Reklama

Kościół

Jak świętować, to z przytupem!

Każdy zakątek świata ma własne, unikatowe tradycje. Nie inaczej jest w przypadku tych związanych z Bożym Narodzeniem.

Niedziela Ogólnopolska 52/2022, str. 26-28

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Adobe Stock

Włosi pieczołowicie kultywują zwyczaj stawiania bożonarodzeniowych szopek

Włosi pieczołowicie kultywują zwyczaj stawiania bożonarodzeniowych szopek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Boże Narodzenie. Pierwsze skojarzenia? Adwentowe przygotowania, choinka, dwanaście potraw na wigilijnym stole, opłatek, Pasterka, prezenty i śnieg po pas (no, przynajmniej po kostki). Czyli tak po naszemu, po polsku. A jak to świętowanie wygląda wśród katolików w innych krajach?

Dziewięć nabożeństw

Ponieważ Filipiny były kiedyś hiszpańską kolonią, zwyczajów związanych z Bożym Narodzeniem jest w tym kraju co niemiara, i lokalnych, i zachodnich. Jedną z filipińskich tradycji jest to, że przed świętami (a ich klimat czuć już we wrześniu) na każdym kroku można spotkać parole, czyli kolorowe lampiony w kształcie gwiazdy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Święta zaczynają się tak jak w Polsce, czyli Pasterką 24 grudnia o północy (z tą różnicą, że tam termometry wskazują okolice 30°C). Zanim to jednak nastąpi, przez 9 dni, od 16 grudnia, trwa Simbang Gabi – codziennie o godz. 4 rano Filipińczycy chodzą do kościoła na Mszę św.; wierzą, że temu, kto będzie uczestniczył we wszystkich dziewięciu nabożeństwach, spełni się jedno życzenie.

Reklama

Po powrocie z Pasterki Filipińczycy zaczynają świętować: zjadają kolację przy naprawdę suto zastawionym stole. Jedną z tradycyjnych potraw jest bibingka, deser z mąki ryżowej z kokosową nutą podawany na liściu bananowca. Żeby było jeszcze przyjemniej, wszystkie potrawy popija się gorącym kakao. Brzmi pysznie! Po kolacji przychodzi pora na prezenty (choć w części rodzin wręczane są dopiero w święto Trzech Króli). Wielu w noc Bożego Narodzenia w ogóle nie śpi. Nic dziwnego!

25 grudnia Filipińczycy odwiedzają starszych członków swoich rodzin, by oddać im szacunek, a 28 grudnia przypada dzień Świętych Niewiniątek – upamiętnia on dzieci zamordowane przez Heroda, gdy ten chciał zgładzić małego Jezusa. Na kształt naszego prima aprilis wszyscy robią sobie wtedy nawzajem żarty.

Świętowanie na Filipinach trwa do Trzech Króli, czyli w ich tradycji – do pierwszej niedzieli nowego roku.

Pieniek żarłok

Świętowanie w Hiszpanii nie odbiega przesadnie od tego, co mamy w Polsce, ale są pewne osobliwości, takie jak np. przygotowywanie Caga Tió, czyli... „żarłocznego pieńka”. Ten wydrążony kawałek drewna z namalowaną buzią (koniecznie uśmiechniętą), oparty z jednej strony na drewnianych nogach, od 8 grudnia jest traktowany przez dzieci niemal jak członek rodziny: w największym skrócie należy zadbać o to, żeby miał ciepło, miło i nie był „głodny”. W Wigilię, przy wtórze wesołej piosenki, dzieci okładają ów pieniek kijkami, by ułatwić mu „trawienie” całego jedzenia, a on „odwdzięcza się” drobnymi prezentami i pysznościami, które wypadają z jego drugiego końca.

Pasterkę Hiszpanie nazywają Mszą kogucią, na pamiątkę podania, że to ten zwierzak swoim pianiem jako pierwszy obwieścił światu narodzenie Chrystusa.

Reklama

Podobnie jak Filipińczycy Hiszpanie obchodzą 28 grudnia tzw. dzień Świętych Niewiniątek. Żartuje się wówczas dosłownie ze wszystkiego i nikogo przy tym nie oszczędza.

Kwestię świątecznych prezentów – poza wyjątkami, w których zajmuje się nią Papá Noel – rozwiązują 6 stycznia Trzej Królowie (w końcu to oni przynieśli prezenty Dzieciątku w Betlejem), którzy wcześniej czytają napisane przez dzieci listy. Maluchy starannie czyszczą swoje buty, w których później znajdą podarki, i zanim położą się spać, przygotowują poczęstunek: na królewskie wielbłądy czekają warzywa, a na samych królów – wino.

Ciasto z niespodzianką

We Francji świąteczne zwyczaje dotyczą w dużej mierze, a jakże, kuchni. Na wigilijnym stole, analogicznie do naszych dwunastu potraw, pojawia się tam trzynaście deserów (liczba ta symbolizuje Jezusa i dwunastu Apostołów), i to podawanych w tym samym czasie. Oczywiście, każdego trzeba skosztować, chociaż odrobinkę. Zwykle dopiero po Pasterce Francuzi raczą się „bożonarodzeniowym polanem” (buche de Noël), czyli biszkoptową roladą z kremem, która wyglądem przypomina pień drzewa. Wśród świątecznych specjałów nie może zabraknąć foie gras, czyli pasztetu z wątróbek – kaczych lub gęsich.

Reklama

6 stycznia, w święto Trzech Króli, gdy nastaje kres świętowania Bożego Narodzenia, na stołach pojawia się z kolei „królewskie ciasto” – placek z ciasta francuskiego z koroną na wierzchu i niespodzianką wewnątrz, w postaci korony lub figurki Jezusa. O tym, komu przypadnie dany kawałek, decyduje najmłodsza osoba w rodzinie, a komu się poszczęści i znajdzie niespodziankę, ten do końca wieczoru nosi tytuł króla lub królowej, co wiąże się z przywilejem decydowania o wszystkim.

Choinka w kwiatach

W Argentynie czas Bożego Narodzenia przypada na lato, i to bardzo, bardzo upalne. Na tamtejszych choinkach obok bombek wiszą... kwiaty.

Na wigilijnej kolacji zbiera się cała – nie tylko najbliższa – rodzina, a te w tym południowoamerykańskim kraju są naprawdę liczne. Kolację je się dopiero o godz. 22. Gdy wybija północ, Argentyńczycy wznoszą toast szampanem, a rzut oka na niebo może wprawić w pewną konsternację: fajerwerki każą się zastanowić, czy to na pewno Boże Narodzenie, czy może już sylwester... Świętuje się do białego rana przy wesołych rozmowach i tańcach.

Tradycyjnie Argentyńczycy jedzą w święta indyka, wieprzowinę albo pieczonego pawia, przystrojonego jego własnymi piórami. Z ciekawych dań warto wymienić ninos envuelstos (dosł. dzieci w kocu) – roladki nadziewane mięsem i warzywami.

Karuzela z aniołami

W święto Trzech Króli Niemcy, podobnie jak to ma miejsce u nas, znaczą drzwi swoich domów literami CMB. Według starych podań, starcie napisu przynosi pecha i bezpieczniej jest poczekać, aż ślady kredy znikną same, np. pod wpływem deszczu.

Reklama

Z tradycji niemieckiej wywodzą się nie tylko choinka, lecz także adwentowe kalendarz i wieniec, które można dziś spotkać dosłownie na całym świecie. Niemcy mają jednak coś „dla siebie” – tzw. świąteczne piramidy, ozdoby, których próżno szukać gdziekolwiek indziej. To swoiste karuzele z aniołkami lub innymi postaciami, które w ruch wprawia ciepło świec. Naprawdę urocze.

Szopka musi być

W naszym zestawieniu nie może zabraknąć Włoch, gdzie pieczołowicie pielęgnuje się tradycję stawiania świątecznych szopek (są o wiele ważniejsze od choinki!). Włosi prześcigają się w pomysłach na to, jak przedstawić scenę narodzenia Jezusa.

Zanim w Wigilię przed północą rozpocznie się Pasterka, Włosi świętują, jedząc smaczne postne potrawy, wśród których, choć to zależy od regionu kraju, dominują przede wszystkim ryby podane na różne sposoby. (Podobne zamiłowanie do ryb w święta wykazują m.in. Portugalczycy; ich popisowa i obowiązkowa na bożonarodzeniowej uczcie potrawa – bacalhau de consoada składa się z gotowanych filetów z dorsza, gotowanej kapusty, rzepy, brokułów, marchwi i ziemniaków). Królową świątecznych deserów jest natomiast tradycyjna babka panettone. Tę najprawdziwszą przygotowuje się podobno 48 godzin...

Co ciekawe, Włochy są jednym z niewielu krajów, w których prezenty dzieciom – obok św. Mikołaja i Babo Natale – przynoszą kobiety: 13 grudnia czyni to w niektórych rodzinach św. Łucja, a w nocy z 5 na 6 grudnia – Befana, czyli uśmiechnięta wiedźma na miotle. Mówi się, że ta ostatnia nie zdążyła odwiedzić Jezusa w betlejemskiej stajence i szuka Go do dziś, by wręczyć Mu prezent.

Dobro zawsze górą

Reklama

Sporo ciekawych tradycji bożonarodzeniowych mają Meksykanie. Już 12 grudnia wystawiają oni szopki, które zdobią domy do 2 lutego. Figurki Świętej Rodziny i inne, które w wielu rodzinach są przekazywane z pokolenia na pokolenie, liczą dziesiątki lat; zrobione są z gliny, a stawia się je w bardzo osobliwych okolicznościach „przyrody”: wśród strumyków, rzek i... kaktusów. Figurkę Dzieciątka umieszcza się w żłóbku w Wigilię.

Meksykanie mają swoje pastorales – zabawne przedstawienia o pastuszkach przypominające nasze jasełka, w których nie może zabraknąć postaci diabła; ten chce przeszkodzić dzieciom w dotarciu do Jezusa, ale dzięki archaniołowi Michałowi dobro w tej historii zawsze zwycięża. Wiadomo!

6 stycznia, w święto Trzech Króli, większość dzieci znajduje w swoich butach prezenty, ale jest to dzień szczególny także z innego powodu: otóż na pamiątkę Ofiarowania Pańskiego ubiera się wtedy lalkę symbolizującą Jezusa w eleganckie szaty i zanosi do kościoła, gdzie odbywa się jej uroczyste błogosławieństwo – tak jak niegdyś w jerozolimskiej świątyni.

W pisaniu artykułu korzystałam z książki Święta na świecie Sofie Marii Brand (wyd. Znak Emotikon, 2021).

2022-12-19 16:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ewangelia na Boże Narodzenie: Jakie były historyczne okoliczności narodzenia Jezusa?

[ TEMATY ]

Ewangelia

Boże Narodzenie

Karol Porwich/Niedziela

Wokół narodzenia Jezusa pojawiło się wiele lukrowanych, niemal baśniowych historyjek. Jaka mogła być rzeczywistość? Od strony historycznej i faktograficznej opisuje ją Danuta Piekarz w komentarzu na Uroczystość Narodzenia Pańskiego, która przypada 25 grudnia, a w tym roku w niedzielę.

Cezar August, czyli Oktawian August – to pierwszy cesarz rzymski, panował od 27 p.n.e. do 14 n.e. Za jego panowania narodził się Jezus. Najwcześniejszy kerygmat Kościoła nie zajmował się dzieciństwem Jezusa, dlatego niewiele wiemy z tego okresu. Jednak Bóg chciał, aby dotarła do nas taka Ewangelia, jaka jest zapisana i to z niej czerpiemy dziś mądrość, choćby z pierwszych słów, jakie niebo ma do powiedzenia Ziemi – „nie bój się”.
CZYTAJ DALEJ

Jak troska o środowisko sprzyja duszpasterstwu i finansom parafii? Przykład z bydgoskiej bazyliki

2024-12-20 16:10

[ TEMATY ]

parafia

środowisko

Bydgoszcz

Karol Porwich/Niedziela

„W naszej parafii czynimy ziemię poddaną, a nie zużywaną. Chcemy korzystać z tych darów tak, by one służyły też kolejnym pokoleniom” – mówi KAI ks. Sławomir Bar CM. Proboszcz bydgoskiej parafii św. Wincentego a Paulo opowiada o tym, jak troska o środowisko sprzyja duszpasterstwu i finansom parafii.

Dawid Gospodarek (KAI): Już Jan Paweł II wzywał do tego, żeby się ekologicznie nawrócić. Jak to nawrócenie może się przejawiać w parafii? Jak to wygląda u Księdza?
CZYTAJ DALEJ

Kto na tym zyskał?

2024-12-21 07:00

[ TEMATY ]

media publiczne

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Do przepisów prawa mamy dziś, jako społeczeństwo stosunek specyficzny. Postęp sprawił, że zaczęła się dla nas liczyć głównie skuteczność i sprawczość.

Widać to bardzo wyraźnie w dyskusji o losie mediów publicznych, przy okazji rocznicy ich siłowego przejęcia przez rząd. Obywatele, którzy popierają ugrupowania odwołujące się do europejskich standardów równowagi władz, kontroli medialnej nad rządem, praworządności itd. itp. do porządku dziennego przeszli nad tym, że tydzień po zaprzysiężeniu rządu koalicji PO-Lewica-PSL-P2050 bez nawet próby zmiany obowiązującej ustawy medialnej, na podstawie sejmowej uchwały, która źródłem prawa w Polsce nie jest – zmieniono skład rad nadzorczych i zarządów TVP, PAP i Polskiego Radia. Metodą faktów dokonanych zdeptano obowiązujące przepisy i to wbrew stanowisku KRRiT oraz orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Obóz oświecony cieszy się ze „zmiany” w mediach publicznych, uznając to cel tak bardzo słuszny, że wszelkie środki do jego osiągnięcia są usprawiedliwione.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję