 tys. pielgrzymów. Spotkanie jest wielkim wołaniem o jedność w sercach, rodzinach, wspólnotach, wśród chrześcijan i w narodzie. Mszy św. będącej najważniejszym punktem całodniowego czuwania przewodniczył abp Wacław Depo. W kazaniu metropolita częstochowski pytał m.in. o zgodność wiary ze świadectwem świętości sakramentu chrztu i bierzmowania, o zgodność pomiędzy wiarą i życiem.
Przypomniał, że każdemu Duch Święty daje odpowiednie charyzmaty. - Musimy dzisiaj z pomocą Ducha Świętego rozpoznawać swoje dary i budować dalej z mocą Kościół na naszej polskiej ziemi, przez żywotność serc i sumień, przez nowość wsłuchiwania się i przylgnięcia do Chrystusa, przez nowość łaski otrzymanej w tym miejscu zwłaszcza w sakramencie eucharystii i pojednania – mówił abp Depo.
Szósta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest Niedzielą Palmową,
czyli Męki Pańskiej, i rozpoczyna obchody Wielkiego Tygodnia.
W ciągu
wieków otrzymywała różne określenia: Dominica in palmis, Hebdomada
VI die Dominica, Dominica indulgentiae, Dominica Hosanna, Mała Pascha,
Dominica in autentica. Niemniej, była zawsze niedzielą przygotowującą
do Paschy Pana. Liturgia Kościoła wspomina tego dnia uroczysty wjazd
Pana Jezusa do Jerozolimy, o którym mówią wszyscy czterej Ewangeliści (
por. Mt 21, 1-10; Mk 11, 1-11; Łk 19, 29-40; J 12, 12-19), a także
rozważa Jego Mękę.
To właśnie w Niedzielę Palmową ma miejsce obrzęd poświęcenia
palm i uroczysta procesja do kościoła. Zwyczaj święcenia palm pojawił
się ok. VII w. na terenach dzisiejszej Francji. Z kolei procesja
wzięła swój początek z Ziemi Świętej. To właśnie Kościół w Jerozolimie
starał się jak najdokładniej "powtarzać" wydarzenia z życia Pana
Jezusa. W IV w. istniała już procesja z Betanii do Jerozolimy, co
poświadcza Egeria. Według jej wspomnień patriarcha wsiadał na oślicę
i wjeżdżał do Świętego Miasta, zaś zgromadzeni wierni, witając go
w radości i w uniesieniu, ścielili przed nim swoje płaszcze i palmy.
Następnie wszyscy udawali się do bazyliki Anastasis (Zmartwychwstania),
gdzie sprawowano uroczystą liturgię. Owa procesja rozpowszechniła
się w całym Kościele mniej więcej do XI w. W Rzymie szósta niedziela
Przygotowania Paschalnego była początkowo wyłącznie Niedzielą Męki
Pańskiej, kiedy to uroczyście śpiewano Pasję. Dopiero w IX w. do
liturgii rzymskiej wszedł jerozolimski zwyczaj procesji upamiętniającej
wjazd Pana Jezusa do Jerusalem. Obie tradycje szybko się połączyły,
dając liturgii Niedzieli Palmowej podwójny charakter (wjazd i Męka)
. Przy czym, w różnych Kościołach lokalnych owe procesje przyjmowały
rozmaite formy: biskup szedł piechotą lub jechał na osiołku, niesiono
ozdobiony palmami krzyż, księgę Ewangelii, a nawet i Najświętszy
Sakrament. Pierwszą udokumentowaną wzmiankę o procesji w Niedzielę
Palmową przekazuje nam Teodulf z Orleanu (+ 821). Niektóre też przekazy
zaświadczają, że tego dnia biskupom przysługiwało prawo uwalniania
więźniów (czyżby nawiązanie do gestu Piłata?).
Dzisiaj odnowiona liturgia zaleca, aby wierni w Niedzielę
Męki Pańskiej zgromadzili się przed kościołem (zaleca, nie nakazuje),
gdzie powinno odbyć się poświęcenie palm, odczytanie perykopy ewangelicznej
o wjeździe Pana Jezusa do Jerozolimy i uroczysta procesja do kościoła.
Podczas każdej Mszy św., zgodnie z wielowiekową tradycją czyta się
opis Męki Pańskiej (według relacji Mateusza, Marka lub Łukasza -
Ewangelię św. Jana odczytuje się w Wielki Piątek). W Polsce istniał
kiedyś zwyczaj, że kapłan idący na czele procesji trzykrotnie pukał
do zamkniętych drzwi kościoła, aż mu otworzono. Miało to symbolizować,
iż Męka Zbawiciela na krzyżu otwarła nam bramy nieba. Inne źródła
przekazują, że celebrans uderzał poświęconą palmą leżący na ziemi
w kościele krzyż, po czym unosił go do góry i śpiewał: "Witaj krzyżu,
nadziejo nasza!".
Niegdyś Niedzielę Palmową na naszych ziemiach nazywano
Kwietnią. W Krakowie (od XVI w.) urządzano uroczystą centralną procesję
do kościoła Mariackiego z figurką Pana Jezusa przymocowaną do osiołka.
Oto jak wspomina to Mikołaj Rey: "W Kwietnią kto bagniątka (bazi)
nie połknął, a będowego (dębowego) Chrystusa do miasta nie doprowadził,
to już dusznego zbawienia nie otrzymał (...). Uderzano się także
gałązkami palmowymi (wierzbowymi), by rozkwitająca, pulsująca życiem
wiosny witka udzieliła mocy, siły i nowej młodości". Zresztą do dnia
dzisiejszego najlepszym lekarstwem na wszelkie choroby gardła według
naszych dziadków jest właśnie bazia z poświęconej palmy, którą należy
połknąć. Owe poświęcone palmy zanoszą dziś wierni do domów i zawieszają
najczęściej pod krzyżem. Ma to z jednej strony przypominać zwycięstwo
Chrystusa, a z drugiej wypraszać Boże błogosławieństwo dla domowników.
Popiół zaś z tych palm w następnym roku zostanie poświęcony i użyty
w obrzędzie Środy Popielcowej.
Niedziela Palmowa, czyli Męki Pańskiej, wprowadza nas
coraz bardziej w nastrój Świąt Paschalnych. Kościół zachęca, aby
nie ograniczać się tylko do radosnego wymachiwania palmami i krzyku: "
Hosanna Synowi Dawidowemu!", ale wskazuje drogę jeszcze dalszą -
ku Wieczernikowi, gdzie "chleb z nieba zstąpił". Potem wprowadza
w ciemny ogród Getsemani, pozwala odczuć dramat Jezusa uwięzionego
i opuszczonego, daje zasmakować Jego cierpienie w pretorium Piłata
i odrzucenie przez człowieka. Wreszcie zachęca, aby pójść dalej,
aż na sam szczyt Golgoty i wytrwać do końca. Chrześcijanin nie może
obojętnie przejść wobec wiszącego na krzyżu Chrystusa, musi zostać
do końca, aż się wszystko wypełni... Musi potem pomóc zdjąć Go z
krzyża i mieć odwagę spojrzeć w oczy Matce trzymającej na rękach
ciało Syna, by na końcu wreszcie zatoczyć ciężki kamień na Grób.
A potem już tylko pozostaje mu czekać na tę Wielką Noc... To właśnie
daje nam Wielki Tydzień, rozpoczynający się Niedzielą Palmową. Wejdźmy
zatem uczciwie w Misterium naszego Pana Jezusa Chrystusa...
W auli Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi odbyła się kinowa premiera spektaklu Tryptyk o
Pasterzu w reżyserii Grzegorza Małeckiego przygotowanego w 2006 roku przez Duszpasterstwo
Akademickie PIĄTKA.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.