Reklama

Wiara

Nie zgubić Jezusa

Wraz z pierwszymi dniami maja kościoły zaczynają się bielić pierwszokomunijnie. Jak nie zgubić tego, co w tym czasie jest najważniejsze?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza Komunia św. to moment kulminacyjny długich przygotowań – i tych duchowych, i praktycznych. To bardzo ważny dzień dla dziecka i całej rodziny. Szansa na spojrzenie na nowo również na swoją wiarę i swoje pojmowanie Eucharystii, a może i pogłębienie relacji z Panem Bogiem.

O podzielenie się czasem Pierwszej Komunii św. swoich dzieci i przygotowaniem do niej poprosiliśmy kilkoro rodziców.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Początek wspólnej drogi

Pierwsza Komunia św. naszego syna była, oczywiście, wyjątkowym i bardzo ważnym momentem, ale nie tylko. To także konsekwencja naszego wcześniejszego życia. Właściwie od zawsze codziennie wspólnie się modliliśmy – najpierw bardzo prosto, dziecięco, z biegiem lat coraz dojrzalej. Otaczaliśmy naszą modlitwą bliższych i dalszych, sprawy, którymi akurat żyliśmy. Wspólnie uczyliśmy się dostrzegać fakty, za które możemy być wdzięczni Bogu, ludzi, którzy w konkretnym dniu byli dla nas z różnych powodów ważni. Każdej niedzieli wspólnie czytaliśmy książkę z fragmentami Ewangelii z niedzielnej Liturgii i opowiadaniami, które świetnie je tłumaczą. A później, już w kościele, klękaliśmy przy ołtarzu, żeby przyjmować Komunię św. Nasz syn też – on otrzymywał kapłańskie błogosławieństwo. To zawsze poruszający dla nas moment, kiedy byliśmy tak blisko Pana Jezusa.

Potem była Pierwsza Komunia św. W samym wydarzeniu bardzo ceniliśmy to, że była to prawdziwie rodzinna uroczystość. Dzieci pierwszokomunijne, rodzice, rodzeństwo, a nawet szkolna schola – wszyscy znaleźli w niej swoje miejsce, dzięki czemu główni bohaterowie mogli się skupić na najważniejszym: przyjęciu Pana Jezusa do swoich serc. Mieliśmy poczucie, że to z jednej strony ukoronowanie, a z drugiej – początek naszej wspólnej rodzinnej drogi z Panem Bogiem. Od tego dnia możemy razem klękać przy konfesjonale i przyjmować Chrystusa do naszych serc. I wciąż dużo rozmawiamy – o Bogu, świętych, o wartościach, jesteśmy wierni niedzielnej lekturze słowa Bożego. Szukamy znaków Bożego działania w naszym życiu. I modlimy się, żeby nie stracić z oczu Boga. Żeby nasz syn, niezależnie od wszystkiego, pozostał Mu wierny, żeby miał pewność Jego miłości i obecności we wszystkich momentach życia.
Maria i Tomasz

Reklama

Wczesna Komunia św.

Była niedziela. Mój kościół parafialny, ja uczestnicząca we Mszy św. Nagle w moim sercu zrodziło się ogromne dziękczynienie za nasze dziecko, chociaż nie wiedziałam jeszcze, że rozwija się we mnie nowe życie. Czułam w sobie wielką radość i Bożą opiekę. Dziewięć miesięcy później przyszła na świat nasza starsza córka Łucja, a 2 miesiące później przyjęła chrzest. Te same uczucia – ogromna radość i wdzięczność – towarzyszyły nam kilka lat później, kiedy kapłan wprowadzał Łucję i całą naszą rodzinę do tego samego kościoła, by mogła przyjąć Jezusa Eucharystycznego.

Bardzo trudny, ale też mocno przewartościowujący nasze życie był czas pandemii. Zabrała nam ona bardzo wiele, ale pokazała naszej rodzinie wartość przeżywania wiary wśród najbliższych. W tym też okresie zachwyciło nas rodzinne przeżywanie Pierwszej Komunii św. Zaczęliśmy się zastanawiać nad przygotowaniem Łucji do wczesnej Komunii św. Naszym zadaniem było pokazanie córce, że Jezus Eucharystyczny to prawdziwe życie – życie w pełni. Czas przygotowania do Komunii św. był pełen pokoju i spokoju. Nie bez znaczenia dla Łucji był także fakt, że Pierwszej Komunii św. udzieli jej przyjaciel naszej rodziny, a dla niej – kochany wujek.

Łucja przyjęła Pana Jezusa do swojego serca 13 czerwca, we wspomnienie św. Antoniego z Padwy. Dla nas, rodziców, bardzo ważne było to, że mogliśmy być tuż obok niej, że uczestniczyliśmy w tym wydarzeniu całą rodziną. Staraliśmy się tak przygotować córkę i tak zaangażować się w Mszę św., aby w centrum był Jezus Chrystus, a nie nasze zewnętrzne, ludzkie potrzeby.

Reklama

Wierzymy, że Pierwsza Komunia św. to początek drogi naszego dziecka z Jezusem i dopiero teraz stoi przed nami najważniejsze zadanie – pomóc jej trwać w tej przyjaźni z miłującym Bogiem. Dziś, gdy do swojej Pierwszej Komunii św. przygotowuje się nasza młodsza córka Natalia, na nowo przeżywamy ten czas łaski i dziękczynienia za życie naszych dzieci oraz za ich dziecięcą, gorliwą wiarę.
Anna i Andrzej

Z bakcylem wiary

Od początku tego roku szkolnego, kiedy przygotowanie do Pierwszej Komunii św. zaczęło się już pełną parą, każdą Mszę św. ofiarowywałam za moją córkę. Modliłam się i wciąż się modlę o żywą wiarę dla niej. Chciałabym, żeby ją ciągnęło do Chrystusa, żeby miała głód Boga. Zdaję sobie sprawę, że w pewnym momencie moje słowa nie będą dla niej tak ważne jak teraz; że inni ludzie będą wywierać duży wpływ na jej zachowania, wybory, postawę. Dlatego proszę Pana Boga, żeby postawił na jej drodze dobrych proroków, którzy sprawią, że zapłonie w niej iskra prawdziwiej, żywej wiary, że złapie bakcyla, który pozostanie w niej na zawsze. Żeby mocno kochała Pana Jezusa. Nawet gdyby w przyszłości odeszła od Boga, to mam nadzieję, że głęboko w sercu będzie miała pewność, że może do Niego wrócić, że On czeka na nią jak ojciec, który zawsze jest blisko i mocno ją kocha – niezależnie od wszystkiego.

Pierwsza Komunia św. to dla mnie przyjęcie Ciała i Krwi Chrystusa. Najważniejsza zatem uroczystość to ta w kościele. A przyjęcie komunijne – to po prostu ważny czas spotkania z rodziną.
Anna

Komunia z łac.: communio – to wspólnota; Eucharystia – z gr.: eucharistía – to dziękczynienie.
? Komunia oznacza przyjęcie Ciała i Krwi Chrystusa w przeistoczonych (konsekrowanych) darach chleba i wina. Również Komunia pod postacią chleba jest pełną komunią z Chrystusem.
? Komunia chroni nas przed grzechem. KKK 1393
? Nie przystępować do Komunii to podobnie jakby odczuwać pragnienie przy źródle - św. Jan Maria Vianney

2023-04-25 15:53

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Budujcie na dobrym fundamencie, budujcie na skale

Na ziemi wieluńskiej trwają Dni Wiary. Szczególnej wymowy w tych dniach nabiera uroczystość pierwszej Komunii Świętej, w wielu parafiach przeżywana 5 maja 2013 r. Przeżywała ją także parafia Marii Magdaleny w Ożarowie, w której dwanaście dzieci, 6 chłopców i 6 dziewczynek po raz pierwszy przyjęło do swego serca Jezusa i po raz pierwszy w pełni uczestniczyło w Eucharystii. Pierwsza Komunia Święta, biel, zieleń i wiele wspaniałych kolorów, którymi rozkwitły sady, ogrody i łąki. Wszystko na chwałę Maryi. Radowało się Matczyne serce widokiem tej niewielkiej grupki rozmodlonych i niewinnych dzieci, które z wiarą wstępowały w progi kościoła za krzyżem niesionym przez ministrantów i za księdzem proboszczem, który wprowadził je do kościoła.

CZYTAJ DALEJ

81 lat temu doszło do kulminacji ludobójstwa na Wołyniu

2024-07-10 21:02

[ TEMATY ]

Wołyń

Narodowe Archiwum Cyfrowe

81 lat temu, 11 i 12 lipca 1943 r., UPA dokonała skoordynowanego ataku na polskich mieszkańców 150 miejscowości na Wołyniu. Była to kulminacja trwającej już od początku 1943 r. fali zbrodni na Polakach, w której wyniku na Wołyniu i w Galicji Wschodniej zginęło ok. 100 tys. osób.

Zbrodnia wołyńska jest jednym z najbardziej dramatycznych epizodów II wojny światowej. W przeciwieństwie do mordów dokonywanych przez okupantów niemieckich i sowieckich ludobójstwo na Wołyniu było często popełniane przez sąsiadów ofiar, których przodkowie przez wiele dziesięcioleci zamieszkiwali wraz z Polakami te same wsie i osady. Rzeź wołyńska nie była jednak spontanicznym wybuchem nienawiści, ale skutkiem długotrwałego oddziaływania ideologii nacjonalizmu ukraińskiego, który za główny cel stawiał sobie stworzenie niepodległej, jednolitej etnicznie Ukrainy przez wymordowanie i wypędzenie Polaków oraz przedstawicieli innych narodowości. Plan ten próbowano realizować już we wrześniu 1939 r., gdy doszło do pierwszych mordów na Polakach i ataków na polskie dwory.

CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: sensacyjne odkrycie w Bazylice Grobu Pańskiego

2024-07-16 12:13

[ TEMATY ]

Jerozolima

Bazylika Grobu Pańskiego

Adobe Stock

Jerozolima, Bazylika Grobu Świętego. Edykuła – budowla kryjąca grób Chrystusa i kopuła rotundy Anastasis

Jerozolima, Bazylika Grobu Świętego. Edykuła – budowla kryjąca grób Chrystusa i kopuła rotundy Anastasis

Za ścianą pokrytą graffiti w Bazylice Grobu Świętego w Jerozolimie zespół badaczy przypadkowo odkrył największy znany średniowieczny ołtarz, mierzący 3,5 metra szerokości. Ołtarz krzyżowców, który został konsekrowany w 1149 roku, był uważany za zaginiony przez dziesięciolecia.

Podczas prac renowacyjnych archeolog Amit Re'em z Israel Antiquities Authority i historyk Ilya Berkovich z Austriackiej Akademii Nauk (ÖAW) odkryli marmurowy ołtarz za ważącą kilka ton kamienną płytą, na której froncie „uwieczniali” się turyści. Odkrycie jest sensacją dla historyków, stwierdziła ÖAW.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję