Krakowski prowincjał franciszkanów 13 maja zainaugurował tegoroczne czuwania fatimskie w sanktuarium Pani Ziemi Żywieckiej.
Na majową modlitwę do Rychwałdu przybyli wierni z różnych stron diecezji. Przy polowym ołtarzu zgromadzili się m.in. górale w ludowych strojach oraz członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. W homilii przełożony franciszkańskiej prowincji zwrócił uwagę na aktualność orędzia fatimskiego, a w szczególności wezwania Maryi, by modlić się za Rosję. O. Gołąb nawiązał także do innych objawień maryjnych – m.in. do orędzia z Kibeho w Rwandzie oraz La Salette we Francji. W kontekście kultu maryjnego w Rychwałdzie podkreślił, że ta ziemia także została wybrana i zauważona przez Matkę Bożą, stając się miejscem szczególnej Jej obecności, uzdrowień ciała i ducha. Za kard. Robertem Sarahem, który w 2017 r. ogłosił świątynię w Rychwałdzie bazyliką mniejszą, prowincjał powtórzył, że tutejsze sanktuarium ma być „jak latarnia dla statków”. Na koniec przywołał wiersz ks. Jana Twardowskiego „O szukaniu Matki Bożej” i zaznaczył, że obrazy czcimy, bo za nimi kryje się żywa postać. – Potrzeba wyruszyć w taką duchową podróż, aby powiedzieć za księdzem poetą: „żywa jesteś”. Życzę wam, aby takie doświadczenie stało się waszym udziałem. Abyście, wychodząc z Rychwałdu, mogli powiedzieć: spotkałem Najświętszą Marię Pannę – żywą, piękną, milczącą, taką, która jest moją Matką – zakończył o. Gołąb. Czuwanie zwieńczyły – procesja wokół sanktuarium oraz Apel Jasnogórski.
Kustosz rychwałdzkiej świątyni o. Grzegorz Siwek zapytany o kontekst tegorocznych czuwań zwrócił uwagę na fakt, że głównym wezwaniem, które Pan Bóg nam objawił przez Matkę Bożą, jest pokuta. – Wydaje się, że ono jest zawsze aktualne. Teraz w kontekście wojny jest to jeszcze bardziej wzmocniony sygnał dla nas, abyśmy nie tylko się modlili, choć modlitwa jest nieodzowna, ale też podjęli własny wysiłek zmierzający ku nawróceniu – powiedział o. Siwek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu