Reklama

Niedziela Lubelska

Astronom Kopernik

Wojewódzka Biblioteka Publiczna im. Hieronima Łopacińskiego w Lublinie prezentuje kopię dzieła Jana Matejki Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem.

Niedziela lubelska 11/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Lublin

Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Lublinie

Ireneusz Rolewski na tle kopii

Ireneusz Rolewski na tle kopii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Matejko namalował Mikołaja Kopernika w 1873 r. z okazji 400. rocznicy urodzin astronoma. Przedstawił twórcę heliocentrycznego modelu Układu Słonecznego podczas obserwacji nieba z jego prywatnej wieży na wzgórzu katedralnym we Fromborku. Dzieło znajduje się w zbiorach Uniwersytetu Jagiellońskiego i do tej pory było często kopiowane. Obraz namalowany przez młodego artystę Ireneusza Rolewskiego, absolwenta Wydziału Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi, powstał z okazji 550. rocznicy urodzin Kopernika i docelowo znajdzie się w Parlamencie Europejskim, by w międzynarodowym środowisku popularyzować polskie dziedzictwo kulturowe oraz osiągnięcia polskiej nauki. W drodze do Brukseli był prezentowany w Skierniewicach, a do 25 marca mogą zobaczyć go mieszkańcy Lublina.

Wyjątkowa kopia

Reklama

Obraz Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem został przygotowany zgodnie z zasadami sztuki kopiowania; ma zmieniony wymiar oraz jeden z detali. Wyjątkowa praca, sfinansowana przez miasto Skierniewice oraz Fundację Orlen, to olej na płótnie wykonany techniką popularną w XIX wieku. Pomysł powstania tej konkretnej kopii pojawił się już w 2017 r., kiedy w Muzeum Narodowym w Warszawie odbywała się akcja „ożywienia” innego dzieła Matejki, Zawieszenia dzwonu Zygmunta. Ireneusz Rolewski wspomina, że wówczas spotkał Włodzimierza Lewandowskiego, fizyka związanego m.in. z Centrum Badań Kosmicznych PAN. W trakcie rozmowy okazało się, że poszukuje on kogoś, kto podejmie się skopiowania obrazu Matejki. Efektem tego spotkania jest właśnie prezentowane dzieło. Skromny artysta jest już w Lublinie znany, bowiem w galerii biblioteki wojewódzkiej zaprezentował kopię Bitwy pod Grunwaldem. W ubiegłym roku monumentalne dzieło zobaczyło ponad 5, 5 tys. osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Interesująca wystawa

Dyrektor Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej Tadeusz Sławecki ma nadzieję, że w ogłoszonym przez Sejm Roku Mikołaja Kopernika portret astronoma zobaczy wiele osób. Tym bardziej, że wystawę można zwiedzać bezpłatnie, a ubogaca ją ciekawa ekspozycja książek, atlasów nieba i kalendarzy astronomicznych ze zbiorów WBP oraz Biblioteki Uniwersyteckiej KUL, a także medali, monet i banknotów z kolekcji Zbigniewa Nesterowicza. Dzięki współpracy z Centrum Badań Kosmicznych PAN w jednej z gablot można zobaczyć spektrometr do badania promieniowania słońca, a także „kreta”, model pierwszego polskiego urządzenia w kosmosie, które sprawdza powierzchnię Marsa. W planach biblioteki jest też zorganizowanie tematycznej konferencji naukowej, której przedsmak dał wykład inauguracyjny Włodzimierza Lewandowskiego pt. „Europejski Program Obserwacji Ziemi COPERNICUS. Wyzwania dla Polski”.

Lubelskie ślady

Gościem wernisażu był abp Stanisław Budzik. Metropolita podzielił się informacją, że dokładnie w 480. rocznicę śmierci Mikołaja Kopernika będzie sprawował Mszę św. w intencji astronoma w katedrze fromborskiej. Lublin jest bowiem związany z tym wielkim Polakiem przez Jana Baranowskiego, brata biskupa lubelskiego Walentego Baranowskiego. Jan był cenionym astronomem i przyrodnikiem, który jako pierwszy dokonał przekładu dzieła Kopernika De revolutionibus orbium coelestium na język polski. Do połowy XIX wieku było ono dostępne tylko w języku łacińskim. Przekład Baranowskiego zawiera także przedmowę Kopernika, której nie mają wydania norymberskie. Ostatnie 10 lat swojego życia Jan spędził z bratem biskupem w Lublinie. Obaj zmarli w 1879 r. i zostali pochowani we wspólnym grobowcu na cmentarzu przy ul. Lipowej.

2023-03-07 14:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z Lublina w Tatry

[ TEMATY ]

Lublin

Archiwum sióstr Dominikanek

Uroczyste zakończenie roku katechetycznego i podsumowanie pracy scholi parafialnej, Liturgicznej Służby Ołtarza oraz duszpasterstwa młodzieży w parafii św. Stanisława w Lublinie odbyło się w formie pielgrzymkowo-rekreacyjnej. Trzydniowy wyjazd integracyjny w Tatry był przede wszystkim nagrodą za pracę i zaangażowanie dzieci i młodzieży w grupach parafialnych.

Dzięki hojności proboszcza ks. Eugeniusza Zarębińskiego i wielu dobroczyńców z parafii, siostry Dominikanki zorganizowały pielgrzymkę szlakiem św. Jana Pawła II w Tatry polskie i słowackie. Trasa wiodła z Lublina do Zakopanego. Poznając papieskie szlaki, młodzież wjechała kolejką na Gubałówkę i powędrowała na Butorowy Wierch. Pielgrzymi odwiedzili też Stary Cmentarz i kościół na Pęksowym Brzyzku. Drugiego dnia przeszli wraz z przewodnikiem Tatrzańskiego Parku Narodowego na Wiktorówki, trasa wiodła do sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr, a następnie na Rusinową Polanę, jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Tatrach. Później młodzież powędrowała na Słowację do jaskini Bielańskiej w Tatrach Bielskich i na Strebske Pleso w Tatrach Wysokich.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Papież udaje się do szpitala

2025-02-14 11:04

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież Franciszek udaje się w piątek do rzymskiej Polikliniki Gemelli, by kontynuować leczenie trwającego zapalenia oskrzeli - podał w piątek Watykan. Papież jest chory od dłuższego czasu.

W przekazanym dziennikarzom komunikacie Watykan poinformował, że po porannych audiencjach papież udaje się do kliniki, gdzie podda się koniecznym badaniom diagnostycznym i w warunkach szpitalnych będzie kontynuować leczenie zapalenia oskrzeli. Nie wiadomo, jak długo pozostanie w szpitalu.
CZYTAJ DALEJ

Co nas tutaj doprowadziło?

2025-02-15 07:30

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Historia lubi zataczać koła, a ludzie często zapominają, kto i w jaki sposób kładł podwaliny pod dzisiejszy stan. Donald Tusk, który dziś przybiera szaty moralizatora, ostrzegając przed prorosyjskimi sympatiami w Europie, był jednym z tych, którzy pomagali Kremlowi w rozgrywaniu własnych interesów. To on przez lata wpisywał Polskę w rolę niemego świadka, który nie tylko nie przeszkadzał Berlinowi i Moskwie w ich wspólnych planach, ale wręcz dodawał im legitymacji.

Władimir Putin nie stał się zagrożeniem z dnia na dzień. To proces, który trwał latami. Kto go wyhodował? Niemcy, dla których reset w relacjach z Rosją był kluczowy z punktu widzenia ich interesów gospodarczych, i polski rząd, który od 2007 roku zapewniał im spokój na wschodniej flance i był gwarantem realizacji niemieckich interesów i powiększania hegemonii w Europie. Takie polityczne zabezpieczenie pozwoliło Putinowi uderzyć najpierw w Gruzję, a później – w Ukrainę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję