W sandomierskiej uroczystości poza zaproszonymi gośćmi z zaprzyjaźnionych uczelni i władz samorządowych, udział wziął rektor UJK prof. dr hab. n. med. Stanisława Głuszka, który podkreślił, że najważniejszą sprawą dla uczelni jest poprawa warunków kształcenia w Sandomierzu, bo obecna siedziba jest zbyt mała. – Największym wyzwaniem dla sandomierskiej filii UJK, jest przygotowanie odpowiednich warunków do kształcenia. Czyli powinniśmy uzyskać budynek, który przekształcimy na rzecz filii i będzie to budynek, w którym będą mogły odbywać się zajęcia. Albo, co jest najbardziej prawdopodobne, starać się pozyskać działkę zgodnie z deklaracją starosty sandomierskiego, a następnie pozyskać fundusze na wybudowanie nowego budynku pod kontem filii UJK w Sandomierzu – mówił rektor kieleckiej uczelni. W podobnym tonie wypowiadał się prof. Piotr Sobolewski, dziekan sandomierskiego oddziału uczelni. – Nadal największym dla nas wyzwaniem jest siedziba. Ten miesiąc jest takim, kiedy musimy jako filia dograć pewne formalne sprawy, wszystkie umowy. Gdy już będziemy mieli działkę, to przypomnimy się w ministerstwie edukacji o dofinansowaniu, które nam obiecano – mówił dr hab. Piotr Sobolewski.
Obecnie w sandomierskiej filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach studiuje prawie 200 studentów, w tym na pierwszym roku prawie 100. Placówka kształci na czterech kierunkach: filologia angielska, mechatronika, kosmetologia i administracja. Jak zapewniał prof. Piotr Sobolewski w planach jest utworzenie piątego kierunku, czyli pielęgniarstwa. Jego siedzibą będą pomieszczenia w Zespole Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich zaproponowane przez starostwo powiatowe.
– Obecnie najważniejsze będzie, aby w pełni wyposażyć ten obiekt, ponieważ bez tego Ministerstwo Zdrowia nie dopuści nam tego kierunku. Planujemy otworzyć go w następnym roku akademickim i mam nadzieję, że to się uda – mówił prof. Sobolewski.
Podczas inauguracji roku akademickiego prof. Margaret Archer wygłosiła okolicznościowy wykład
Szczecin To wyróżnienie ze strony uczelni jest dla mnie prawdziwym zaszczytem – powiedziała rektor Papieskiej Akademii Nauk Społecznych.
W Akademii Nauk Stosowanych w Szczecinie sala nr 22/24 nosi imię prof. Margaret Scotford Archer. Brytyjska socjolog od lat współpracuje z papieżem na polu nauki. Na początku października w świętującej 25-lecie swojego powstania Akademii Nauk Stosowanych Towarzystwa Wiedzy Powszechnej w Szczecinie gościła wybitna socjolog z Uniwersytetu Warwick w Anglii, prof. Margaret Scotford Archer. W latach 2014-19 pełniła funkcję przewodniczącej Papieskiej Akademii Nauk Społecznych w Rzymie. Profesor Archer, jako teoretyk realizmu krytycznego, rozwinęła istotną koncepcję człowieka na gruncie socjologii.
Dzieje Apostolskie opisują go jako męża pełnego wiary i Ducha Świętego.
O życiu św. Szczepana wiemy niewiele – nie znamy ani roku, ani miejsca jego narodzin. Prawdopodobnie był zhellenizowanym Żydem, na co może wskazywać jego greckie imię. Wiemy jednak, że przyjął chrześcijaństwo, a przymioty jego charakteru sprawiły, iż został wybrany na jednego z siedmiu diakonów młodego Kościoła. Do jego zadań należało sprawowanie opieki nad wdowami i ubogimi, ale nie ograniczył się tylko do tej misji, z zapałem i mądrością głosił też Ewangelię. Musiał być skuteczny w ewangelizowaniu, skoro jego aktywność wywołała gniew Sanhedrynu. Szczepan wygłosił przed oskarżycielami płomienną mowę, w której objaśnił „na nowo cały opis biblijny (...), aby ukazać, że prowadzi on do «miejsca» ostatecznej obecności Boga, jakim jest Jezus Chrystus” – stwierdza Benedykt XVI. Mimo to Szczepan został ukamienowany, stając się pierwszym męczennikiem (protomartyr). Przy jego egzekucji obecny był Szaweł, późniejszy Apostoł Narodów.
Nie osłabły kontrowersje wokół maskotki o nazwie „Luce”, jaką dla Watykanu na Rok Jubileuszowy zaprojektował Simone Legno, włoski twórca marki Tokidoki. Nie tak dawno okazało się, że firma współpracowała także z brytyjskim producentem zabawek erotycznych Lovehoney. Podobnie jak nowa maskotka, wraz z towarzyszącymi jej dodatkowymi maskotkami o imionach Fe, Xin i Sky, erotyczne zabawki są inspirowane japońską estetyką kiczu – podaje portal „Life Site News”. Firma Tokidoki promowała też miesiąc gejowskiej „Dumy” materiałami podobnymi w stylu do watykańskich maskotek. Teraz Simone Legno zaprezentował swoją szopkę w ramach wystawy „100 szopek w Watykanie”.
Lovehoney zainicjowała we współpracy z Tokidoki nową serię swoich erotycznych produktów w październiku 2016 r. Pooneh Mohajer, współzałożycielka Tokidoki, stwierdziła wówczas, że nowy projekt ma na celu promowanie „znaczenia zdrowia seksualnego i ogólnego dobrego samopoczucia”. Docelowy klient to dla obu firm osoby w wieku od 18-30 ze względu na popularność w tej grupie kultury japońskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.