Reklama

Niedziela Łódzka

Pod opieką św. Walentego

Idąc za przykładem wspólnoty parafialnej z Lutomierska, zwróćmy uwagę przede wszystkim na chrześcijański wymiar tego święta.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praktycznie na całym świecie 14 lutego jest uznawany za dzień zakochanych, zwany potocznie walentynkami. Mimo chrześcijańskich korzeni, popkultura nadała temu dniu świecki i komercyjny charakter. Warto z tej okazji wrócić do tradycji i poznać genezę tego święta oraz postać jego patrona – św. Walentego, który w szczególny sposób otaczany jest czcią w parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Lutomiersku.

Ustanowienie w V wieku przez papieża Gelazego I dnia zakochanych miało być przeciwwagą wobec obchodzonego 15 lutego przez Rzymian pogańskiego święta luperkalia ku czci boga płodności Luperca. Na patrona chrześcijańskiego święta wybrano św. Walentego – lekarza i kapłana – czczonego dotąd 14 lutego jako opiekuna osób chorych na epilepsję.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego św. Walenty został patronem zakochanych? Otóż ostatnie znane nam wydarzenia z jego hagiografii związane były z udzielaniem potajemnych ślubów młodym legionistom i ich partnerkom, łamiąc w ten sposób cesarski zakaz wchodzenia w związek małżeński młodym mężczyznom, którzy mieli służyć w rzymskiej armii. Uważano bowiem, że najlepszymi żołnierzami są legioniści nieposiadający rodziny. Za te czyny św. Walenty został wtrącony do więzienia. Tam zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika, która – według legendy – dzięki tej miłości odzyskała wzrok. Skonał na skutek tortur 14 lutego 269 lub 270 r.

Reklama

Kult św. Walentego w Polsce rozwinął się już w czasach średniowiecznych, a to za sprawą znajdujących się w niektórych kościołach jego relikwii – te najbardziej znane są przechowywane w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chełmnie.

W archidiecezji łódzkiej jest tylko jedna wspólnota parafialna, której wierni oddani są pod opiekę św. Walentego – to parafia Matki Bożej Szkaplerznej w Lutomiersku. Jej początki sięgają odległych czasów średniowiecznych – choć wówczas patronował jej św. Bartłomiej. Została ona powołana w 1284 r.

Obecną świątynię wybudowała w latach 1775-81 Barbara z Duninów Sanguszkowa – mecenaska kultury w schyłkowej epoce polskiego baroku. Wtedy nadano jej wezwanie Matki Bożej Szkaplerznej. Jako drugiego patrona ustanowiono św. Walentego, któremu poświęcono jeden z dwóch bocznych ołtarzy (drugi zdobi obraz Świętej Rodziny).

Patron zakochanych jest otaczany głęboką czcią przez miejscowych wiernych. Każdego 14. dnia miesiąca, o godz. 17.30 przy ołtarzu św. Walentego w formie nowenny parafianie kierują swe modlitwy i prośby, szczególnie w intencji właściwego wyboru życiowego. Młodzi proszą o dobrą żonę i dobrego męża, inni o szczęście rodzinne oraz o dar rodzicielstwa. Wznoszone są także modlitwy w intencji zdrowia, gdyż – tak jak już wspomniano – św. Walenty to również patron osób cierpiących z powodu ciężkich chorób (szczególnie psychicznych i epilepsji).

Wspomnienie św. Walentego obchodzimy 14 lutego. W tym dniu w lutomierskiej farze każdego roku sprawowana jest uroczysta Suma odpustowa. A już 13 lutego zapraszamy na godz. 19 na nabożeństwo dla zakochanych, pragnących założyć rodzinę, ale także będących już w małżeństwie. Miłość wymaga nieustannej troski, a św. Walenty jest doskonałym przykładem poświęcenia swego życia oraz stawiania czoła temu, co oddala nas od życia rodzinnego.

Idąc za przykładem wspólnoty parafialnej z Lutomierska, zwróćmy uwagę przede wszystkim na chrześcijański wymiar tego święta. Niech zdominowany przez pluszowe serduszka i czerwone gadżety świecki charakter tego dnia będzie jedynie dodatkiem, a prawdziwe przeżywanie walentynek odbywa się w duchu okazywania sobie wzajemnej miłości i modlitwy o Boże Miłosierdzie dla ludzi cierpiących i chorych.

2023-02-07 13:53

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Strażak w służbie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 18/2021, str. III

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Ks. inf. Edmund Cybulski

Kościół św. Floriana w Jesionowie

Kościół św. Floriana w Jesionowie

Jesionowo jest jedyną wsią w archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej w powiecie pyrzyckim, w której czynne są dwa kościoły: parafialny i św. Floriana – patrona strażaków.

Bogu na chwałę, ludziom na ratunek” – to dewiza strażacka. Patron strażaków – św. Florian – był człowiekiem głębokiej wiary, która dawała mu siłę i mobilizowała, by być dla drugich. Urodził się w 250 r. n.e. i był rzymskim żołnierzem. Zginął śmiercią męczeńską najpierw torturowany, a potem utopiony z kamieniem młyńskim dowiązanym do szyi w rzece Enns. Kościół św. Floriana w Jesionowie jest wpisany do rejestru zabytków. Remontu wymaga południowa część dachu. Potrzeba także prac konserwacyjnych i środków finansowych, aby ten piękny zabytek pochodzący z XIII wieku ocalić od zniszczenia i zapomnienia.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Psalm na niedzielę: góra to nie wyrok, ale obietnica

2025-12-21 11:00

[ TEMATY ]

Niedziela

Niedziela

Psalm

Vatican media

Współczesny człowiek często czuje się zagubiony, bo żyje w świecie bez góry. Wszystko jest płaskie, relatywne, bez wierzchołka. Psalm przywraca pionowy wymiar życia. Nie po to, żeby cię przygnieść, ale żeby pokazać, że jest coś wyżej i że warto tam iść. A najpiękniejsze jest to, że na szczycie nie czeka samotność, lecz Oblicze - podkreśla o. Piotr Kwiatek, kapucyn, doktor psychologii, inicjator psalmoterapii w komentarzu Centrum Heschela KUL do psalmu 24 śpiewanego w IV Niedzielę Adwentu.

Jak podkreśla o. Kwiatek, świat czasami „wydaje się za mały dla naszych lęków i za duży dla naszych marzeń. Ziemia kręci się dalej, a my często czujemy się na niej obco trochę jak goście, którzy zapomnieli, że są współwłaścicielami domu”. Natomiast psalm 24 „pokazuje nam, kim naprawdę jesteśmy i dokąd naprawdę idziemy. Jest w nim coś z terapii – nie takiej, która zagłusza ból, ale takiej, która prowadzi przez niego do źródła sensu”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję