Reklama

Felietony

Definicja wolności według globalistów

Globaliści chcą z nas uczynić ogłupione propagandą rzesze ponumerowanych niewolników.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Dziś chcę określić definicję wolności na podstawie tzw. metody negatywnej, czyli tego, co przeciwnicy wolności – globaliści stanowiący oligarchię finansową – chcą nam odebrać, oraz jak definiują swojego śmiertelnego wroga – ludzi wolnych. Globaliści chcą z nas uczynić ogłupione propagandą rzesze ponumerowanych niewolników, którym już nawet do głowy nie przyjdzie, że świat może wyglądać inaczej, niż go pokazują za pomocą środków masowej propagandy. Oni mają czas i nieograniczone środki, aby planowo dążyć do założonego przez siebie celu. Bezczelni globaliści, posługując się metodami marksizmu kulturowego, rozpoczęli od miłości. Oderwali ją od czynności seksualnych, dodając fałszywie, że seks jest podstawowym prawem człowieka, a potem rozpoczęli uzależnianie całych pokoleń konsumentów popularnej kultury od bodźców seksualnych. Kiedy seksualizacja reklamy, kinematografii, polityki i życia codziennego stała się faktem, rozpoczęto manipulację samym obiektem służącym osiąganiu seksualnej przyjemności. Homoseksualizm został wyzwolony z wielowiekowej oceny moralnej i stał się „równoprawnym pociągiem seksualnym”, za tym poszła promocja coraz bardziej dziwacznych i rozwiązłych zachowań, które przyprawiają o estetyczne mdłości... Zachowania łóżkowe, które z natury uchodzą za intymną sferę wolności, stały się podmiotem politycznych postulatów i teorii. Bezwstyd stał się normą! Z tego wynika, że miłość i decyzja o zaangażowaniu się w nią jest jednym z wyznaczników naszej wolności. Święty Augustyn stwierdził nawet, że właśnie w relacji miłości konstytuuje się nasza wolność wobec Boga. W miłości istnieje wolność decyzji, w seksie dominuje jedynie nieokiełznany popęd, który współczesne środki zniewalania potęgują, skupiając się na technikach rozkoszy.

Później globaliści zaczęli kontrolować nasze zachowania ekonomiczne. Usiłują wprowadzić absolutną kontrolę obiegu pieniędzy, by wiedzieć, na co je wydajemy. W tym celu stworzyli CBDC – elektroniczny pieniądz państwowy (z datą ważności), który ma zastąpić gotówkę. Jednocześnie przygotowują tzw. dochód społeczny – kwotę, która, niezależnie od wykonanej pracy, będzie przysługiwała teoretycznie każdemu obywatelowi. Będzie jednak przyznawana przez urzędników, którzy przy okazji ocenią nasze postawy i poglądy. Nie trzeba dodawać, że ci, którzy będą się buntować, pieniędzy nie dostaną. Zlikwidowanie gotówki to koniec naszej wolności ekonomicznej, a tym samym możliwości wspierania własnymi pieniędzmi niezależnych źródeł informacji i potęgowania sukcesu tych, którzy wyrażają nasze dążenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po łóżku i portfelu przyszła kolej na nasze talerze. Tutaj globaliści także chcą wprowadzić absolutną kontrolę – najpierw nad hodowlą zwierząt, a potem nad całym rolnictwem. Łatwiej jest im już kontrolować uprawy przez skupowanie całych zasobów ziemi uprawnej, ale produkcja zwierzęca dotychczas wymykała im się spod kontroli. Nasilili więc tzw. walkę o prawa zwierząt i położyli większy nacisk na certyfikację państwową, dążąc do tego, aby każda hodowla poza wiedzą i zgodą organów administracyjnych była nielegalna i karalna. Jednocześnie trwa promocja jedzenia insektów i robactwa, aby nauczyć nas posłuszeństwa nawet w zachowaniach żywnościowych. Wszystko, oczywiście, pod szczytnymi hasłami troski o przyszłość planety i redukcji śladu węglowego. Nie trzeba dodawać, że wywołany sztucznie głód (wiedział to już towarzysz Stalin) to droga do absolutnej kontroli nad ludźmi.

W końcu przyszła kolej na nasze ciało. Do tego celu posłużyła wzmożona propaganda sanitaryzmu, która wykorzystała pandemię niegroźnego statystycznie wirusa SARS-CoV-2. Wielu społeczeństwom narzucano posługiwanie się paszportami sanitarnymi. Ciągle trwa nacisk WHO, aby kontrolować nasze ciała, szczepić je substancjami wskazanymi przez globalistów oraz ograniczać przynależne nam prawa do podróżowania i zmiany miejsca zamieszkania. Mamy nowe idee wydzielania nam prawa do lotów samolotowych, miast 15-minutowych, i tym podobne nazistowskie pomysły kontroli.

Podsumujmy: wolnością jest wszystko to, co próbują dziś ograniczyć globaliści. A zatem wolność to: miłość, swoboda ekonomiczna, decydowanie o tym, czym się odżywiamy, wolność podróżowania i zakaz administracyjnego ingerowania w nasze ciała. Nie napisałem nic o coraz potężniejszych możliwościach analitycznych i szpiegowskich, pozostających w rękach totalitarystów – globalistów. Ale to temat na zupełnie nowe rozważanie.

2023-06-13 13:17

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polska jak otwarta stodoła

Polscy politycy nie mają żadnego pomysłu na zatrzymanie napływu obcych ludzi do naszego kraju, nie mają rozwiązań na prawdziwe wzmocnienie naszego wojska, nie mają pomysłu na sąsiedztwo z Rosją.

W Sejmie najwyżsi dostojnicy znów będą zapalać chanukowe świece, symbol roznoszony po Europie przez sektę Chabad-Lubawicz. Nie ma to nic wspólnego ani z polskimi tradycjami, ani z narodową symboliką, jest jednak symbolem sytuacji, w którą zagnali nas dzisiejsi politycy. Z powodu zdemoralizowania naszej klasy politycznej staliśmy się dużym krajem, który całkowicie stracił walor swojej samosterowności. Tym różnimy się nawet od naszych dużo mniejszych sąsiadów: Czech, Węgier, Słowacji, a nawet Ukrainy. W ciągu ostatnich miesięcy właśnie te kraje zaczęły zyskiwać nad nami przewagę dzięki temu, że dysponują elitami na dużo wyższym moralnie i intelektualnie poziomie. Po prostu tam przetrwały kręgi intelektualne, które ciągle myślą o interesie swoich narodów.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Wygrał z alkoholem. Świadectwo Filipa

2025-03-21 08:03

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Filip, znany polski aktor, opowiada o swoim osobistym spotkaniu z Bogiem, które miało miejsce w momencie kryzysu. Po latach uzależnienia od alkoholu i narkotyków, znalazł się na dnie, gotowy popełnić samobójstwo.

Jednak niespodziewany telefon od szwagra i jego proste słowa „Wstań” były początkiem przemiany. Filip wsiadł do taksówki, która zawiozła go do kościoła, gdzie rozmowa z dominikaninem przerodziła się w spowiedź, a ta w nowy początek.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Krajewski: wprowadzamy jałmużnę w czyn

2025-03-23 17:03

[ TEMATY ]

jałmużna

kard. Krajewski

czyn

Vatican Media

Akcję „Zdrowotny Poranek dla Osób Słabych”

Akcję „Zdrowotny Poranek dla Osób Słabych”

12 lekarzy i dwie karetki z Watykanu. Pomoc medyczna dostępna 500 osobom – uchodźcom mieszkającym na peryferiach Rzymu. „Nie myślimy o sobie, ale pomagamy innym” - powiedział kard. Krajewski. Kierowana przez niego Dykasteria ds. Posługi Miłosierdzia zorganizowała w niedzielę akcję „Zdrowotny Poranek dla Osób Słabych”.

Kard. Konrad Krajewski w rozmowie z mediami watykańskimi podkreślił, że przeżywany czas Wielkiego Postu jest szczególną okazją do jałmużny. „Ona musi nas kosztować, musi nas boleć” - wskazał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję