Od 10 lat akcje wspierania biednych w parafii św. Stanisława Kostki w Zawierciu przybrały bardziej zorganizowaną formę. Zaangażowała się w nie zwłaszcza Caritas Parafialna. W 1993 r.
przy wspólnocie zorganizowano punkt wydawania odzieży. "Wydajemy ubrania przez trzy dni w tygodniu i ciągle są chętni. W ciągu roku mamy średnio ponad 1000 odbiorców" - wyjaśnia p. Teresa
Sztykiel, szefowa Caritas. W bieżącym roku parafia zakupiła 2 łóżka rehabilitacyjne dla osób po wypadku; blisko 5 tys. zł zebrano na przeszczep szpiku kostnego dla jednego z parafian. Zawierciańska
wspólnota wspomaga też finansowo dzieci ze szkół podstawowych nr 6 i 9, dokładając swój grosz do obiadów. "Na naszym terenie jest bardzo duże bezrobocie, przestają istnieć kolejne przedsiębiorstwa
i zakłady. Ludzie żyją za marne grosze, a czasami nie mają żadnych środków do życia" - informuje proboszcz parafii św. Stanisława Kostki, ks. kan. Kazimierz Bednarski.
10 kwietnia wspólnota przeżywała nawiedzenie obrazu Jezusa Miłosiernego. Z tego przeżycia oprócz wspomnienia duchowego święta pozostał widoczny ślad. Kilkanaście dni później długa kolejka osób
punktualnie o godz. 9.00 ustawiła się na placu kościelnym po żywność. Inicjatywę Księdza Proboszcza o zorganizowaniu punktu wydawania mięsa błyskawicznie podjęli członkowie Caritas. 30 kwietnia
po raz pierwszy wydano tu 100 kg mięsa. "Podobno można przychodzić tutaj co tydzień, w każdą środę od 9.00 do 10.00, ale patrząc na tylu chętnych, najlepiej być przed 9.00. Utrzymuję siebie, dziecko
i męża za 145 zł zasiłku rodzinnego. Dopóki będzie istniał ten punkt, będę z niego korzystać" - mówi mieszkanka Zawiercia. "Widząc zapotrzebowanie na tego rodzaju pomoc, chcielibyśmy rozwinąć
swoją działalność. Szukamy sponsorów" - mówią członkowie Parafialnej Caritas.
Wszelkie dobro, które jest udziałem Stanisławowej wspólnoty, oprócz tego, że niesie pomoc biednym i potrzebującym, ma jeszcze jeden wymiar - moralny. Wychowuje społeczność parafialną do solidarności,
do zauważenia tych, którzy nie mają nawet na chleb...
Pomóż w rozwoju naszego portalu