Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Za wzorem św. Stanisława

W przeddzień liturgicznej uroczystości głównego patrona Polski św. Stanisława, doroczne święto przeżywało Stowarzyszenie Dam i Kawalerów Orderu św. Stanisława Biskupa i Męczennika Komandorii Zagłębiowskiej.

Niedziela sosnowiecka 21/2022, str. VI

[ TEMATY ]

święto

Janusz Orządała

Uczestnicy święta w kościele Macierzyństwa NMP i św. Michała Archanioła w Bolesławiu

Uczestnicy święta w kościele Macierzyństwa NMP i św. Michała Archanioła w Bolesławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości odbywały się w kościele Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny i św. Michała Archanioła w Bolesławiu. Zanim rozpoczęła się Msza św., w kościele parafialnym odbyło się walne zgromadzenie, na którym wybrano nowe osoby do zarządu stowarzyszenia. Eucharystii przewodniczył dziekan dekanatu i proboszcz parafii ks. Sylwester Kulka. Kazanie wygłosił kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu ks. kan. Mariusz Karaś.

– Dziękujemy Bogu za 25 lat istnienia Komandorii Zagłębiowskiej Stowarzyszenia Dam i Kawalerów Orderu św. Stanisława w Będzinie. Dziś jesteśmy jednak świadkami, kiedy różne potęgi – społeczne i religijne, w inny już sposób ogarniają swym wpływem coraz większe obszary europejskiego kontynentu. Wobec takich procesów nie możemy być obojętni. Tak jak nie można być obojętnym wobec tego wszystkiego, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. Dziś o wolność i o prawdę trzeba walczyć. Dziś o pokój trzeba zabiegać, a nade wszystko o ten pokój się modlić, tak samo jak trzeba się modlić za ruchy, stowarzyszenia, wspólnoty – również taką jak Komandoria – które nie wstydzą się chrześcijańskich korzeni, do chrześcijańskich wartości się przyznają i je krzewią – tam gdzie często to co chrześcijańskie wypleniono, usunięto lub zapomniano. Dziś potrzeba takich ludzi i takich stowarzyszeń czy ruchów, które w tych modlitwach i tych działaniach będą nam przewodzić, nie tylko obserwować. Dziś wielu, za wielu jest obserwatorów, a czasami brakuje tych, którzy zakasają rękawy i do roboty się wezmą. Choć może jest nadzieja, patrząc na ten narodowy zryw, który zmobilizował wielu naszych rodaków niosących pomoc uchodźcom wojennym z Ukrainy – przekonywał ks. Mariusz Karaś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym roku Komandoria wyróżniła Orderem św. Stanisława I klasy Cezarego Podrazę. Jest on jednym z najbardziej utytułowanych polskich kickbokserów, wielokrotnym mistrzem świata. Obecnie zajmuje się szkoleniem młodzieży. W Będzinie, Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej prowadzi on szkółki dla młodych sportowców. – Cezary Podraza wykonuje świetną robotę. Odciąga młodzież od bzdur mieszczących się w internecie, i pokazuje na czym polega zdrowa rywalizacja – stwierdza komandor Henryk N. Bebak z Zagłębiowskiej Komandorii Orderu św. Stanisława.

W uroczystości wzięli udział liczni zaproszeni goście i sympatycy Komandorii, Grupa Rekonstrukcyjna oraz orkiestra dęta ZGH Bolesław. Wydana została także okolicznościowa publikacja „25 lat Komandorii Zagłębiowskiej Orderu św. Stanisława w Będzinie”. Order św. Stanisława ustanowiony został 7 maja 1765 r. przez ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego. Order miał służyć do nagradzania zasług społecznych dla Rzeczypospolitej. Zobowiązywał w szczególności do dozgonnej wierności królowi i Ojczyźnie. Kawalerowie Orderu zobowiązani byli nadto do wspierania działalności charytatywnej króla oraz finansowania m.in. działalności Szpitala Dzieciątka Jezus w Warszawie, który pomagał najbardziej potrzebującym i ubogim. Stąd Kawalerowie Orderu zobowiązani byli do stałych wpłat na ten szpital. Współbracia w Orderze byli także zobowiązani nieść zmarłemu kawalerowi „zbawienną pomoc za duszę jego” poprzez własne modły i zamawianie Mszy św. w jego intencji. Kontynuatorem tej działalności jest właśnie Stowarzyszenie Dam i Kawalerów Orderu św. Stanisława. Order „nagradzając, zachęca” do kontynuowania takiej działalności i podejmowania nowych wyzwań będących realizacją zadanego nam przykazania miłości. Przyznawanie Orderu św. Stanisława wciąż jest potrzebne i ważne.

2022-05-17 08:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święto u jeleniogórskich policjantów

[ TEMATY ]

święto

policja

Jelenia Góra

Miłków

ks. Piotr Nowosielski

W okresie zbliżającego się 24 lipca Święta Policji, jeleniogórscy policjanci uczestniczyli 17 lipca w dziękczynnej Mszy św., w parafii św. Jadwigi w Miłkowie. Tu bowiem proboszczem jest ks. Zbigniew Kulesza, który pełni także funkcję ich kapelana.

We Mszy św. uczestniczyła delegacja policjantów ze swoim komendantem i pocztem sztandarowym, przedstawiciele władz i parafianie. Liturgii przewodniczył ks. dziekan Bogdan Żygadło, w gronie przybyłych na tą uroczystość koncelebransów.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: w Kościele chodzi o przekaz łaski!

2024-05-21 20:35

- Jesteście potrzebni do przekazywania łaski - mówił kard. Grzegorz Ryś do przyszłych diakonów archidiecezji łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję