Reklama

Niedziela plus

Święty z Kamienia

„Jak dobry Bóg łaski użyczy, to nawet i z kamienia zbiera swoje owoce” – powiedział w czasie uroczystości milenijnych w Kamieniu Śląskim błogosławiony Prymas Tysiąclecia. Właśnie w tej miejscowości urodzili się św. Jacek Odrowąż oraz jego kuzynostwo – bł. Bronisława i bł. Czesław.

Niedziela Plus 11/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

święty

Wolskaola/wikimedia.org

Juan Bautista Maíno, Święty Jacek, 1620-24, Convento De San Pedro Mártir, Toledo, Hiszpania

Juan Bautista Maíno, Święty Jacek, 1620-24, Convento De San Pedro Mártir, Toledo, Hiszpania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urokliwy Kamień Śląski położony jest niedaleko Opola, a swoją nazwę zawdzięcza najprawdopodobniej bogatym na tym terenie pokładom kamienia wapiennego. Pierwsze udokumentowane wzmianki o miejscowości pochodzą z początku XII wieku. Był to wówczas silny gród rycerski należący do słynnej w Europie rodziny Odrowążów. Za historycznie pierwszego właściciela Kamienia uznawany jest Eustachy Odrowąż, ojciec św. Jacka. W 1104 r., według Kroniki Polskiej Galla Anonima, miał tu przebywać książę Bolesław Krzywousty. Miejscowa parafia należy do jednych z najstarszych na Górnym Śląsku.

Na szlaku milenijnym

W dziejach Kamienia Śląskiego obok rodziny Odrowążów ważną rolę odegrały także rodziny: Strzałów, Larischów i Strachwitzów. Troszczyły się o rozwój posiadłości i utrzymanie tutejszego zamku, który z czasem przybrał kształt i funkcję pałacową. II wojnę światową pałac przetrwał w stanie prawie nienaruszonym. Splądrowały go wojska sowieckie w styczniu 1945 r. Przepadły wówczas na zawsze cenne zabytki i pamiątki kultu św. Jacka. Po wojnie otwarto w pałacu dom dziecka. W latach 50. na znajdujące się w pobliżu lotnisko wrócili Sowieci, którzy zmilitaryzowali zabudowania, a w pałacu urządzili mieszkania dla wojska.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W 1966 r. w Kamieniu Śląskim modlili się polscy biskupi, którzy podążali szlakiem milenijnym z kard. Stefanem Wyszyńskim oraz abp. Karolem Wojtyłą na czele. „Święci mają również szczególny talent przekonywania nas, że droga za Chrystusowym Krzyżem, w światłach Ewangelii, jest drogą błogosławioną, owocną i skuteczną nawet w czasach dzisiejszych” – powiedział błogosławiony Prymas Tysiąclecia. Biskupów nie wpuszczono jednak wówczas na teren miejsca narodzin św. Jacka.

Staraniem abp. Nossola

Okres od lat 50. do 70. należał do najtragiczniejszych w dziejach kamieńskiego pałacu. Sowieci splądrowali i rozszabrowali wszystko, co tylko miało jakąkolwiek wartość, a w maju 1970 r. pałac podpalono. Aż do początków lat 90. ubiegłego wieku nikt nie podjął się jego odbudowy. Zaproponowano więc przejęcie pałacu diecezji opolskiej, co spotkało się z pozytywną odpowiedzią ze strony ówczesnego ordynariusza opolskiego bp. Alfonsa Nossola.

– Wszyscy mówili, że to nie ma sensu, bo kto udźwignie taki remont? A ksiądz biskup z głęboką wiarą powtarzał: Wierzę, że mi św. Jacek pomoże – opowiada ks. prał. dr Albert Glaeser, który kierował wówczas pracami remontowymi. Trwały one niespełna 4 lata i zakończyły się sukcesem. W dużej mierze odtworzono zabytkową architekturę historycznego pałacu. Odbudowano całkowicie zniszczoną wieżę, odrestaurowano kaplicę, wyremontowano oficynę i budynki gospodarcze, które zaadaptowano na bazę turystyczno-noclegową. Odrestaurowano także w pierwotnym stylu całkowicie zdewastowaną salę balową. Dokonano rewaloryzacji parku otaczającego pałac. Oczyszczono i zagospodarowano przypałacowy staw. Dzięki temu udało się uratować cenny skarb dziedzictwa kulturowego na Śląsku Opolskim.

Reklama

Odbudowane kaplica oraz pałac zostały poświęcone 14 sierpnia 1994 r. Uroczystości zgromadziły biskupów metropolii górnośląskiej, licznych potomków rodziny von Strachwitz, władze wojewódzkie, wielu zaproszonych gości i tysiące wiernych. Liturgii przewodniczył kard. Joachim Meisner z Kolonii. Decyzją bp. Nossola ustanowiono w tym miejscu także Centrum Kultury i Nauki Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Opolskiego.

Kochał Jezusa i Maryję

Dzisiaj pięknie odrestaurowany kamieński pałac z kaplicą w miejscu narodzenia pierwszego polskiego dominikanina przyciąga tysiące pielgrzymów z Polski i zagranicy.

– Święty Jacek to człowiek, który na serio traktował Ewangelię, dlatego też wezwanie Jezusa: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię”, było po prostu jego mottem działania – zaznacza ks. Glaeser, dzisiaj kustosz kamieńskiego sanktuarium, i podkreśla, że choć św. Jacek mógł żyć spokojnie i wygodnie w grodzie hrabiowskim, to jednak wolał wyruszyć w świat i mówić ludziom o Jezusie.

Wuj św. Jacka – Iwo Odrowąż, biskup Krakowa, pozwolił mu kształcić się w Bolonii, Paryżu i Rzymie. To sprawiło, że potem jako człowiek światły, znający świat, a nade wszystko osoba, dla której Bóg był najważniejszy, św. Jacek umiał stosować w swoim życiu właściwą hierarchię wartości. Dlatego też kiedy spotkał św. Dominika Guzmana, zdecydował się przyjąć w Rzymie z jego rąk dominikański habit. Przeszedł też wtedy swoisty nowicjat u samego założyciela zakonu kaznodziejskiego. – Święty Jacek przyczynił się do odnowienia chrześcijaństwa w Polsce i Europie. Potrafił wcielać w życie wiarę opartą całkowicie na Ewangelii. Jako „Boży pies” ostrzegał, krzyczał, wołał i wskazywał, gdzie są wróg i zło. A jego siła i moc tkwiły w kulcie Najświętszego Sakramentu i miłości do Matki Bożej – wskazuje ks. Glaeser.

Reklama

Znana jest legenda mówiąca o tym, jak wybiegając z napadniętej przez Tatarów, płonącej katedry w Kijowie, św. Jacek ratował Najświętszy Sakrament, a w drugiej ręce trzymał ogromną figurę Matki Bożej, która w cudowny sposób stała się lekka.

– To człowiek, który wskazywał, gdzie są siła i moc człowieka oraz sens jego życia. Dlatego też wszędzie był przyjmowany z wielkim szacunkiem i wspominany jest m.in. nawet w Ameryce Południowej, gdzie szczyty gór noszą jego imię – podkreśla ks. Glaeser.

Orędownik pokoju

Kult św. Jacka jest żywy i silny zwłaszcza wśród mieszkańców Kamienia. – Gdy piętrzyły się problemy lub miałam do rozwiązania trudne sprawy, zawsze prosiłam o pomoc św. Jacka i nigdy się nie zawiodłam. Moja rodzina czuje wielką pomoc i wstawiennictwo naszego świętego ziomka. Jest naszym aniołem stróżem – mówi Jolanta Łukasik i dodaje, że w Kamieniu Śląskim cały czas można spotkać pielgrzymów, zwłaszcza tych, którzy podążają Szlakiem św. Jakuba.

Kustosz sanktuarium jest przekonany, że także dzięki pomocy i opiece św. Jacka miejsce to zostało uchronione od wielu nieszczęść, w tym pandemii. – Święty Jacek uprosił dla nas Boże łaski. Polecamy się nieustannie wstawiennictwu naszego świętego rodaka. W każdy dzień po Mszy św. prosimy o ustanie pandemii, a w tej chwili błagamy o pokój na Ukrainie. Święty Jacek tam był, wiedział, co się działo w Kijowie. Przez jego wstawiennictwo zanosimy do Boga suplikacje za Kościołem, Ojczyzną, a dzisiaj szczególnie za Ukrainą – podkreśla ks. Glaeser.

Ikonografia najczęściej przedstawia św. Jacka z monstrancją lub kustodią w jednej ręce i figurą Matki Bożej w drugiej. Tradycja głosi bowiem, że kiedy w 1240 r. św. Jacek musiał uciekać przed Tatarami z Kijowa, zabrał ze sobą Najświętszy Sakrament, by nie narazić Go na zniewagi. Kiedy wychodził z kościoła, usłyszał głos Maryi: Jacku, zabierasz Syna, a zostawiasz Matkę. Odpowiedział wówczas, że kamiennej figury przedstawiającej Matkę Bożą nie udźwignie. Niepokalana zapewniła go jednak, że Jej Syn uczyni figurę lekką. Tak też się stało. W kościele Dominikanów w Krakowie znajduje się statua nazywana Matką Bożą Jackową.

2022-03-08 13:41

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na chwałę św. Jacka

Niedziela kielecka 37/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

WD

Kościół w Leszczynach

Kościół w Leszczynach

Ponad czterysta lat temu, w 1610 r. bp Piotr Tylicki ufundował w Leszczynach kościół pw. św. Jacka. Według utrwalonej od pokoleń tradycji, kościół powstał miejscu, gdzie św. Jacek w podróży do Krakowa miał się zatrzymać na nocleg. Tyle legenda, ale ważniejszym jest fakt, iż kult św. Jacka przeżywa swój drugi renesans. Świadczą o tym cenne parafialne inicjatywy pod szyldem wielkiego dominikanina, rosnące wciąż nabożeństwo za przyczyną św. Jacka i wiele wątków historycznych wskazujących na to, że święty opiekuje się swoją parafią

Staraniem biskupa krakowskiego Marcina Szyszkowskiego świątynia została rozbudowana już w 1615 r. Kościół poświęcił bp Tomasz Oborski 20 października 1628 r. z woli bp. Marcina Szyszkowskiego. Kościół był niszczony podczas potopu szwedzkiego. Po pożarze w 1896 r. świątynię odnowiono dzięki ks. Wincentemu Rozlau, przy okazji znacznie ją rozbudowano. Kościół ponownie konsekrował bp Tomasz Kuliński w 1897 r. Świątynia w ostatnich kilkunastu latach przeszła gruntowny remont i zachwyca pięknem.
CZYTAJ DALEJ

Anglia: skazany za modlitwę przed kliniką aborcyjną

2024-10-17 08:29

[ TEMATY ]

modlitwa

aborcja

Adobe Stock

Adam Smith-Connor, konwertyta na katolicyzm i były wojskowy, został uznany winnym cichej modlitwy za swojego abortowanego syna przed kliniką aborcyjną w Bournemouth w Anglii. Został skazany i nakazano mu zapłacić 9 000 funtów kosztów sądowych.

Mężczyzna żałuje, że zachęcał swoją dziewczynę do poddania się aborcji w czasach, gdy był ateistą. Cicha modlitwa jest obecnie uważana w Wielkiej Brytanii za przestępstwo.
CZYTAJ DALEJ

Wybory w USA: Kto prowadzi w Kolegium Elektorskim?

2024-10-18 07:24

[ TEMATY ]

USA

wybory

wybory prezydenckie

wybory w USA

Adobe Stock

Jak pisałem w poprzednim wpisie, o wyniku wyborów w USA rozstrzyga większość w Kolegium Elektorskim, tu zaś decydujące są wyniki wyborów w poszczególnych stanach. Stany mają zróżnicowaną ilość elektorów - zależy to od ilości członków Izby Reprezentantów (to zaś od ilości ich mieszkańców) oraz ilości senatorów (tych jest po dwóch z każdego stanu). I jak wspominałem, co do zasady zwycięzca w stanie bierze wszystkie głosy elektorskie.

Przeczytaj także: Wybory w USA: czego możemy oczekiwać przez ostatnie dni kampanii?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję