W homilii, zwracając się do neoprezbiterów, abp Grzegorz Ryś powiedział: – Wasza decyzja, o tym, że chcecie iść w kapłaństwo nie jest tylko na dziś, ani na rok, lub pięć lat. Ona jest na zawsze! Zamieszkajcie w waszym kapłaństwie i poczujcie się jak w domu. Nie traktujcie kapłaństwa tak jak sutannę, którą można zdjąć i poczuć, że się nie jest kapłanem. Zamieszkajcie w kapłaństwie i w tym wszystkim, co je określa. Trwajcie na modlitwie, na Eucharystii, spowiadaniu wiernych, w celibacie i w posłuszeństwie. Niech ludzie, których spotkacie, mają doświadczenie spotkania z kapłaństwem, które jest trwałe, a nie na moment.
Ks. Krystian Felijakowski
parafia św. Antoniego Padewskiego w Tomaszowie Mazowieckim.
W kapłaństwo wchodzę z wielką nadzieją i ufnością. Chciałbym zrealizować słowa, które zapisał św. Paweł: „Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas” (2 Kor 4, 7).
Ks. Damian Klepacz
parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Kurowicach.
W posługę kapłana wchodzę z wielką nadzieją i ufnością w Bożą miłość i obecność. Ważne dla mnie jest to, bym każdego dnia budził się z pragnieniem służby Bogu i ludziom. Chcę, z mocą Bożą, głosić Ewangelię i sprawować sakramenty, w których i przez które jest obecny Bóg. Wiem, że sakrament święceń, który przyjąłem, nie jest dla mnie, ale dla tych, do których posyła mnie Kościół.
Ks. Konrad Świnoga
parafia św. Jadwigi Królowej w Tomaszowie Mazowieckim.
Sakrament święceń kapłańskich jest dla mnie wielką łaską i chcę w swojej posłudze duszpasterskiej tą łaską dzielić się z każdym, kogo spotkam. Wyrażając prośbę o przyjęcie do seminarium, czy też przyjętych podczas formacji posług i święceń, zawsze kończyłem je słowami: „ku większej chwale Bożej, pożytkowi wiernych i własnemu uświęceniu”. Z tym przesłaniem idę też do wiernych, do których pośle mnie Kościół.
Ks. Dawid Gajda
parafia św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Ujeździe
Bliskie są mi słowa Psalmu 73, w którym czytamy: „Mnie zaś dobrze jest być blisko Boga, w Panu wybrałem sobie schronienie, by opowiadać wszystkie Jego dzieła”. Ufam, że będę blisko Boga i w Nim będę miał schronienie, a On mi pozwoli opowiedzieć ludziom o dziełach, które dla nas czyni.
Ks. Damian Kubiś
parafia Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Bełchatowie.
„Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15, 13). Idę w kapłaństwo z pragnieniem służby ludziom, szczególnie tym najbardziej potrzebującym i odrzuconym, bo wiem, że w nich jest ukryty Jezus. Chcę sobą nieść innym Chrystusa, czyli objawiać im Jego miłość.
Ks. Kamil Rusak
parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Rzgowie.
Po latach formacji seminaryjnej noszę w sobie przekonanie, że do kapłaństwa wybrał mnie Bóg. Dlaczego mnie? Nie wiem, ale jestem Mu wdzięczny, że powołuje mnie i poprzez święcenia uzdalnia do służby Kościołowi. Mam nadzieję, że będę tak wierny Bogu, że ci którzy będą na mnie patrzeć, będą dostrzegać Pana.
Ks. Wojciech Jóźwik
parafia Świętej Rodziny w Rokicinach.
W kapłaństwo wchodzę z ufnością w Boże Miłosierdzie. Myślę, że Jezus, który mnie powołuje, ma również przygotowane dla mnie wiele pięknych chwil w pracy duszpasterskiej, choć wiem, że nieraz okaże się ona wymagająca i trudna. Chcę żyć, będąc całkowicie otwartym na Jezusa i chcę Go zanieść każdemu, kogo spotkam.
Ks. Krzysztof Majda
parafia Matki Boskiej Częstochowskiej w Ksawerowie.
W kapłaństwo wchodzę ze świadomością, że Kościół jest dla nas darem, do którego zostałem włączony przez chrzest św. Chcę w tym Kościele służyć Bogu, niosąc ludziom Jego słowo i dar sakramentów świętych. Swoje powołanie powierzam Maryi, Matce Kościoła i idę w posługę kapłańską ze słowami św. Jana: „Potrzeba, by On wzrastał, a ja się umniejszał” (J 3, 30).
Ks. Hieronim Wróblewski
parafia św. Elżbiety Węgierskiej i bł. Anastazego Pankiewicza w Łodzi.
Mam świadomość, że nie zasłużyłem na tak wspaniały dar, jakim jest kapłaństwo. Dotychczasowe doświadczenia pokazują mi, że nie należy opierać się na własnych siłach, lecz na wierności i mocy Boga. Kiedy ja nie domagam, to On mnie podtrzymuje, bym był Jemu wierny. Ufam, że Bóg prowadząc mnie dalej, pośle mnie do wspólnoty, w której w pełni będę służył innym.
Ks. Łukasz Kowalski
parafia Miłosierdzia Bożego w Pabianicach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu