Reklama

Porady

Psycholog radzi

Jak rozpoznać toksyczną osobę?

Zwróć uwagę na cztery zachowania osób, które spotykasz. Jeśli zauważysz któreś z nich, powinna ci się zapalić czerwona lampka.

Niedziela Ogólnopolska 20/2022, str. 49

[ TEMATY ]

psychologia

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie ma znaczenia, czy jesteś w pracy, na spotkaniu koleżeńskim/przyjacielskim/integracyjnym, czy właśnie unosisz się na skrzydłach romantycznego związku albo po prostu przeżywasz małżeńską codzienność, a może jesteś zaproszony/-a do rady rodzicielskiej lub zaraz wkroczysz w jakieś inne relacje mniej lub bardziej interesujące – zawsze uważaj na zachowania innych.

Toksyczni ludzie nie powiedzą ci, jak bardzo źle na ciebie wpływają, a ty w swojej nieświadomości możesz ich nawet lubić – przynajmniej tak myślisz, dopóki nie zdasz sobie sprawy z tego, że kontakt z nimi nie wpływa na ciebie pozytywnie. Tymczasem toksyczne osoby ze swoją manipulacyjną naturą już zdołały zmusić cię do szukania winy w sobie. Przy czym to one powinny kwestionować swoje zachowanie. Według Lillian Glass, specjalistki od komunikacji międzyludzkiej, „toksycznym człowiekiem jest każdy, kto uprzykrza ci życie, obraża, denerwuje, lekceważy. Kontakt z nim sprawia, że czujesz się źle, jesteś smutny lub zirytowany. Taki człowiek nie docenia twoich sukcesów i w istocie udaremnia twoje dążenie do szczęśliwego i twórczego życia”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak w takim razie rozpoznać toksyczną osobę? Najlepiej obserwuj siebie i zadaj sobie cztery pytania:

1. Czy po spotkaniu czujesz się wyczerpany/-a emocjonalnie?

Reklama

Powinieneś dobrze się bawić – obojętnie, czy oglądasz film lub po prostu wylegujesz się na kanapie – ale po spotkaniach z tą osobą zawsze czujesz, że jesteś wyczerpany jeszcze bardziej niż wcześniej. Kolejne spotkania zaczynają być bardziej obowiązkowe niż relaksujące.

2. Czy czujesz, że musisz cały czas uważać na to, co mówisz?

Może twoje randki, spotkania są dla ciebie tak wyczerpujące, ponieważ nigdy tak naprawdę nie możesz sobie pozwolić na to, aby być sobą? Każda rozmowa jest dla ciebie jak taniec wśród porcelany, czyli musisz dokładnie myśleć o tym, jak coś formułujesz, bo wiesz z przeszłości: jedno złe słowo i zmienia się cały nastrój.

3. Czy osoba ta komentuje wszystkie twoje niepewności?

Wszystko, co nie jest „w modzie” i jest dla ciebie niewygodne lub wywołuje u ciebie pewne skrępowanie, zostanie negatywnie skomentowane przez osobę toksyczną. Czy to przybieranie na wadze, pryszcz na czole czy plamy potu: jesteś pewien, że zostanie to podkreślone na forum – nie jest ważne, czy cię to zrani.

4. Czy masz poczucie, że nic, co robisz lub mówisz, nie jest dla tej osoby wystarczająco dobre?

Ciągle czujesz, że nie możesz tak naprawdę mówić o swoich lękach, zmartwieniach i problemach. Od osoby toksycznej rzadko usłyszysz dobrą radę. Zwykle nie ma w niej ani krzty współczucia. Zamiast tego daje ci ona odczuć, że nie jesteś wystarczająco dobry i sam ponosisz winę za swoją sytuację. Co więcej – nie szanuje twoich granic, za to swoje granice często podkreśla. Osoba toksyczna tylko wymaga, ale niewiele daje.

Jeżeli odpowiedź na powyższe pytania brzmi „tak”, możesz być pewny/-a, że masz do czynienia z toksyczną osobą. Warto pamiętać o tym, że taka osoba jest osobą zranioną. Z jakiegoś powodu nie jest jeszcze w stanie wziąć odpowiedzialności za swoje zranienie, uczucia, potrzeby i późniejsze problemy życiowe. Oczywiście, nie usprawiedliwia to jej toksycznego zachowania, dlatego zaprzestanie kontaktów z nią jest ważnym krokiem na drodze do zadbania o swoją higienę psychiczną.

Autorka jest prezesem Kujawsko-Pomorskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Higieny Psychicznej.

2022-05-11 07:24

Ocena: +21 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Coś tu syczy

Powiedziałem pewnego dnia swojemu spowiednikowi, że jestem obecnie na „duchowej górce”. Bardzo się zaniepokoił i stwierdził: „Coś mi tu syczy...”. Pomyślałem, że może gdzieś ulatnia się gaz albo skądś ucieka powietrze. A on dokończył: „Już wiem. To pycha”. Nie do końca się z nim zgadzałem. Efekt? Na kolejne nasze spotkanie przyszedłem mocno poobijany. Widocznie schodząc z mojej „górki”, potknąłem się o jakiś kamień...
CZYTAJ DALEJ

Amerykańscy rabini przeciwko planowi Trumpa w sprawie Gazy

2025-02-14 18:06

[ TEMATY ]

strefa gazy

Donald Trump

rabin

Adobe Stock

Ponad 350 amerykańskich rabinów i przedstawicieli świata kultury pochodzenia żydowskiego wystąpiło z ostrą krytyką planu prezydenta Donalda Trumpa w sprawie Gazy. Swą opinię wyrazili oni na łamach dziennika „New York Times”. „Trump wezwał do wydalenia wszystkich Palestyńczyków z Gazy. Żydzi mówią nie czystce etnicznej!” – głosi ogłoszenie zajmujące całą stronę gazety.

Wśród sygnatariuszy apelu są m.in. tacy ludzie kultury, jak: Joaquin Phoenix, Ilana Glazer, Eric André, Morgan Spector, Tony Kushner, Jonathan Glazer, Larry Charles, Naomi Klein, Peter Beinart, Tavi Gevison i Wallace Shawn. Z kolei wśród rabinów znaleźli się: Sharon Brous, Amichai Lau-Lavie, Amy Eilberg, Sally Priesand, Elyse Wechterman, Dan Wolpe, Jill Jacobs, Alissa Wise, Brant Rosen, Francine Roston, Lizzi Heydemann, Roly Matalon, Susan Talve i Sharon Kleinbaum.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie Ks. Mariusza Rosika: Konsternacja na górze

2025-02-15 11:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

James Tissot/pl.wikipedia.org

„Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie” (Mt 5,1) – takimi słowami ewangelista Mateusz wprowadza czytelnika do wysłuchania Jezusowego Kazania na górze, które rozpoczyna się ośmioma błogosławieństwami. Ta sama mowa u Łukasza wprowadzone została zupełnie inaczej: „Zeszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie” (Łk 6,17). Tak jawna rozbieżność – Mateuszowa góra i Łukaszowa równina – przez wieki budziła konsternację biblistów. Próbowano wyjaśniać ją na wiele sposobów.

Jedni dowodzili, że zwyczajem wędrownych nauczycieli było powtarzanie tych samych nauk w różnych okolicznościach. Można więc z powodzeniem przyjąć, że Jezus powtarzał błogosławieństwa nie tylko na górze czy równinie, ale także w domach, synagodze czy świątyni. Inni twierdzili, że zamiarem Mateusza było ukazanie Jezusa jako nowego Mojżesza. Skoro Mojżesz wyszedł na górę, być narodowi wybranemu dać Dekalog, tak Jezus jako nowy Mojżesz wychodzi na górę, by rodzącemu się Kościołowi, dać przykazanie miłości bliźniego. Najnowsza propozycja biblistów każe sięgnąć do aramejskiego tła wygłoszenia mowy. W języku Jezusa słowo taurah oznacza zarówno „górę”, jak i „pole”. Wydaje się, że ten właśnie termin stoi u podstaw obydwu przekładów. Można więc uniknąć konsternacji spowodowanej różną lokalizacją Jezusowego kazania.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję