Dzieło Polaków
Polskie DNA
Solidarność, zakorzeniona w zdrowych chrześcijańskich wartościach, stanowi DNA polskiego narodu – powiedział podczas Mszy św. na krakowskiej Skałce abp Jan Romeo Pawłowski, sekretarz ds. Przedstawicielstw Papieskich w Sekretariacie Stanu Stolicy Apostolskiej. 8 maja w Krakowie odbyły się główne uroczystości ku czci św. Stanisława, głównego patrona Polski.
Reklama
– Nie dość przypominania wielkiego dzieła Polaków, którym jest przyjęcie milionów uchodźców wojennych. Praktycznie bezproblemowo, z marszu, godnie przyjęliśmy miliony ludzi, co nie ma precedensu w historii współczesnej i nie jest porównywalne z kryzysem uchodźczym w 2015 i 2016 r., bo wtedy imigrantów było o wiele mniej, a przyjmujące ich, znacznie bogatsze od naszego państwa borykały się z wieloma problemami. Skąd u nas taka sprawczość? Mniej należy się jej doszukiwać w sprawności państwa, a bardziej w DNA narodu – mówił abp Pawłowski. – Niektórzy próbują wmówić, że to była litość, współczucie. Nie, to jest solidarność, która wypływa z miłości. Miłość przejawia się w poczuciu, że obcego mi człowieka mogę nazwać siostrą i bratem, wpuścić go pod swój dach – przekonywał dyplomata. Dlatego „nie wolno godzić się na to, żeby w imię interesów politycznych Polska była poniżana, żeby byli tacy politycy, którzy drwią z biednych, którzy domagają się kar finansowych dla naszego kraju i cieszą się, gdy blokowane są należne środki wsparcia, zwłaszcza w tych trudnych miesiącach.”
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pasterz
Pogrzeb bp. Lepy
Dobroć biskupa Adama, była dobrocią przyjmującą człowieka. To przyjmowanie ludzi, to otwarcie na ludzi miało w jego życiu wiele wymiarów. Myślę, że wielu z nas tego doświadczyło w takiej najprostszej formie. Bardzo cenił sobie każde odwiedziny. Każde spotkanie było dla niego wydarzeniem – wspominał śp. bp. Adama abp Grzegorz Ryś podczas uroczystości pogrzebowych. – Dziękuję Bogu za szlachetną postawę kapłańską i biskupią śp. bp. Adama Lepy. Jestem wdzięczny za jego modlitwy, dobroć, pracę – napisał papież Franciszek w liście wystosowanym na te uroczystości.
Biskup Lepa spoczął 7 maja w grobie rodzinnym na cmentarzu w Łodzi. Dobroci bp. Lepy doświadczyła także Niedziela. Mało kto wie, bo niewiele się o tym mówiło, ale to pomoc bp. Lepy była decydująca w największym w historii rozwoju naszego tygodnika w latach 90. ubiegłego wieku. Gdyby nie on, nie bylibyśmy dziś w tym miejscu, w którym jesteśmy.