Ks. Rafał Witkowski: Niebywałym wydarzeniem jest powrót do Głogowa rzeźby księżnej Salomei, która jest nierozerwalnie związana z historią tego miasta. W jakich okolicznościach ten zabytek znalazł się w innym miejscu?
Dr Waldemar Hass: Głogów doświadczył dramatycznych wydarzeń po 1945 r., kiedy to stał się areną walk pomiędzy sowietami a Niemcami i został zniszczony nawet w granicach 90%. Znaczna część dziedzictwa historyczno-kulturowego wielu wieków i narodów, w różnych wymiarach – również religijnych – została bezpowrotnie utracona. Wśród najcenniejszych obiektów, które przetrwały, jest obraz Madonny z Dzieciątkiem pędzla Łukasza Cranacha, który znajduje się w Muzeum Puszkina w Moskwie i jest poza zasięgiem polskich muzealników. Innym bezcennym obiektem, który również nie pozostał w Głogowie, jest rzeźba przedstawiająca księżną Salomeę Głogowską. Jej posąg przez wiele wieków zdobił głogowską kolegiatę, a w XVII wieku został zamurowany w niszy. Dzięki temu rzeźba ocalała, mimo że kolegiata doznała poważnych zniszczeń w czasie II wojny światowej. Zabytek został następnie przeniesiony do Muzeum Narodowego we Wrocławiu, którego stał się własnością, a w 1950 r. trafił do Poznania, by ostatecznie znaleźć się – jako depozyt – w zbiorach tamtejszego Muzeum Narodowego.
Jaka jest historia powstania rzeźby?
Posąg księżnej Salomei powstał po 1290 r. i znajdował się zapewne w prezbiterium głogowskiej kolegiaty. Był to najprawdopodobniej gest wdzięczności ze strony kanoników kolegiaty głogowskiej w stronę dobrodziejów i według tradycji fundatorów kościoła – księżnej Salomei i jej męża. Wykonana w piaskowcu rzeźba Salomei ma spore rozmiary, mierząc niemal 1,90 metra wysokości i osiągając wagę prawie pół tony. To niebagatelne, zważywszy na fakt, że księżna była osobą świecką, a jej wyobrażenie znalazło się w prezbiterium kościoła o wysokiej randze. Posąg księżnej jest jednym z kilku tego typu obiektów, zachowanych w dobrym stanie, które przetrwały do naszych czasów. Zabytek na pewnym etapie musiał być scalony, ponieważ doświadczył uszkodzeń w związku z wcześniejszymi zniszczeniami kolegiaty oraz pożarami.
W jakich okolicznościach posąg Salomei trafił z powrotem do Głogowa?
Doszło do porozumienia środowiska głogowskiego z profesorem Piotrem Oszczanowskim, Dyrektorem Muzeum Narodowego we Wrocławiu i to dzięki jego życzliwości i zaangażowaniu zabytek został użyczony Muzeum Archeologiczno-Historycznemu w Głogowie. Powrót dzieła nie byłby możliwy bez finansowego wsparcia Gminy Miejskiej Głogów i osobistego zaangażowania Prezydenta Głogowa Rafaela Rokaszewicza. Bardzo istotna była znakomita współpraca i profesjonalizm muzealników. Już niedługo, wczesną jesienią, zostanie oficjalnie otwarta wystawa, na której będzie można zobaczyć cenną rzeźbę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu