Ksiądz Piotr został odwołany do wieczności w 46. roku życia i 21. roku kapłaństwa. Zmarł w szpitalu w Jeleniej Górze.
Modlitwa
Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kościele Chrystusa Króla w Janowicach Wielkich 5 grudnia pod przewodnictwem bp. Andrzeja Siemieniewskiego, w gronie prawie 50 koncelebransów, rodziny i bardzo licznego udziału wiernych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Dzień wcześniej (4 grudnia) w godzinach wieczornych odprawiona została Msza św. żałobna pod przewodnictwem ks. prał. Roberta Kristmana, Wikariusza Generalnego i miało miejsce modlitewne czuwanie.
Uroczystości pogrzebowe
W dniu Mszy św. pogrzebowej, poprzedzonej wypowiedziami, słowami pożegnania pod adresem zmarłego przez przedstawicieli różnych grup, delegacji i osób indywidualnych, homilię wygłosił ks. dr Piotr Kot, rektor legnickiego seminarium, a zarazem kolega z rocznika święceń, podkreślając w niej szczególny związek zmarłego ks. Piotra z Chrystusem Królem Wszechświata.
Dzieje życia
Śp. ks. Piotr Suska urodził się w 1976 r. w Świebodzicach. Nie zabrakło więc także obecności delegacji z rodzinnej parafii wraz z ks. prał. Augustynem Nazimkiem, który był w niej proboszczem. Święcenia prezbiteratu ks. Piotr przyjął w Legnicy 26 maja 2001 r. Następnie został skierowany do pracy duszpasterskiej jako wikariusz do parafii: MB Miłosierdzia w Jeleniej Górze-Cieplicach, w Leśnej i Wniebowzięcia NMP we Lwówku Śląskim.
Reklama
Jego pierwszą proboszczowską parafią stała się parafia w Janowicach Wielkich, od 2020 r. został także proboszczem parafii w pobliskim Radomierzu.
Podziękowania
W imieniu mamy, rodziny i przyjaciół śp. ks. Piotra słowo podziękowań wygłosił ks. Szymanowski Maciej, proboszcz z Biedrzychowic. Skierował je pod adresem biskupa legnickiego, wszystkich księży koncelebransów, ks. Dariusza Markowicz,a kapelana szpitala, który służył posługą duszpasterską i sakramentalną wobec ks. Piotra, księdza administratora parafii, władzom samorządowym na czele z panem wójtem, delegacjom, personelowi szpitala za opiekę i wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania żałobnej uroczystości oraz za liczną obecność i przyjęcie Komunii św.
Pozostanie w pamięci
– Myślę, że wielu zapamięta go jako człowieka radosnego i pogodnego. Był też człowiekiem wrażliwym, potrafiącym przysłowiowo płakać z płaczącymi. Te dwie cechy chrześcijańskiej miłości: pogoda ducha, radość i wrażliwość na drugiego człowieka, tak mocno wplotły się w życie ks. Piotra. A najważniejsze, co chce nam przekazać, to zawierzenie swojego życia Jezusowi Chrystusowi Królowi – mówił ks. Maciej. A z jego testamentu przytoczył m.in. słowa; „Bogu niech będą dzięki za to wszystko, co dokonało się w moim życiu… Tak Pan Bóg chciał, że moje kapłańskie życie toczyło się wokół Chrystusa Króla. Dziękuję za to, że mogłem poznać tak cudownych ludzi i zarazem parafian, z którymi mogliśmy dokonać wielu wspaniałych rzeczy. Proszę, módlcie się za mnie i za księży, którzy po mnie będą posługiwali wśród was… Do zobaczenia, kochani, w domu, który przygotował nam Ojciec”.
Po Mszy św. kondukt żałobny udał się w asyście straży pożarnej i służb mundurowych na pobliski cmentarz, gdzie trumna została złożona do grobu. Zmarłego ks. Piotra polecamy pamięci modlitewnej.