Na początku czerwca do Krakowa przyjechali pielgrzymi z Ghany. Ich przewodnikiem był abp Henryk Jagodziński, nuncjusz apostolski w Ghanie.
Pierwsze skojarzenie
– To jest pielgrzymka śladami Jana Pawła II, w której uczestniczą osoby należące do stowarzyszenia odznaczonych Orderem Świętego Grzegorza Wielkiego i Orderem Świętego Sylwestra – poinformował Niedzielę abp Henryk Jagodziński, wyjaśniając, że odznaczeni wyróżnili się szczególnym zaangażowaniem w Kościele, w kulturze czy w niesieniu pomocy charytatywnej w swym kraju.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wspominał, że podczas pierwszego spotkania z tym stowarzyszeniem, gdy został nuncjuszem w Ghanie, grupa bardzo życzliwie go przyjęła, jako rodaka Jana Pawła II. – Być może niewielu Polaków wie, ale bardzo często, gdy się wyjedzie za granicę, to dla obcokrajowców pierwszym skojarzeniem z Polską jest św. Jan Paweł II – zaznacza abp Jagodziński i dodaje, że pielgrzymi bardzo chcieli poznać miejsca związane z papieżem Polakiem. Hierarcha podkreśla, że Kościół katolicki w Ghanie wyróżnia także kult Bożego Miłosierdzia. Zapewnia: – W każdym kościele, w którym byłem, jest obraz Jezusa Miłosiernego!
Żywy Kościół
Reklama
W pierwszy dzień pielgrzymki grupa z Ghany spotkała się z kard. Stanisławem Dziwiszem. – Miałem szczęście, że byłem w Ghanie razem z Ojcem Świętym – powiedział do pielgrzymów żywy świadek świętości Jana Pawła II i podkreślił, że w czasie wizyty w Ghanie Ojciec Święty spotkał żywy Kościół.
Kardynał w interesujący sposób opowiadał m.in. o Janie Pawle II, o Krakowie, jego wielowiekowej historii, o PRL-u, o kulcie Bożego Miłosierdzia. Odpowiadał także na pytania pielgrzymów, którzy podarowali kard. Dziwiszowi upominki przywiezione z Ghany, a sami zostali obdarowani medalami ze św. Janem Pawłem II.
W kolejne dni pielgrzymi zwiedzili m.in. Wawel, katedrę wawelską, Skałkę, gdzie uczestniczyli w Eucharystii. Nawiedzili także sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Odwiedzili również rodzinne strony nuncjusza apostolskiego – Kielce i Małogoszcz. W kieleckiej katedrze Mszę św. dla pielgrzymów odprawił bp Jan Piotrowski, ordynariusz kielecki. Na ich pielgrzymim szlaku znalazły się także Wadowice. Tu modlili się w bazylice i zwiedzili papieskie muzeum. W Boże Ciało oddali hołd Jezusowi w Najświętszym Sakramencie, idąc w procesji w krakowskich Bronowicach, a następnego dnia udali się do Rzymu, gdzie modlili się przy grobie św. Jana Pawła II oraz uczestniczyli w audiencji generalnej z Ojcem Świętym Franciszkiem. W czwartek 15 czerwca wrócili do Ghany.
Fascynacja i szacunek
Współorganizatorem pielgrzymki była prof. Ewa Kucharska, która w rozmowie z Niedzielą przyznała, że jest to owoc jej oficjalnej wizyty w stolicy Ghany – Akrze, gdzie nawiązała współpracę m.in. ze szpitalem w Damongo. – To są nie tylko kontakty naukowe, ale także towarzyskie i gdy okazało się, że jest planowana taka pielgrzymka, to chętnie włączyłam się w jej organizację – przyznaje pani profesor. I dodaje: – Wspólnie z nuncjuszem apostolskim abp. Henrykiem przygotowaliśmy program, który został zrealizowany.
Profesor Ewa Kucharska z uznaniem mówi o pielgrzymach, a zapytana o ich stosunek do papieża Polaka, stwierdza: – Dla pielgrzymów z Ghany, podobnie jak wielu obcokrajowców, Polska nieodmiennie kojarzy się ze św. Janem Pawłem II. Zauważyłam, że goście z Ghany są nim zafascynowani. Oni kochają Jana Pawła II i bardzo wierzą w to, co on robił. Darzą go ogromnym szacunkiem.