Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Wielkie serca dla małych serc

Tomaszów Lubelski zderzył się z ogromnym wyzwaniem, będącym zarazem egza-minem z człowieczeństwa.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 10/2023, str. VI

[ TEMATY ]

pomoc charytatywna

Archiwum autora

Stasio jest bardzo radosnym dzieckiem

Stasio jest bardzo radosnym dzieckiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Staś Skiba i Gabrysia Bryk, to dwójka dzieci z powiatu tomaszowskiego, którzy cierpieli z powodu wrodzonej wady serca. Saturacja krwi u obu maluchów spadała każdego dnia, a ratunkiem były wyłącznie kosztowne operacje. Staś na ratunek w Genewie potrzebował ponad miliona złotych, Gabrysia ponad dwóch milionów na leczenie w Stanach Zjednoczonych. Dramat tych dzieci (Gabrysia 9 lat, Staś 3 lata), poruszył serca mieszkańców miasta Tomaszów Lubelski, powiatu tomaszowskiego, województwa lubelskiego, a na koniec całej Polski. Najbliższe otoczenie, przyjaciele, dyrektorzy szkół w jednej chwili zaczęli organizować zbiórki pieniędzy dla potrzebujących dzieci. Zbiórki odbywały się niezależnie od siebie jednak zebranie ponad trzech milionów złotych graniczyło z cudem. Lawinowo organizowano kiermasze ciast, loterie fantowe, licytacje internetowe, zbiórki pieniędzy na konto fundacji lub przez stronę pomagam.pl, a nawet koncerty.

Pomoc będąca cudem

Reklama

Mieszkańcy stosunkowo niewielkiego powiatu tomaszowskiego oraz powiatów sąsiednich musieli stanąć na wysokości zadania. Zorganizowane Koła Gospodyń Wiejskich piekły ciasta i sprzedawały je, można powiedzieć, że „po domach”, zespoły muzyczne podczas występów zbierały datki na rzecz dzieci, sportowcy organizowali turnieje i zawody, i w ten sposób na konta fundacji spływały coraz większe kwoty. Mama Stasia Skiby spodziewała się narodzin dziecka. Wiedziała, że pieniądze na leczenie jej synka, potrzebne są niemal natychmiast, a termin ewentualnej operacji bliski był terminowi porodu. I tym razem dokonała się rzecz niezwykła. Wierzący mówią wprost: to był cud. Ogromna kwota kilkuset tysięcy złotych potrzebna do zapełnienia „paska zbiórki” trafiła na konto... w dniu narodzin braciszka Stasia. Mama nie kryła wzruszenia. Łzy płynęły nie tylko jej i jej najbliższym, ale tego dnia wzruszenie dotknęło wszystkich zaangażowanych w zbiórkę. Milion złotych na leczenie Stasia został zebrany. Była to jedyna szansa, by uratować chłopca, który będąc dzieckiem z Zespołem Downa nie mógł liczyć na jakiekolwiek dofinansowanie z NFZ. Ku radości wszystkich, nagle okazało się, że o dzieci z wadami wrodzonymi warto walczyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po nowe serduszko

Gabrysia Bryk potrzebowała dwa razy tyle pieniędzy co Staś, ponieważ jej operacja miała odbyć się w Bostonie. W Polsce nikt nie odważyłby się wykonać tak skomplikowanego zabiegu. Jedynym „leczeniem”, mogło być leczenie paliatywne. Gdy pojawiła się szansa na operację w Stanach Zjednoczonych, pani Joanna, mama Gabrysi, powiedziała córeczce: „Kochanie zdobędziemy te pieniądze. Obiecuję ci. Pojedziemy do Bostonu i będziesz zdrowa.”. Liczne zbiórki pieniędzy pozwoliły zebrać około miliona złotych. Wsparciem była fundacja „Parasol Roztocza”. Niestety potrzebna była kwota dwukrotnie wyższa, a serce Gabrysi gasło z każdą chwilą. Dziewczynka traciła oddech, szybko się męczyła, musiała przejść poważny zabieg dentystyczny, a nade wszystko traciła siły, cierpliwość i radość ducha. Jednak obietnica mamy motywowała rodziców do nieustającej walki. I w tym przypadku dokonał się cud, w który wierzyć bali się najbliżsi: operacja Gabrysi została zrefundowana przez NFZ. Gdy rozmawiałam z rodzicami dziewczynki nie mogli opanować łez szczęścia płynących z powodu decyzji NFZ. Stało się pewne, że Gabrysia pojedzie do USA po nowe serduszko.

Te dwie historie, ukazały wielkie serca tych, którzy podjęli się walki o dwoje dzieci powiatu tomaszowskiego. Pokazały także, czym jest miłość rodzicielska, która nie tylko przenosi góry, ale i przemierza oceany.

2023-02-28 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niewidoczni bohaterowie

Jubileusz 30-lecia Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Specjalnej Troski „ADA” uświetnił tort, z którego wystrzeliwała w górę fontanna ognia.

Urodzinową imprezę zorganizowano 7 marca w Domu Kultury w Hałcnowie, a poprzedziła ją Msza św., którą w pobliskiej bazylice maryjnej sprawował ks. prob. Piotr Konieczny. O oprawę muzyczną liturgii zatroszczył się Bielski Chór Kameralny. – Miłość nie jest tylko uczuciem. To wszystko, co ludzie w tym stowarzyszeniu uczynili i czynią, dokładnie to pokazuje. To decyzja, pragnienie, aby nieść dobro, czynić wszystko, aby inni czuli się kochani, czuli się szczęśliwi – mówił w kazaniu ks. P. Konieczny. I dodał, że jubileusz 30-lecia powinien skłaniać do myślenia o przyszłości. – Wierzę głęboko, że ta rocznica umocni nas wszystkich. Zrodzi nowe pomysły i przyniesie wiele pięknych momentów miłości – podkreślił. I miał w tym stuprocentową rację, bo dzieło, które w latach 80. ub. wieku zainicjowało niespełna 20 rodziców, pięknie rozkwitło i skupia obecnie ponad 140 rodzin.
CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny: katecheza jest potrzebna wszystkim wiernym

2025-04-16 07:55

[ TEMATY ]

katecheza

bp Artur Ważny

BP KEP/diecezja.sosnowiec.pl

Biskup Artur Ważny

Biskup Artur Ważny

Katecheza dotyczy nie tylko dzieci i młodzieży. Jak wskazuje papież Franciszek, dotyczy wszystkich wiernych, całego Kościoła. Dlatego oprócz lekcji religii w szkole, katecheza powinna być też obecna w parafii - zwraca uwagę bp Artur Ważny, przewodniczący Roboczego Zespołu ds. Katechezy Parafialnej. W rozmowie z KAI bp Ważny mówi o tym, co już się udało zrobić w ramach powołanego niedawno zespołu oraz jakie są jego dalsze plany.

Maria Czerska (KAI): W ostatnim czasie w mediach pojawiały się informacje, że od 2026 r. katecheza wraca do salek parafialnych i że ten proces koordynuje Ksiądz Biskup.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Noworodek znaleziony w pustostanie

2025-04-16 10:15

[ TEMATY ]

noworodek

Karol Porwich/Niedziela

Jednodniowego noworodka porzuconego w pustostanie na Starych Bałutach w Łodzi znalazł mężczyzna, który przypadkowo skręcił z ulicy w przechodnią bramę opustoszałej kamienicy przy ul. Zgierskiej. Dzięki jego reakcji dziecko przeżyło. Dziewczynka jest w szpitalu. Policja szuka matki.

O znalezieniu noworodka porzuconego w kamienicy przy ul. Zgierskiej w Łodzi policję zawiadomił wieczorem we wtorek przypadkowy świadek, który przechodził przez teren opustoszałej posesji.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję