Po 1989 r. przez Polskę przeszło kilka fal antyklerykalizmu; ich przyczyną były głównie spory o ustawę o planowaniu rodziny. Obecne medialne próby podważania świętości Jana Pawła II są przyjmowane ze zdziwieniem i oburzeniem większości Polaków.
Poczet świętych
W skromnym mieszkaniu Elżbiety i Romana wiszą małe portrety kilku polskich świętych. Najstarszym jest wizerunek św. Maksymiliana Marii Kolbego, potem św. Brat Albert Chmielowski, bł. ks. Jerzy Popiełuszko i św. Jana Paweł II. – Modlimy się z mężem przez ich wstawiennictwo codziennie; są częścią naszej rodziny. Pamiętam, jak ucieszyliśmy się z kanonizacji o. Kolbego, 40 lat temu w stanie wojennym, to przyniosło wielką nadzieję. A Jana Pawła II uznaliśmy świętym jeszcze za życia – mówi gospodyni. Para bezdomnych, która zajmuje dawny wagon kolejowy pod Lublinem, oświadcza z dumą, że obrazek ze św. Janem Pawłem II towarzyszy im od utraty dachu nad głową. Mężczyzna przyznaje, że niekiedy zamiast modlitwy tylko spogląda na papieża, a to już dodaje siły i nadziei. Dla ludzi ubogich świętość Jana Pawła II jest oczywista.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pokolenie JP2
Reklama
Michał jako nastolatek w 2002 r. słuchał na krakowskich Błoniach ostatniej homilii św. Jana Pawła II, wygłoszonej w Polsce. Zapadły mu w sercu słowa: „Trzeba spojrzenia miłości, aby dostrzec obok siebie brata... Potrzeba «wyobraźni miłosierdzia», aby nieść radę, pocieszenie, duchowe i moralne wsparcie tym, którzy podejmują wewnętrzną walkę ze złem”. – Poczułem się adresatem tego wołania. Zgłosiłem się jako wolontariusz do schroniska dla bezdomnych przy Bractwie św. Brata Alberta. Potem przez 5 lat pracowałem tam jako wychowawca; poznałem dramaty wielu mężczyzn zmagających się z uzależnieniami, brakiem domu i rodziny. Papież nie tylko wpłynął na moje życie, ale zasiał też wrażliwość na drugiego człowieka. Do dzisiaj razem z żoną włączamy się w pomoc ubogim. Cieszę się, że mogę być częścią „Pokolenia JP2” – mówi mężczyzna.
Duchowe DNA
Nasza diecezja ma wiele materialnych śladów, które odwołują się do św. Jana Pawła II, z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim, który na cześć swojego długoletniego profesora przyjął jego imię. W kilkudziesięciu miejscowościach znajdziemy szkoły podstawowe i średnie, które obrały papieża za patrona, od małych wsi po duże miasta. Są także „papieskie” szpitale, domy pomocy społecznej czy fundusze stypendialne. W przestrzeni publicznej jest wiele odniesień do św. Jana Pawła II i do wartości, które głosił.
Święty Jan Paweł II zapisał się najgłębiej w duchowym DNA Polaków. Przytoczone świadectwa pokazują, że papież ukształtował wiarę wielu ludzi i jest źródłem ich nadziei. Działa tu chyba zasada wzajemności; ci najbardziej zapomniani i ubodzy poczuli się przez niego dostrzeżeni i pokochani. W ich ustach słowa „Ojcze Święty, kochamy Ciebie!” nie są pustym frazesem, ale odpowiedzią miłości na miłość okazaną przez św. Jana Pawła II.