Ojcze, który jesteś w niebie,
Kilka spraw mam dziś do Ciebie.
Już niedługo będę z Tobą.
Proszę więc, byś swą Osobą
Sprawił, by Apostołowie
Zawsze chcieli być przy Tobie.
Bo w tym, Ojcze, całe sedno,
Żeby stanowili jedno!
Dotąd zawsze z nimi byłem
I tak mocno się trudziłem,
By im krzywdy nikt nie zrobił.
Judasz tylko postanowił
Zdradzić Mnie i śmierci wydać!
Ale nie chcę o tym gdybać,
Gdyż tak stare pisma chciały
I wciąż to przepowiadały.
Będąc jeszcze teraz z nimi,
Pragnę, aby w każdej chwili,
Radość Moją w sobie mieli,
Mam ją przecież po kądzieli.
Dałem im też Twoje Słowo,
Aby stali się już nową
Społecznością Bożych dzieci.
Trzeba tylko Ducha wzniecić,
Żebyś za nich się nie wstydził.
Świat ich za to znienawidził!
A to tylko z tej przyczyny,
Że są, Ojcze, z tej krainy,
Z której i Ja sam pochodzę.
I na koniec chcę, Mój Boże,
Prosić Cię, byś uczniom moim,
W Twojej Prawdzie żyć pozwolił.
Żeby mogli już wzorowo,
Głosić wszędzie Twoje Słowo!
Jest modlitwa dobrze znana,
Przez Pana Jezusa dana.
Znacie ją? To się nie bójcie,
Tylko z wiarą recytujcie...
Pomóż w rozwoju naszego portalu