Dla nowych kapłanów ma to duże znaczenie. „Jest to wielki symbol, mamy się stać szafarzami miłosierdzia. Modlimy się, by być dobrymi spowiednikami, to znaczy potępiać grzech, ale nie człowieka” – powiedział ks. Krzysztof Kutek.
W homilii biskup tarnowski Andrzej Jeż także nawiązał do peregrynacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Obraz 'Jezu Ufam Tobie' wytycza istotny kierunek w życiu każdego kapłana, a dla Was jest jednym z pierwszych drogowskazów na kapłańskie życie: być człowiekiem o oczach, które patrzą na świat przez pryzmat Jezusa Miłosiernego, który jest Odkupicielem człowieka” - powiedział biskup.
Ordynariusz tarnowski zachęcał nowych kapłanów, by szukali ludzi zwłaszcza zagubionych.
„W wypełnianiu waszej misji kapłańskiej szukajcie pola współpracy z każdym człowiekiem dobrej woli, pamiętając, że Ewangelię trzeba głosić wszystkim, nikogo nie wykluczając, zawsze z nadzieją na ewangeliczny plon. Niech bliska Wam będzie postawa św. Jana Pawła II – „szukałem was…” - dodał bp Jeż.
Reklama
Przygotowania do kapłaństwa trwały sześć lat, podczas formacji seminaryjnej. Oprócz zgłębiania teologii, były też praktyki w szpitalach i parafiach. Niektórzy z nowych kapłanów byli też na misjach, ponieważ praktyki odbyli w Afryce i Ameryce Południowej. Ponadto będąc w seminarium część z nich mogła się przekonać osobiście jakie są potrzeby Kościoła w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji i Norwegii.
Ks. Witold Tadeusiak pracował Norwegii i nie wyklucza, że tam wróci.
„Mogłem poznać innych ludzi, inne podejście do Kościoła i organizację oraz dzielić się radością Ewangelii w Oslo. To niezwykle cenne doświadczenie” - dodał kapłan.
Ks. Damian Siciarz był na praktyce w Peru. Miesięczne doświadczenie misyjne już procentuje w jego życiu.
„Zbudowałem się wiarą tamtych ludzi. Bardzo ją entuzjastycznie przeżywają. Lepiej rozumiem pracę misjonarzy i łatwiej będzie mi podczas tych wakacji prowadzić oazę misyjną” – podkreślił.
Misyjne powołanie dojrzewa także u innych neoprezbiterów. „Byłem w Ekwadorze. W tym roku planuje razem z klerykami lecieć na staż misyjny do Peru. Kiełkuje u mnie w sercu to misyjne powołanie. Zobaczymy co z tego wyjdzie w przyszłości” - mówi ks. Tomasz Kaczor.
Święcenia to wielka radość dla całej wspólnoty seminaryjnej mówi rektor ks. dr hab. Andrzej Michalik. „W nowych kapłanach jest dużo dobrej woli i pragnienie pójścia do ludzi, ale dopiero pracując w duszpasterstwie stajemy się duszpasterzami. Cieszymy się z każdego powołania. Do seminarium zgłaszają się także kolejni kandydaci. Jest ich już kilkunastu” - dodał rektor.
W niedzielę nowi kapłani będą w swoich parafiach odprawiać pierwsze Msze św. We wtorek Msza prymicyjna zostanie odprawiona w seminarium, także przed obrazem Jezu Ufam Tobie i relikwiami św. Jana Pawła II i siostry Faustyny. Wspólnota seminaryjna będzie wówczas przeżywać nawiedzenie obrazu.
Nowi kapłani pochodzą m.in. z Dębicy, Tarnowa, Dąbrowy Tarnowskiej oraz z Mielca, Brzeska, Krynicy i Bochni. 2 czerwca dowiedzą się o swoich pierwszych parafiach.