Reklama

Niedziela Wrocławska

Abp Kupny do neoprezbiterów: nie słowa, ale wasza posługa pokaże, jak blisko jesteście Boga

Nie słowne deklaracje, ale jakość waszej posługi będą wskaźnikiem tego, jak jesteście blisko Boga - mówił abp Józef Kupny we wrocławskiej katedrze w czasie Mszy św., podczas której udzielił święceń prezbiteratu sześciu diakonom wrocławskiego seminarium. Wspólnie z metropolitą Eucharystię sprawowało ponad 100 kapłanów.

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Kupny wezwał nowych kapłanów, by zawsze trwali przy Jezusie. - W czasach apostolskich być przy Chrystusie oznaczało przede wszystkim fizycznie pozostawać w bliskości mistrza - zauważył hierarcha.

Stwierdził, że dziś trwanie to wyraża się na wiele różnych sposobów. Wśród nich abp Kupny wskazał na: konieczność rozwijania osobowej więzi z Bogiem, wierność Ewangelii, trwanie w jedność z papieżem i biskupami, rezygnację z własnych ambicji. Jako wzór kapłana będącego blisko Boga metropolita wrocławski wskazała św. Jana Pawła II. - Był blisko Chrystusa przez swą głęboką modlitwę, wiarę, przez troskę o każdego człowieka - powiedział metropolita.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Do nikogo nie odwracał się plecami, nikomu nie odmówił podania ręki. Był człowiekiem dialogu, przebaczenia i pokoju. Na wzór Chrystusa uczynił ze swego życia dar dla Boga i dla bliźniego" - dodał hierarcha.

Abp Kupny wezwał neoprezbiterów do życia słowem Bożym. - Niech wasze homilie - jak to powiedział Ojciec Święty Franciszek - nie będą nudne. Oby docierały do serc waszych wiernych dzięki temu, że wypływają z głębi waszych serc - powiedział hierarcha. Przywołując nauczanie papieża Franciszka dodał: "Nigdy nie odmawiajcie chrztu św. tym, którzy o niego proszą. Nigdy też nie męczcie się byciem miłosiernymi. Naśladujcie Boga Ojca, który nigdy nie męczy się przebaczaniem.

Na zakończenie Eucharystii, dziękując rodzicom neoprezbiterów za stworzenie w domach atmosfery sprzyjającej zrodzeniu i pielęgnowaniu daru powołania abp Kupny poprosił ich, by zawsze błogosławili swoim synom. - Syn ksiądz także potrzebuje waszego błogosławieństwa - mówił, dodając, by wciąż otaczali rodzicielską troską nowych kapłanów.

2015-05-30 15:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Kupny: czy w dzisiejszym świecie jest miejsce dla Boga?

[ TEMATY ]

abp Józef Kupny

Tomasz Lewandowski

Metropolita wrocławski podczas pasterki, sprawowanej w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela pytał, czy w dzisiejszym świecie jest miejsce dla Boga? Jak dodał, jeśli "jesteśmy całkowicie wypełnieni tylko sobą, to konsekwencją tego stanu rzeczy jest brak w naszym sercu miejsca dla innych - dzieci, ubogich, czy obcokrajowców".

Zwrócił uwagę, że z chwilą narodzin Chrystusa wypełniły się słowa proroka Izajasza ze Starego Testamentu, który mówił o tym, że nastąpi czas przejścia z ciemności do światła, ze smutku do radości.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec księdza Popiełuszki nie żyje

Zmarł ojciec księdza Jerzego, Władysław Popiełuszko. - Istnieje głęboka więź między Suchowolą, gdzie został on pochowany, a warszawskim Żoliborzem, gdzie znajduje się grób księdza Jerzego - mówi ks. prałat Zygmunt Malacki, proboszcz żoliborskiego kościoła św. Stanisława Kostki. Pan Władysław wiele razy przyjeżdżał z żoną do Warszawy na uroczystości związane z księdzem Jerzym. Rodzina do dziś wspomina, jak bardzo załamał się po zamordowaniu syna, do dziś ma przed oczami pana Władysława klęczącego samotnie przy grobie księdza i płaczącego. - Życie śp. Władysława było naznaczone wielkim cierpieniem, ten człowiek dźwigał naprawdę ogromny krzyż, podobnie zresztą jak pani Marianna, która wyznała kiedyś, że potrafi już odmawiać tylko bolesne tajemnice Różańca - podkreśla ks. Malacki. - Wielkość księdza Jerzego ukazuje wielkość jego rodziców, ale także odwrotnie: wielkość rodziców ukazuje wielkość ich syna kapłana. Pan Władysław był zwyczajnym człowiekiem, ale przez swą normalność, kimś wielkim. Życie księdza Jerzego stanowiło odbicie życia jego ojca: człowieka cichego, pokornego, zupełnie zwyczajnego, a zarazem kogoś wielkiego. Ks. Malacki wspomina również, z jak wielką troską pan Władysław wypowiadał się na temat Ojczyzny, jak bardzo interesował się jej losami. Ujmowała także jego ogromna życzliwość dla ludzi, dla sąsiadów, którym zawsze gotów był pomóc. - Zawsze dostrzegałem u tych ludzi wielką wiarę, miłość - do człowieka, Boga i Kościoła. Ci ludzie tworzyli wspaniałą, niezwykłą rodzinę. Jeszcze na jeden aspekt życia pana Władysława zwraca uwagę ks. Malacki: że właśnie on, wraz z mamą księdza Popiełuszki, od razu przebaczył oprawcom ich czyn. Przekonany, że sądzić będzie ich Pan Bóg, nie wydawał więc żadnych wyroków, nie złorzeczył mordercom. Ksiądz Jerzy ojca bardzo kochał, związany był z nim emocjonalnie. W swych zapiskach z 1982 r., z listopada, pisał: "W domu, gdy robiłem tacie zdjęcia, popłakał się staruszek. Tak mało mam czasu dla Rodziców. A przecież już nie będę ich miał długo. Tata ma 72 lata". Pan Władysław zmarł 26 czerwca 2002 r. W jego pogrzebie uczestniczyło kilkaset osób, delegacje robotników z pocztami sztandarowymi, przedstawiciele "Solidarności". Mszę św. żałobną koncelebrowało ponad pięćdziesięciu księży (wśród nich ks. Zygmunt Malacki i ks. Henryk Jankowski) i dwóch biskupów: Tadeusz Pikus z archidiecezji warszawskiej i Edward Ozorowski z archidiecezji białostockiej, na terenie której mieszka rodzina państwa Popiełuszków. - Z pewnością odszedł człowiek, który przez księdza Jerzego wpisał się w jakiś sposób w najnowszą historię - podkreśla ks. Z. Malacki.
CZYTAJ DALEJ

Łódź: Nowi biskupi pomocniczy w archidiecezji łódzkiej

2024-10-19 14:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Jedyne słowo jakie biskup ma prawo mówić, to słowo miłości. Jeśli nie masz w sobie słowa miłości, to milcz. Jak nie kochasz, to nie przepowiadaj – mówił kard. Ryś podczas sakry biskupiej w Łodzi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję