Ks. Zdzisław Wójcik: - Tak twierdzi znany nam już moralista - filozof rzymski - Seneka.
Brat Stanisław Rybicki: - W tym zawołaniu idzie o wierność swojemu powołaniu, o to, by w życiu być autentycznie sobą. To coś o wiele więcej niż aktorstwo, niż polityka, niż kariera. Człowiek jest w stanie dokonywać wyboru swej drogi życiowej.
- Bywa jednak, że nie od nas zależy jakość tej drogi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Człowiek nie jest zdeterminowany przez ślepy los, przez przypadek. Jest wolny. Ale stopień tej wolności bywa u różnych ludzi różny. Nam tutaj idzie o permanentny akt wiary, że to sam Bóg przez swoją Opatrzność kieruje naszymi losami. On nas powołuje.
- Wiemy, że niemało jest ludzi nie dostrzegających tego mistycznego fenomenu, który my, chrześcijanie, nazywamy łaską powołania. Łaską, której człowiek nie zawsze jest wierny.
Reklama
- Bardzo wiele zależy od tego, czy i jak akceptujemy Chrystusowe pouczenie: "Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili i by
owoc wasz trwał" (J15,16). Jest to wybór nie sługi, lecz przyjaciela. Sługa wykonuje rozkazy nie wnikając w ich sens. Inicjatywę przyjaźni podejmuje sam Mistrz, który wybrał swoich "ze świata". W tym
procesie wybrania i przyjaźni Bożej uprzywilejowane miejsce, stanowisko, zajmują uczniowie. Mają oni "iść" i trwać w Jezusie Chrystusie w obliczu wrogiego Jemu i im "świata".
Interwencja powołującego będzie odgrywała zasadniczą rolę w procesie tego nadprzyrodzonego owocowania.
Idzie o humanitarne respektowanie osoby ludzkiej wobec bliskich i dalekich, naśladując, jak nas do tego nakłania Ewangelia, dobroć Ojca Przedwiecznego. Jego czcigodna wierność niechaj będzie
inspiracją dla naszej wierności, dla pełnienia tej roli, jaką Stwórca nam polecił. Dla realizacji tej misji trzeba się zdobyć na postawę Piotra, gdy oświadcza Nauczycielowi "Opuściliśmy wszystko i poszliśmy
za Tobą" (Mt 19, 27).
- Aktorowi przysługuje - stosownie do odegranej roli, gaża, honorarium.
- Jezus przyrzeka "centuplum", "stokroć więcej" w rzeczywistości ziemskiej, co różnie bywa interpretowane, przede wszystkim jednak w wieczności, "in regeneratione", "w odrodzeniu", nieproporcjonalną wielką nagrodę. Wiemy, że ostatecznie to sam Zbawiciel pragnie być i będzie nagrodą tych, co Mu dochowują wierności. Dotyczy to nie tylko powołanych do kapłaństwa lub życia zakonnego, lecz wszystkich wszczepionych przez sakramenty w życie Ojca, Syna i Ducha Bożego.