Na okładce znajdują się dwie twarze: Hitlera i Stalina, których wolelibyśmy nie znać, a które są... twarzami tytułowych totalitaryzmów, które rzuciły cień na cały ubiegły wiek. W XXI wieku jest lepiej, a w każdym razie inaczej. Numer otwiera rozmowa z prof. Wojciechem Roszkowskim, który ostrzega: opinia publiczna jest przedmiotem stałej indoktrynacji, a jeśli się ją zmanipuluje, to uzna totalitaryzm za demokrację. Rządzą smartfony, telewizja, ludzie przyswajają sobie wiedzę otrzymaną za pomocą komunikatów. Przestali czytać dłuższe teksty, w których przedstawione są przyczyna i skutek... Warto sięgnąć po tekst Filipa Musiała Proces kurii krakowskiej. Komuniści w walce z Kościołem i po dołączony do pisma film Niedzielne igraszki w reż. Roberta Glińskiego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu