Reklama

Wiadomości

Po co przekop mierzei

Eksperci są zgodni: dla Polski to ogromna szansa. Tylko opozycja krytycznie ocenia projekt.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wydarzenie szerokim echem odbiło się w największych światowych mediach. W superlatywach o inwestycji pisały m.in. opiniotwórcze: The Washington Post, Le Figaro, a nawet niemiecki Frankfurter Allgemeine Zeitung. Ten ostatni tytuł przypomniał zresztą, że budowę kanału przez Mierzeję Wiślaną rozważano od wieków – kwestię tę podnosili m.in. król Polski Stefan Batory i król pruski Fryderyk II. Wówczas celem było przyspieszenie spływu, skrócenie drogi wodnej i odciążenie przez Elbląg Gdańska. Po II wojnie światowej, kiedy część dawnych Prus Książęcych znalazła się w rękach sowieckich, a później rosyjskich, doszły jeszcze kwestie polityczne – chęć uniezależnienia się od Kremla.

Poprawa stosunków z Putinem

Musiało jednak minąć ponad 70 lat. Władzom PRL nie zależało na drażnieniu Rosji, podobnie jak elitom III RP. Wspomniany niemiecki „FAZ” przypomniał, że projekt po raz kolejny podniósł Jarosław Kaczyński w 2006 r. Został on jednak porzucony przez rząd Donalda Tuska w ramach poprawy stosunków z Putinem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie dziwi zatem fakt, że także dziś były premier oraz środowisko związane z jego obozem politycznym krytykują strategiczną inwestycję. Sam Tusk jeszcze kilka lat temu nazywał inicjatywę „politycznym trikiem” i wskazywał, że są ważniejsze pola do inwestycji. Mówił to, choć jako szef rządu na biurku miał dokumenty, które jasno wskazywały na opłacalność przekopu Mierzei Wiślanej. Minister spraw zagranicznych w gabinecie Tuska Radosław Sikorski przekonywał z kolei, że taka inicjatywa możliwa jest wyłącznie w porozumieniu z Rosją. Jeszcze dalej posuwał się naczelny ekspert PO od gospodarki, były minister przekształceń własnościowych – Janusz Lewandowski. Polityk ten, odpowiedzialny za prywatyzację, która niekiedy nazywana jest wyprzedażą majątku narodowego, stwierdził już w 2019 r., że przekop to „największy nonsens gospodarczy i największa szkoda ekologiczna od czasu pomysłu odwracania biegu rzek z epoki Związku Radzieckiego”. W ten sposób, chcąc nie chcąc, powielił narrację rosyjskiej propagandy.

Jeden statek, 150 ciężarówek

To średnio zawoalowane szyderstwo miało wykazać (co zresztą dominuje w ostatniej narracji opozycji), że kanał rzekomo ma być za płytki, by mogły przez niego przepływać duże jednostki, przez co nie będzie spełniać swojej strategicznej funkcji. Tyle tylko, że nie takie jest jego zadanie. Do portu w Elblągu mają trafiać małe i średnie statki o zanurzeniu ok. 4,5 m, co – jak zauważył Daniel Kotur, doświadczony szyper, który pływa po europejskich rzekach – odciąży porty w Gdyni i Gdańsku oraz pozwoli im przyjmować więcej dużych jednostek, a tym samym zarabiać więcej i taniej. Jeden taki statek rzeczno-morski może być ekwiwalentem dla 100-150 ciężarówek.

Inwestycja jest zatem korzystna zarówno dla Trójmiasta, jak i dla Elbląga i okolic. A najbardziej skorzystają mieszkańcy Pomorza i Żuław. Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga wynosi ok. 23 km, w tym samo przejście przez Zalew Wiślany to odcinek o długości 10 km, na rzece Elbląg – także ponad 10 km, a pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał oraz cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości. Cały tor wodny będzie gotowy w 2023 r., choć już pierwszego dnia po symbolicznym „otwarciu Mierzei” przez śluzę przeprawiło się 95 jednostek pływających.

2022-09-27 13:11

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Premier Morawiecki i prezydent Duda z wizytą na Mierzei Wiślanej

[ TEMATY ]

premier

inwestycja

Mateusz Morawiecki

koronawirus

Mierzeja Wiślana

PAP

Skowronki, 30.05.2020. Prezydent Andrzej Duda (P) i premier Mateusz Morawiecki (L) podczas wizyty na terenie budowy kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej w miejscowości Skowronki.

Skowronki, 30.05.2020. Prezydent Andrzej Duda (P) i premier Mateusz Morawiecki (L) podczas wizyty na terenie budowy kanału żeglugowego na Mierzei Wiślanej w miejscowości Skowronki.

- Nie byłoby naszych sukcesów dostrzeganych dzisiaj przez Europę w walce z koronawirusem, gdyby nie ścisła współpraca rządu z prezydentem Andrzejem Dudą powiedział dziś Mateusz Morawiecki. Premier i prezydent odwiedzili Mierzeję Wiślaną, gdzie trwa budowa nowej drogi wodnej, która połączy Zalew Wiślany z Morzem Bałtyckim.

Podczas wizyty premier powiedział:.
CZYTAJ DALEJ

To znak, że papież odszedł w okresie wielkanocnym

Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.

Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Być świadkiem Jezusa

2025-04-22 10:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

- Na śmierć papieża Franciszka możemy patrzeć wyłącznie z perspektywy zmartwychwstania. Papież odszedł do Domu Ojca, wyprzedził nas, a my wierzymy, że kiedyś do niego dołączymy – mówił bp Piotr Kleszcz podczas Mszy św. w Poniedziałek Wielkanocny w parafii Matki Boskiej Anielskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję