Żywoty świętych Kościoła Łódzkiego i ich charyzmaty są nadal aktualne, a ich naśladowanie jest wyznacznikiem jedynej słusznej drogi wiodącej ku zbawieniu.
Męczennik z Auschwitz
Postacią, która swą postawą ukazała pełnię Bożej miłości, był św. Maksymilian Maria Kolbe – franciszkanin, męczennik niemieckiego obozu Auschwitz, który oddał swoje życie za współwięźnia. Urodził się w 1894 r. w Zduńskiej Woli. Krótko po jego narodzinach cała rodzina przeprowadziła się do Łodzi, a potem do Pabianic. Stamtąd udał się do Lwowa w wieku 10 lat, wstępując do franciszkańskiego Niższego Seminarium Duchownego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kult zamordowanego przez Niemców w 1941 r. o. Maksymiliana Marii Kolbego rozpoczął się tuż po jego beatyfikacji. W 1976 r. parafię ku jego czci powołał bp Józef Rozwadowski w Babach-Kiełczówce, natomiast w 1981 r. w Łodzi i w Pabianicach. W 1987 r. decyzją bp. Władysława Ziółka imię tej heroicznej postaci otrzymała parafia w Głownie (obecnie diecezja łowicka), a w 1990 r. wspólnota w Dąbrówce Wielkiej.
Reklama
Wyjątkowym miejscem kultu franciszkanina-męczennika są Pabianice. Konsekracja tamtejszego kościoła św. Maksymiliana Marii Kolbego w 1994 r. i sprowadzenie doń jego relikwii, dało początek oddawania mu szczególnej czci, co przyczyniło się do nadania w 2001 r. pabianickiej świątyni rangi sanktuarium. Trwałym elementem życia religijnego stały się archidiecezjalne pielgrzymki rodzin organizowane do sanktuarium św. Maksymiliana Marii Kolbego, których celem jest zwrócenie uwagi na charyzmat patrona, który oddał swoje życie za ojca rodziny.
Apostołka Bożej Miłości
Święta Faustyna Kowalska – apostołka Bożego Miłosierdzia – z Łodzią związała się w wieku 17 lat, kiedy po wyjeździe z rodzinnego domu w Głogowcu koło Kutna podjęła w 1922 r. pracę jako służba u zamożnych rodzin. Najpierw zamieszkała przy ul. Krośnieńskiej, a potem przy ul. Abramowskiego. Był to dla niej czas ciężkiej fizycznej pracy, a zarazem początek drogi do świętości.
W 1924 r. podczas zabawy tanecznej w parku „Wenecja” (im. Słowackiego) w Łodzi ujrzała obnażonego i umęczonego Jezusa. „Dokąd cię cierpiał będę i dokąd Mnie zwodzić będziesz?” – powiedział do niej Chrystus. Pobiegła do katedry i upadła krzyżem przed Najświętszym Sakramentem, modląc się o wskazanie właściwej drogi. „Jedź natychmiast do Warszawy, tam wstąpisz do klasztoru” – usłyszała. Tak też zrobiła i wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.
Dwuletni pobyt św. Faustyny Kowalskiej w Łodzi był znaczący dla jej drogi do świętości. Trzy lata po jej beatyfikacji, w 1996 r., abp Ziółek powołał parafię ku jej czci. Świątynię wzniesiono na pl. Niepodległości – na ścieżce, jaką pokonała spiesząc do katedry po ujrzeniu umęczonego Jezusa. Z kolei w kamienicy przy ul. Krośnieńskiej od 2015 r. mieści się dom zakonny Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, kaplica oraz muzeum poświęcone św. Faustynie.
Z katechezą do ubogich
Reklama
Z Łodzią związana jest także św. Urszula Ledóchowska – a zwłaszcza powołane przez nią Zgromadzenie Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego. Pierwsze siostry urszulanki przybyły do Łodzi już w 1922 r., by zająć się katechizacją dzieci. Zamieszkały w budynku przy ul. Czerwonej, a przy ul. Obywatelskiej wzniosły kościół – noszący obecnie wezwanie św. Urszuli Ledóchowskiej.
Pamięć tej świętej została uczczona otwarciem przy ul. Czerwonej domu akademickiego studentek, a przy ul. Obywatelskiej powstało przedszkole, świetlica z dożywianiem i pomocą w odrabianiu lekcji. Otwarto także Ognisko Wychowawcze dla dzieci w wieku 7-15 lat, Oratorium św. Urszuli oraz założono Okno Życia, będące pod kuratelą Caritas Archidiecezji Łódzkiej.
* * *
Wspominajmy naszych archidiecezjalnych świętych w modlitwie prosząc o wstawiennictwo w wypraszaniu u Boga codziennych łask, a jednocześnie postępujmy zgodnie z ich charyzmatami, które wyznaczają nam prostą drogę ku zbawieniu.