Peregrynujący obraz jest jednocześnie zaproszeniem do większej żarliwości w modlitwie różańcowej i umiłowania Eucharystii. „Nie smućcie się, bo Ja zawsze będę przy was, gorliwie módlcie się na różańcu i trwajcie w tej modlitwie” – mówiła Maryja w Gietrzwałdzie.
Wizerunek Matki Bożej z Dzieciątkiem nawiedził już sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Sosnowcu-Zagórzu. Był też obecny w sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Dąbrowie Górniczej podczas diecezjalnej pielgrzymki wspólnot Żywego Różańca. Gościły go parafie św. Jana Chrzciciela w Sosnowcu-Niwce, Najświętszego Ciała i Krwi w Sosnowcu-Kazimierzu, Najświętszego Zbawiciela w Sosnowcu i św. Stanisława w Chruszczobrodzie – mówi dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Ogólnego Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu ks. Andrzej Nackowski.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Obecność Maryi w jej wizerunku z Gietrzwałdu to wspaniałe doświadczenie obecności Tej, która nami się tak bardzo opiekuje i otacza płaszczem opieki. Nie możemy być w Gietrzwałdzie, ale Gietrzwałd przyjechał do nas. Dziękujemy Maryi za jej obecność i przypomnienie, że tak ważne są modlitwa różańcowa i Eucharystia. Na tym trzeba nam budować całe nasze życie – stwierdza Alicja Demczyńska z Dąbrowy Górniczej.
– Wizerunek Matki Bożej Gietrzwałdzkiej jest zaliczany do grupy obrazów tzw. hodegetrii. Nazwa oznacza przewodniczkę i wywodzi się od nazwy kościoła Ton Hodegon w Konstantynopolu, w którym gromadzili się przewodnicy podróżnych hogigos. Tam został umieszczony obraz Matki Boskiej z Dzieciątkiem, odnaleziony przez cesarzową Eudokię. Ikony tego typu otaczano wielką czcią. Matka Boża wyrażona na takich obrazach uznawana była za patronkę podróżnych i opiekunkę ociemniałych – opowiada historyk sztuki ks. Tomasz Zmarzły.