"Papież chce aby ubodzy Rzymu mogli jeszcze przed nim zobaczyć całun" - powiedział abp Krajewski. Całą podróż sfinansował Franciszek. Pierwsza grupa 50 bezdomnych wyruszyła do Turynu dzisiaj rano. Kolejna grupa, 70 osób będzie pielgrzymować w przyszłym tygodniu.
Franciszek spędzi w stolicy włoskiego Piemontu dwa dni: 21 i 22 czerwca. Głównym punktem podróży będzie oczywiście nawiedzenie słynnego Całunu, które nastąpi pierwszego dnia rano. Wydarzenie to zostanie poprzedzone spotkaniem ze światem pracy w pobliżu katedry.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po modlitwie przed turyńską relikwią Ojciec Święty odprawi na Piazza Vittorio Mszę, na której zakończenie odmówi Anioł Pański. Obiad w siedzibie arcybiskupa Franciszek zje w towarzystwie grupy więźniów z miejscowego zakładu karnego dla nieletnich.
Po obiedzie przewidziano odwiedziny w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i bazylice Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, gdzie Papieża oczekiwać będzie rodzina salezjańska, oraz w ośrodku opiekuńczym dla chorych i niepełnosprawnych, założonym przez św. Józefa Cottolengo. Ostatnim punktem tego dnia będzie wieczorne spotkanie z młodzieżą.
Na następny dzień (21 czerwca) przewidziano w pierwszym rzędzie ekumeniczną wizytę w turyńskim kościele waldensów – wspólnoty protestanckiej mającej nowożytne korzenie właśnie w Piemoncie. Potem w siedzibie arcybiskupa Franciszek ma prywatnie spotkać się ze swoimi włoskimi krewnymi, z którymi też zje obiad.
Przed odjazdem na lotnisko Papież pożegna się z komitetem odpowiedzialnym za wystawienie Całunu Turyńskiego. Jeszcze tego samego dnia wieczorem Ojciec Święty powróci do Watykanu.