Motywem przewodnim organizowanego po raz trzeci w Licheniu w dniach 15-16 lipca Festiwalu Radości był znak ognia. Hasło przewodnie stanowiły słowa wypowiedziane przez archanioła Gabriela do Maryi podczas Zwiastowania: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię” (Łk 1, 35). – Maryja zaprasza nas, byśmy się weselili, bo Chrystus mówi, że goście nie powinni się smucić, dopóki pan młody jest z nimi – przypomniał ks. Rafał Krauze, marianin, proboszcz licheńskiej parafii i jeden z organizatorów wydarzenia.
Po otwarciu festiwalu modlitwą rozpoczął się koncert konińskiego zespołu Maksymalni. Na uczestników czekało wiele atrakcji, m.in. różnorodne warsztaty, gry i konkursy, w tym Katoliada – katolicki odpowiednik słynnej Familiady. W czasie wydarzenia chętni mogli skorzystać z okazji do spowiedzi, modlitwy wstawienniczej czy trwać na adoracji Najświętszego Sakramentu w pobliskiej kaplicy. Odbyły się także konferencje i składano świadectwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Punktem kulminacyjnym wydarzenia była Eucharystia. Bezpośrednie przygotowanie do niej rozpoczęło się Nabożeństwem Radości, podczas którego uczestnikom namaszczono czoła wonnym olejkiem nardowym przywiezionym z Ziemi Świętej. Na festiwalowym placu odbyła się adoracja Najświętszego Sakramentu, a po błogosławieństwie barwny korowód wyruszył pod tzw. ołtarz koronacyjny, przy którym rozpoczęła się Msza św.
– Kiedy przyjmujesz Eucharystię, przyjmujesz ogień, Chrystusa. Do tego potrzebna jest świadomość, co się dzieje. Dla Boga nie ma nic niemożliwego. Chrystus zapalił cały świat. Chce, abyś też płonął. Żebyś był nie letni, ale gorący. To wołanie Chrystusa i pragnienie Maryi – powiedział w homilii ks. Krauze. Podczas Eucharystii kilkanaście par odnowiło swoje przyrzeczenia małżeńskie.
Po Mszy św. modlono się o pokój, m.in. tańcem. Wieczorem na festiwalowej scenie wystąpili Siewcy Lednicy i Rock and Fire. Niezwykłym wydarzeniem był pokaz przygotowany przez Uliczny Teatr Ognia „Anthony Street”. Wydarzenie zakończyła Msza św. w licheńskiej bazylice.
Oprac. za www.lichen.pl