W dwóch ważnych listach Pawła – do Rzymian i do Galatów – Apostoł, mówiąc o chrześcijanach, kilkakrotnie używa wyrażenia „żyć/ postępować według Ducha” (Rz 8, 4. 5. 9. 13; Ga 5, 16). W języku greckim, w którym pisze Paweł, wspomniane wyrażenie ma dwie formy, zależnie od czasownika, który został użyty. Pierwsze z tych wyrażeń (popularnie przekładane jako „żyć według Ducha”) dosłownie oznacza „być/ istnieć według Ducha”, z kolei drugie – „postępować (dosł. chodzić) według Ducha”.
Taka sytuacja została przeciwstawiona innemu sposobowi funkcjonowania, który Paweł określa jako „życie/ postępowanie według ciała” (mówi o tym także w 2 Kor 10, 2-3). To „postępowanie według ciała” oznacza nie tyle życie według światowego sposobu myślenia, ile podporządkowanie się grzechowi, który niejako posługuje się ciałem (kontroluje je), znajduje w nim swoje mieszkanie i sprawia, że ludzka natura nie jest zdolna do czynienia dobra o własnych siłach (co Paweł wyjaśnia w Rz 7, 7-25).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Odwrotną sytuację opisuje wyrażenie „żyć/ postępować według Ducha”. Ksiądz Marcin Kowalski zauważa: „Duch, który mieszka w chrześcijaninie, daje mu siłę do tego, aby przez postępowanie według Jego wskazań i życie przykazaniem miłości spełnił on sprawiedliwe wymagania Prawa”. Ludzki wysiłek, ukierunkowany na życie prawdziwie moralne, może więc być owocny wtedy, kiedy człowiek otwiera się na działanie Ducha Świętego. Duch bowiem inspiruje człowieka do myślenia i działania zgodnego z Bożą wolą. W potocznym języku mówimy o tym, że człowiek pozwala się prowadzić Duchowi Świętemu.
Komentatorzy, którzy badają myśl Pawła, zastanawiają się w tym kontekście – mówienia o życiu według Ducha i życiu według ciała – czy ma on na myśli z jednej strony niewierzących w Chrystusa (żyjących według ciała), a z drugiej – wierzących (żyjących według Ducha), czy też może, kierując swoje słowa do chrześcijan, ma na myśli tych, którzy zdradzają swoje chrześcijańskie powołanie (żyją według ciała), i tych, którzy je pięknie realizują (żyją według Ducha). Uczeni sądzą, że nie można wykluczać żadnego z tych dwóch sposobów interpretacji. A zatem życie według Ducha oznacza realizację chrześcijańskiego powołania zgodnie z tym, co Duch podpowiada człowiekowi, życie według ciała natomiast oznacza podporządkowanie się grzechowi. Niebezpieczeństwo to zagraża nie tylko tym, którzy Chrystusa nie znają, ale także tym, którzy nominalnie do Niego należą. Wynika z tego bardzo ważne zobowiązanie, przed którym stoimy jako ludzie wierzący. Chodzi o otwarcie na Ducha Świętego, które sprawia, że nasze życie, czyli postępowanie, jest całkowicie zgodne z przywilejem bycia dziećmi Bożymi, co także dokonało się dzięki Duchowi (por. Rz 8, 15).