Łukasz Krzysztofka: Rozpoczęły się zapisy na Warszawską Akademicką Pielgrzymkę Metropolitalną na Jasną Górę, której hasłem są słowa: „Syn was wyzwoli”. Dlaczego właśnie ten cytat inspirowany Ewangelią wg św. Jana?
Ks. Mateusz Gawarski: Ponieważ jest w nim mowa o prawdzie. Dzisiaj żyjemy w świecie, w którym z prawdą przebić się jest naprawdę ciężko. Żyjemy w jakimś zakłamaniu, jesteśmy manipulowani, często się gubimy, nie potrafimy rozróżnić, co jest dobre, a co złe. Dlatego chcemy w Synu Maryi i w Synu Bożym, czyli w Jezusie Chrystusie widzieć Tego, który jest Prawdą i który nas wyzwala z doświadczenia niemocy, ciemności wynikającej z trudności rozpoznania prawdziwego dobra i prawdy.
Reklama
Obecnie żyjemy również w bardzo trudnym czasie – najpierw bojąc się o swoje zdrowie i życie, a teraz jesteśmy zaniepokojeni wojną i tym, co się dzieje na Wschodzie...
Wielu ludziom towarzyszy po prostu lęk, niepokój i na to wszystko jest rozwiązanie – Ktoś, kto nas wyzwala, wyciąga z naszych leków i niepokojów. Chcemy rozpoznać Wyzwoliciela w osobie naszego jedynego Pana Jezusa Chrystusa. Podstawowym źródłem zła na świecie i tego, co jest związane często z cierpieniem, są po prostu nasze ludzkie grzechy, błędne wybory, często brak miłości. Ze stanu grzechu, ciemności i grobu pragnie nas wyprowadzać, wyzwalać właśnie Jezus Zmartwychwstały, który podaje nam rękę. Na WAMP chcemy to hasło rozważać po to, żeby za Jezusem iść i słuchać Jego głosu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pielgrzymka będzie przebiegała tak jak przed pandemią?
W tym roku organizujemy wszystko tak, jak to było jeszcze przed pandemią. Nie ma już ograniczeń, czy restrykcji, które by uniemożliwiały organizację pielgrzymki, jak 2 lata temu. Mamy nadzieję, że to się uda. Liczymy też, że ludzie w pewnym sensie stęsknieni pielgrzymowania, doświadczenia żywej wspólnoty Kościoła, rekolekcji w drodze odpowiedzą na zaproszenie i szczególnie młodzi pójdą z nami do Częstochowy, do Matki Bożej.
Czy po pielgrzymce inaczej żyje się w codzienności?
Zdecydowanie tak. Kiedy pamiętamy o tym, że jesteśmy pielgrzymami, którzy idą w ciągu całego swojego życia w kierunku nieba. Pielgrzymka to okazja do weryfikacji tego, czy idę w dobrym kierunku. To doświadczenie żywej wiary, miłości, również radości i spontaniczności. Na pielgrzymim szlaku jest możliwość podzielenia się swoją wiarą, dania świadectwa, głębszych rozmów na postojach czy w czasie drogi. To też może umocnić wiarę uczestników, którzy czasem głęboko wierzą, ale i poszukują, czy są w momencie zadawania pytań albo już nawet kryzysu wiary. Pielgrzymka jest okazją, żeby wiarę umocnić i na nowo ożywić.
Reklama
Pielgrzymuje się we wspólnocie, którą tworzą nie tylko sami pielgrzymi, ale także spotykani po drodze ludzie...
Warto zwrócić uwagę na fakt, że pielgrzymka to doświadczenie żywego Kościoła. W grupie mówimy do siebie: bracie, siostro podczas całej drogi. Można poznać wielu wspaniałych młodych ludzi, nawiązać nowe znajomości i doświadczyć braterstwa, wzajemnej pomocy w grupie, w której się idzie. Otrzymujemy też bardzo dużo miłości i wsparcia od ludzi dobrej woli na pielgrzymim szlaku, którzy witają pielgrzymów i wspierają. Doświadczenie ich konkretnej, praktycznej miłości wobec nas też daje dużo do myślenia. Ludzie, którzy sami często nie mają wiele, ale tym się dzielą – wystawiają na ulice garnki z pomidorówką, robią kompoty, częstują ciastem. Niesamowite jest doświadczenie braterstwa, wspólnoty Kościoła, który tworzą wszyscy ludzie na pielgrzymce.
Co jest najważniejsze w dobrym przygotowaniu się do pielgrzymki?
Przede wszystkim modlitwa. Zachęcam wszystkich, żeby modlić się o dobre owoce pielgrzymki. Warto się już wcześniej „nastroić”, żeby Boga na ten czas zaprosić, by dni wędrówki nie zmarnować. Bo można również przejść w jakimś sensie płytko pielgrzymkę, nie angażując serca i umysłu. A chodzi o to, żeby mieć otwartość serca w tym czasie na różne momenty, wydarzenia i doświadczenia, przez które będzie do nas mówił Bóg w czasie naszej drogi.
Jak można się zapisać na WAPM?
Prowadzimy formularz zgłoszeniowy przez stronę www.wapm.waw.pl , link jest też na Facebooku. W formularzu trzeba się zarejestrować, określić przede wszystkim, w której grupie chciałoby się pójść. Można też znaleźć opisy i krótką charakterystykę poszczególnych grup. Każda ma swój charyzmat i specyfikę. Potem w dniach 2-4 sierpnia przyjść na Krakowskie Przedmieście na podwórko przy kościele akademickim św. Anny, aby tam dokonać wpłaty i odebrać pakiet pielgrzyma. Następnie już dzień przed wyruszeniem albo wczesnym porankiem dnia wymarszu pojawić się z dużym bagażem – z namiotem, śpiworem – i ten bagaż zostawić na odpowiednim samochodzie bagażowym. Mały, podręczny plecak pielgrzym zabiera ze sobą.
A jeśli ktoś nie może wybrać się fizycznie na pielgrzymkę?
Wtedy może zostać pielgrzymem duchowym i pozostać w łączności z pielgrzymami idącymi na Jasną Górę. Można włączyć się w specjalny program, gdzie na każdy dzień dla tematu „Syn was wyzwoli” zostały przygotowane piękne, głębokie konferencję duszpasterza akademickiego ks. Mateusza Milczarka ze św. Anny. Będziemy starali się zdawać relacje ze szlaku. Mamy nadzieję, że uda się też pewne rzeczy transmitować na żywo.
Czy można dołączyć tylko na kilka dni?
Tak, są specjalne pakiety, jest nieco inny koszt, aby umożliwić ludziom, którzy nie mogą pójść na całość pielgrzymki przejście pewnych etapów. Serdecznie zapraszamy, aby przejść nawet 2-3 dni. To także może wiele zmienić i dać dużo dobrych owoców. Są także zniżki dla rodzin. Zależy nam na tym, żeby jak najwięcej młodych ludzi mogło pielgrzymować razem z nami. Nie ma ograniczeń wiekowych ani w dół, ani w górę. Oczywiście większość uczestników naszej pielgrzymki to młodzi ludzie, ale wszystkich serdecznie zapraszamy. W tym roku w sposób szczególny naszych braci i siostry z Ukrainy. Do zobaczenia na pielgrzymim szlaku!
Ks. Mateusz Gawarski - duszpasterz akademicki, rektor kościoła akademickiego św. Anny w Warszawie, brat przewodnik Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymki Metropolitalnej na Jasną Górę