Z inicjatywą odtworzenia zabytkowego czasomierza wyszło Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Śmiałowice. – Oryginalny zegar zakończył swoją służbę w czasach powojennych, gdy zabrakło mu fachowej obsługi i konserwacji. Popadał w ruinę wraz z pałacem, na wieży którego był zamontowany. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku pałac został wyremontowany, lecz zegar, niestety, nie – przeciwnie, mechanizm zegara został usunięty z komory zegarowej, ustępując miejsca gołębiom – relacjonowała Lucyna Szpilakowska – prezes stowarzyszenia, wyjaśniając, że nie jest to oryginalny zegar z 1720 r., lecz jego wierna replika. Niemniej jednak, oprócz swojej funkcji użytkowej, stanowi ona ozdobę wieżyczki i całego pałacu. Zegar ma napęd elektroniczny, a jego mechanizm jest synchronizowany sygnałem GPS. Po zamontowaniu na wieży zegar prezentuje się doskonale, gdyż jest dziełem trzech wyjątkowych fachowców: doświadczonego stolarza, mistrza zegarmistrzostwa oraz konserwatora sztuki. – W realizację projektu zaangażowało się wiele innych osób, bez których wsparcia i wysiłku to przedsięwzięcie by się nie udało – dodała pani prezes. Projekt został sfinansowany ze środków Fundacji PZU, a nowy zegar stał się atrakcją turystyczną niewielkiej miejscowości koło Świdnicy. /xmb
Pomóż w rozwoju naszego portalu