Reklama

Niedziela Wrocławska

Naleśniki od serca

Prawie dwa miesiące trwała we wrocławskiej parafii św. Faustyny Kowalskiej specjalna akcja pomocy.

Niedziela wrocławska 20/2022, str. IV

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Archiwum parafii św. Faustyny Kowalskiej

Niektóre osoby przynosiły wypieki nawet trzy razy w tygodniu

Niektóre osoby przynosiły wypieki nawet trzy razy w tygodniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zebrali niesamowitą liczbę 21200 naleśników, 14315 racuchów, 1170 kg jabłek, 660 kg bananów i 2580 soczków – grupa wolontariatu razem z całą parafią przygotowywała posiłki dla małych uchodźców z Ukrainy. – Już w pierwszą niedzielę po wybuchu wojny rozdaliśmy w kościele ankiety z propozycjami, w jaki sposób parafianie mogą się zaangażować w pomoc – opowiada Małgorzata Gaca, koordynator parafialnej grupy wolontariatu. – Zobaczyliśmy, że mamy w parafii duży potencjał, zgłosiło się prawie 200 osób z otwartym sercem. Wtedy też zaczęły pojawiać się ogłoszenia z wolontariatu na Dworcu PKP, że brakuje jedzenia dla przyjeżdżających uchodźców. Okazało się, że najbardziej potrzeba jedzenia dla dzieci, które maluchy zjedzą chętnie i mamy nie będą się martwić, że im zaszkodzi. Nasza akcja była więc odpowiedzią na konkretną potrzebę. W miarę naszych możliwości zaczęliśmy dołączać kolejne miejsca, do których dostarczaliśmy posiłki i owoce dla dzieci – oprócz Dworca PKP także do punktu recepcyjnego Cargo na lotnisku, noclegowni na ul. Grochowej i na ul. Wittiga.

Fantastyczny odruch serca

Reklama

– Odzew parafian i osób z różnych części Wrocławia przerósł nasze oczekiwania – mówi proboszcz ks. Marek Dutkowski. – Dary przynoszono trzy razy w tygodniu, a nasz wolontariat segregował je w jednorazowe pojemniki z naklejkami w języku polskim i ukraińskim, co znajduje się w pudełku i z datą przygotowania. Po porannej Mszy św. prosiliśmy parafian, aby pomogli wynosić wszystkie rzeczy z salek i pakować do samochodu, bo było ich naprawdę dużo – podkreśla z dumą. I dodaje: – Cieszy mnie to ogromne zaangażowanie ludzi w pomoc. Nikt się nie zniechęcił po tygodniu, zapał nie ostygł, a akcja trwała prawie dwa miesiące. Byli ludzie, którzy naprawdę trzy razy w tygodniu przynosili talerze nasmażonych naleśników czy racuchów. To wielki wysiłek i czasowy i finansowy – fantastyczny odruch serca.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Akcja na razie została zawieszona, bo potrzeby żywieniowe zostały opanowane przez miasto. – Uznaliśmy, że jest to dobry moment, aby na razie wstrzymać akcję, a zająć się innymi problemami. Ale w razie potrzeby jesteśmy gotowi do reaktywacji – zaznacza Małgorzata Gaca. – Teraz przygotowujemy kursy języka polskiego dla dorosłych Ukraińców, bo widzimy że jest to bardzo potrzebne. To umożliwi im znalezienie pracy, lepszego mieszkania i sprawne funkcjonowanie w Polsce. Dzieci sobie poradzą, uczą się języka polskiego w szkole, ale dorośli mają z tym duże trudności.

Wspomnienie domu

Małgorzata Wanke-Jakubowska przynosiła naleśniki raz w tygodniu, a w pozostałe dni soczki i banany. – W sumie udało mi się usmażyć 200 naleśników. Mój starszy syn, który ma większy dom, już prawie dwa miesiące gości u siebie dwie Ukrainki, siostry. Jedna już znalazła pracę, młodsza się uczy. Robimy, co możemy. Tak po prostu trzeba – mówi z przekonaniem.

Irena jest z Ukrainy, od 7 lat mieszka w Polsce. Woziła zebrane podczas akcji dary do punktów dla uchodźców. – Widzieliśmy w punktach pomocy, że ludzie tak naprawdę potrzebowali przypomnienia o domu, ciepła i bezpieczeństwa. A co jest bardziej domowe od pysznego, świeżego naleśnika? Od razu nam się kojarzy z babcią, dzieciństwem, szczęściem. Wzbudza miłe i dobre wspomnienia. I te naleśniki były naprawdę dobrym rozwiązaniem. Ludzie patrzyli na naleśniki i niektórzy płakali, że to przecież takie domowe, takie swojskie... – opowiada ze wzruszeniem. Podkreśla, że pomoc jest potrzebna cały czas: – Dopiero teraz jadą do nas mieszkańcy Mariupola, kiedy pomocy już prawie nie ma, entuzjazm ostygł. Magazyny w Czasoprzestrzeni czy na ul. Legnickiej puste. A przyjadą osoby, które prawie miesiąc spędziły w oblężeniu, które straciły wszystko. Są bez domu, bez nadziei, bez sił. Bardzo potrzebują pomocy.

2022-05-11 09:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gościnne parafie

Niedziela lubelska 15/2022, str. V

[ TEMATY ]

pomoc dla Ukrainy

Kateryna Kovach

Natalia szybko znalazła swoje miejsce w Kościele

Natalia szybko znalazła swoje miejsce w Kościele

Przybysze z Ukrainy szukają miejsca dla swojej pobożności.

Prawdziwe oblężenie przejść granicznych z Ukrainą w naszym regionie przypadło na pierwsze dni marca. Szczytowy był 8 marca; w ciągu 24 godzin wjechało ponad 80 tys. osób. W końcu miesiąca liczba przybyszy spadła do 3-4 tys. na dobę. Spodziewana jest jednak następna fala, głównie tych ze wschodniej części Ukrainy, gdzie sytuacja jest tragiczna.
CZYTAJ DALEJ

Papież Franciszek kończy 88 lat

2024-12-16 20:12

[ TEMATY ]

Franciszek

Vatican Media

Argentyński kardynał Jorge Mario Bergoglio, który od 13 marca 2013 jest 266. biskupem Rzymu, miał w chwili wyboru 76 lat i do tego czasu przez 16 lat był metropolitą swego rodzinnego miasta - Buenos Aires. Do 2011 przed dwie trzyletnie kadencje był przewodniczącym episkopatu swego kraju. Jest pierwszym Argentyńczykiem i w ogóle mieszkańcem Ameryki, a także pierwszym jezuitą, który został wybrany na najwyższy urząd w Kościele katolickim. Również jako pierwszy przybrał imię Franciszek. Jak sam powiedział tuż po pierwszym ukazaniu się zgromadzonym na Placu św. Piotra, kardynałowie wybrali papieża „z końca świata”.

Obecny papież urodził się 17 grudnia 1936 w Buenos Aires jako jedno z pięciorga dzieci w rodzinie włoskiego imigranta - pracownika kolei. Z wykształcenia jest technikiem chemikiem. 11 marca 1958 wstąpił do Towarzystwa Jezusowego - nowicjat odbywał w Chile, gdzie kształcił się w zakresie przedmiotów humanistycznych, a następnie w Kolegium św. Józefa w podstołecznym San Miguel, uzyskując tam licencjat z filozofii. Studiował następnie literaturę i psychologię w Kolegium Maryi Niepokalanej w Santa Fe i w Kolegium Zbawiciela w Buenos Aires.
CZYTAJ DALEJ

9. rocznica ustanowienia sanktuarium św. Jana Pawła II w Krośnie

2024-12-17 09:29

archiwum sanktuarium

Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio

Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio

W piątek, 13 grudnia 2024 r., w Krośnie obchodzono 9. rocznicę podniesienia kościoła pw. św. Piotra Apostoła i św. Jana z Dukli do rangi Sanktuarium św. Jana Pawła II. Uroczystej Eucharystii dziękczynnej przewodniczył bp Krzysztof Chudzio.

W homilii biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej mówiąc o świątyni, jako miejscu kultu i sprawowania sakramentów świętych. – Sprawowane w świątyni obrzędy i słowo prawdy, z całą mocą podkreślają tę obecność Chrystusa w Eucharystii – przypominał hierarcha i ostrzegał, by w świątyni nie być „jedynie widzami jak w teatrze i jak dzieci, które w zabawie nie przejmują się realną rzeczywistością”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję