Nie miał własnych butów do trumny, bo wszystko, co posiadał, rozdawał tym bardziej potrzebującym. Sędziszowski proboszcz i dziekan, pierwszy szef powojennej Caritas diecezjalnej, ma w sercach parafian stałe miejsce.
Pamięć uporządkowana, czyli folder
Można się o tym przekonać choćby na sędziszowskim cmentarzu parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Ludzie zapalający znicze przy grobie księży pamiętają o proboszczu sprzed lat, dzielą się dobrą pamięcią, przekazują ją dalej, dzieciom, wnukom.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Niedawno minęła 110. rocznica urodzin „kapłana w połatanych butach”, a wkrótce 67. rocznica śmierci. – Przygotowaliśmy folder o ks. Łuczyku, na podstawie materiałów przekazanych nam przez ks. dr. Tomasza Gocela, dyr. Archiwum Diecezjalnego – informuje ks. Edward Giemza, proboszcz, któryś z kolei następca ks. Łuczyka. Jak dodaje, folder otrzyma wkrótce każda rodzina w parafii podczas wizyty duszpasterskiej, będzie on także rozprowadzony w sędziszowskim dekanacie.
Reklama
W kolejne rocznice śmierci jest zawsze zamawiana Msza św. za byłego proboszcza, od lat w tym wydarzeniu uczestniczy rodzina ks. Łuczyka, przyjeżdżająca do Sędziszowa z różnych stron kraju, a młodzież szkolna przygotowuje montaż, przedstawienie, prezentację. Sędziszowski DPS, placówka Caritas kieleckiej, nosi od początku imię ks. Mariana Łuczyka. Pod jego patronatem zrealizowano różne dzieła miłosierdzia, w tym szkolne. W kościele jest pamiątkowa tablica. A parafianie skrupulatnie gromadzą świadectwa o otrzymanych łaskach za wstawiennictwem b. proboszcza, w które głęboko wierzą.
Miłosierny i słuchający
Marian Łuczyk urodził się 13 września 1912 w Sielcu w parafii Skalbmierz. W 1931 r. wstąpił do kieleckiego seminarium, święcenia kapłańskie otrzymał w 1936 r. W 1951 r. uzyskał magisterium z teologii na UJ. W latach 1936-43 pracował jako wikariusz kolejno w: Książu Małym, Olkuszu, Olesznie, Imielnie.
Od 1945 r. do 1950 r. był dyrektorem Caritas w Kielcach. Zapamiętano go jako tytana pracy, który „dla siebie nie pożądał niczego” (z relacji współpracownicy – urszulanki s. Popiel). Caritas nie posiadała wówczas żadnej bazy. Już w 1946 r., gdy napływały dary amerykańskie z żywnością i odzieżą, 47 kuchni wydało 1080000 posiłków, 123 parafie otrzymały odzież. W koloniach uczestniczyło 1023 dzieci, w półkoloniach 2306. Powstało 26 przedszkoli, Caritas ufundowała 11 stypendiów i 77 zapomóg. W kolejnych latach liczby te wzrastały. Ks. dyrektor zakładał także internaty, bursy i prewentorium w Rabce. Po rozwiązaniu Caritas przez władze państwowe, ks. Łuczyk zastępował proboszcza w Szczekocinach. Jako kapłan pełnił także funkcje: kierownika diecezjalnego referatu trzeźwości i ojca duchowego alumnów w Kielcach. W l. 1952-55 pracował w Sędziszowie jako dziekan i proboszcz.