Wojciech Zięba przypomniał, że wyróżnienie jest przyznawane w dwóch kategoriach tym, którzy w sposób niezwykły przyczynili się do budowania cywilizacji życia i miłości. Statuetki otrzymują osoby zaangażowane w działalność społeczną oraz tzw. cisi bohaterowie – rodzice, którzy z niebywałą miłością przyjmują swoje dzieci i realizują postawę pro-life w codzienności.
Ten dar trzeba szanować
W tym roku nagrodę w pierwszej kategorii otrzymała nauczycielka, pedagog i działacz społeczny Maria Chodkiewicz, od 2016 r. prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Szkół Katolickich. Gdy czytał laudację, Marcin Nowak – członek zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka zaznaczył, że organizacja, której prezes jest wyróżniona, została powołana ponad 30 lat temu w odpowiedzi na apel św. Jana Pawła II o nową ewangelizację. Realizuje je, zakładając i prowadząc szkoły, które wychowują kolejne pokolenia w miłości do Boga i ojczyzny. Stowarzyszenie prowadzi w Polsce blisko 120 placówek, w których troszczy się o integralny rozwój osobowy człowieka na każdej płaszczyźnie: fizycznej, społecznej, kulturowej, duchowej i moralnej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Po odbiorze statuetki Maria Chodkiewicz powiedziała, że przyjmuje wyróżnienie w imieniu stowarzyszenia. – Jako matematyk powiem, że matematyka jest piękna, jest królową nauk, ale jeżeli ktoś nie będzie umiał całkować czy różniczkować, to nic się nie stanie – stwierdziła i przekonywała: – Jeśli jednak nie będzie miał wiedzy, świadomości, jakie znaczenie ma rodzina, jakie znaczenie ma życie, to pobłądzi. Pani Maria podkreśliła, że stowarzyszenie konsekwentnie stara się wychowywać człowieka, który rozumie, że życie jest darem Boga, dlatego ten dar trzeba szczególnie szanować, chronić i go bronić.
Początek lepszego życia
Drugą statuetkę otrzymali Marta i Maciej Komorowscy – rodzice trojga dzieci, w tym córeczki z zespołem Downa. Ich codzienne życie w Aleksandrowie Kujawskim uczestnicy gali poznali, oglądając film dokumentalny pt. Skrzydła miłości. Dla wielu osób rodzina jest znana także dzięki blogowi, który Komorowscy prowadzą na Facebooku pod nazwą „Sowe love” (Tak więc kochamy). Prezentują na nim postawę pro-life, dzieląc się z obserwującymi swoją codziennością wypełnioną radością i miłością. Małżonkowie zainicjowali spotkania integracyjne, na które zaproszeni zostali rodzice dzieci z niepełnosprawnościami. Pomagają również uchodźcom z Ukrainy. W domu Komorowskich zamieszkała mama z 5-letnią córeczką z zespołem Downa.
Wyróżnieni podkreślili, że nie czują się bohaterami. – Robimy to, co do nas należy – powiedziała Marta Komorowska i dodała: – Wypełniamy swoje powołanie. Kiedy urodziła się Weronika, był to dla nas ogromny dar i łaska, że Pan Bóg obdarzył nas zaufaniem i dał nam dziecko z niepełnosprawnością. Zaznaczyła, że Weronika ma swój charakter, swoje potrzeby, uczucia... A Maciej Komorowski dodał: – Zespół Downa to nie koniec świata, wręcz przeciwnie –można powiedzieć, że jest to początek nowego, innego, często lepszego życia.
Statuetki wręczyli Wojciech Zięba i Magdalena Guziak-Nowak – sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka. Na zakończenie gali, która tym razem odbyła się w auli Domu Pielgrzyma przy sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, w tutejszej bazylice została odprawiona Msza św.