W parafii św. Michała Archanioła w uroczystej Eucharystii z okazji 100-lecia obecności w Polsce uczestniczyły wrocławskie wspólnoty Zgromadzenia Córek Maryi Wspomożycielki.
Modlitwie przewodniczył i słowo Boże wygłosił ks. Jarosław Pizoń, salezjanin, inspektor Inspektorii Wrocławskiej Salezjanów. W słowie powitania proboszcz parafii ks. Bolesław Kaźmierczak podkreślił, że dziękujemy za posługę i życie sióstr, które są darem Boga dla nas. Ksiądz Jarosław Pizoń zauważył, że Pan Bóg rozdaje w Kościele różne charyzmaty. Spotkał również ks. Bosko i Marię Dominikę Mazzarello, powierzając im troskę o dzieci i młodzież. – I za to chcemy dzisiaj dziękować. Chcemy, aby nasze wspólnoty salezjańskie, parafialne, żyły w jedności Trójcy, aby były Jej znakiem; aby Ci, którzy na nas patrzą, mogli powiedzieć: „Zobaczcie, jak oni się miłują, są naprawdę znakiem Boga” – mówił ksiądz inspektor. Tłumaczył, że wychowanie dzieci i młodzieży służy wielu wartościom i jest wartością samo w sobie. Służy jednak przede wszystkim pokojowi Bożemu i porządkowi wewnętrznemu.
– Dar charyzmatu salezjańskiego jest dany Kościołowi po to, aby nieść taki pokój, który będzie uszlachetniał nasze życie, nasze wspólnoty, rodziny i nasze społeczeństwo. Siostry salezjanki są darem pokoju salezjańskiego – pokoju wychowawczego i matczynego. Wyrzekłszy się własnego potomstwa, stały się matkami Waszych dzieci, aby je utulić, dać pokój i wzmocnić to wszystko, co jest trudem rodzicielskim – mówił o. Pizoń.
Wspólnota Córek Maryi Wspomożycielki – sióstr Salezjanek w Sokołowie Podlaskim zorganizowała uroczyste obchody jubileuszu 150-lecia założenia zgromadzenia i 100-lecia pobytu w Polsce, w tym 91 lat w mieście.
Do Sokołowa siostry Salezjanki przybyły w październiku 1930 r. na zaproszenie ks. Ślosarczyka, a od stycznia 1931 r. zaczęły prowadzić kuchnię, szatnię i dział gospodarstwa domowego przy szkole salezjańskiej. Od roku szkolnego 1937/38 w drewnianym budynku przy ul. Wolności zaczęły prowadzić Prywatne Gimnazjum Żeńskie, a 18 czerwca 1939 r. prymas August Hlond poświęcił wybudowany, w ciągu niespełna dwóch lat, nowy gmach przy ul. Polnej. W czasie II wojny światowej Niemcy urządzili w nim wojskowy szpital. Pod koniec okupacji siostry otrzymały od władz miasta barak przy ul. Sadowej z przeznaczeniem na ochronkę. Uruchomiły w nim przedszkole oraz kurs kroju i szycia. 1 września 1944 r. w budynku przy ul. Polnej otwarto gimnazjum i liceum Towarzystwa Salezjańskiego. W listopadzie 1945 r. Siostry przeniosły się do tegoż budynku, prowadząc tam „Jednoroczny Kurs Przysposobienia Zawodowego” (kroju i szycia) oraz przedszkole i internat dla dziewcząt. W 1948 r. komunistyczne władze rozwiązały gimnazjum i liceum salezjańskie. W jego pomieszczeniach siedzibę znalazła państwowa szkoła podstawowa. W 1950 r. władze zamknęły „Jednoroczny Kurs Przysposobienia Zawodowego”, a w 1952 r. internat dla dziewcząt. Próbowano upaństwowić przedszkole, ale dzięki uporowi rodziców przetrwało do października 1962 r., kiedy to brutalnie je zamknięto. Jednak siostry, proszone przez rodziców, zaczęły sprawować nad dziećmi opiekę świetlicową i żłobkową w sposób nieformalny. Prowadziły też katechezę. W 1987 r. siostry Salezjanki przeniosły się do nowego domu przy ul. Kosowskiej, w którym są do dnia dzisiejszego. Obecnie prowadzą przedszkole i katechizują w szkołach.
Prezydent elekt USA Donald Trump uznał za zaszczyt możliwość udziału w sobotniej ceremonii ponownego otwarcia w Paryżu Katedry Notre Dame. Uroczystości związane z inauguracją odremontowanej po pożarze katedry zaplanowane są na 7-8 grudnia - przypominają agencje.
„To zaszczyt ogłosić, że w sobotę wybieram się do Paryża, aby wziąć udział w ponownym otwarciu wspaniałej i historycznej Katedry Notre Dame, która została w pełni odrestaurowana po niszczycielskim pożarze sprzed pięciu lat. Prezydent Emmanuel Macron wykonał wspaniałą pracę, zapewniając, że Notre Dame została przywrócona do pełnej świetności, a nawet czegoś więcej. To będzie bardzo wyjątkowy dzień dla wszystkich! – pisał Trump w poniedziałek wieczorem w poście na swoim portalu Truth Social.
Nawet jeśli mam mało, a oddam to Jezusowi, On może dokonać cudu… On pomnaża wszystko, co jest Mu ofiarowane z miłością.
„Ile macie chlebów? Odpowiedzieli: Siedem i parę rybek”. Lecz cóż to jest dla tak wielu?... Nie raz w życiu mamy podobne doświadczenie: wobec ogromu wyzwań, przed jakimi stoimy, czujemy się całkowicie niekompetentni i nieprzygotowani… Brak nam wszystkiego. Mamy tak mało, podczas gdy potrzeba nieporównywalnie więcej. Na szczęście Jezus nie zostawia nas samych, sam daje nam wszystko, czego potrzebujemy, jeśli tylko otworzymy swe serce i rękę… Jeśli nie zaciśniemy w niej zazdrośnie dla samych siebie tego niewiele, które mamy.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.