17 maja, w ramach obchodów Dnia Strażaka powiatu częstochowskiego, druhowie, ich rodziny i sympatycy, podczas uroczystej Mszy św. odprawionej w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie polecili Bogu swoją służbę, dziękujac za dotychczasową opiekę, udane akcje w walce z żywiołem, prosząc jednocześnie o siły i skuteczność działania dla siebie i o rozsądek dla tych, którzy swoją bezmyślnością stwarzają zagrożenia w codziennym życiu.
Mszę św. celebrował o. ppł. Andrzej Ostrowski OFM. W homilii, proboszcz parafii ks. kan. Bogdan Żurek zwróciłuwagę, że w obecnych czasach trzeba prosić o ducha mądrości, nie przemądrzałości. Wszystko dobro czynione przez strażaków ma swoje źródło w Bogu i powinno być czynione na Jego chwałę. Strażacka brać służy z pełnym oddaniem, zaangażowaniem, bezinteresownością i z miłości dodrugiego człowieka.
Podczas uroczystości, w której uczestniczyli m.in. : kapelan strażaków wyznania ewangelicko augsburskiego ks. kapt. Adam Glajcar, senator Jarosław Lasecki, Władze Związku OSP różnych szczebli, przedstawiciele samorządów, Jednostki OSP z terenu powiatu, poczty sztandarowe, proboczcz parafii ks.Bogdan Żurek wraz z o. Andrzejem Ostrowskim dokonali uroczystego poświęcenia i pobłogosławienia nowego samochodu ratowniczo - gaśniczego przydzielonego dla OSP w Lubojnie.
W okolicznościowych wystąpieniach oficjalnej części spotkania padło wiele serdecznych słów skierowanych do strażackiej braci. Były resortowe odznaczenia i wyróżnienia. Życzono sobie, by dźwięk strażackich syren zwiastował tylko radosne wydarzenia, a lśniące hełmy i mundury były zawsze przedmiotem powszechnego szacunku. Uroczystość uświetniła Orkiestra Dęta OSP z Mykanowa pod batutą Krzysztofa Witczaka.
Reklama
Majowe dni strażackiego świętowania szybko mijają. Pozostaje szara rzeczywistość, ciężka, odpowiedzialna służba i narastające od lat problemy. Prawdą jest, że zapobieganie nieszczęściom jest znacznie tańsze niż likwidacja skutków tragedii. Prewencja i ochrona przeciwpożarowa wymaga jednak oprócz pełnego zaangażowania i ofiarności strażaków także pomocy Samorządów i Państwa. I o to pełne zrozumienie, za wstawiennictwem św. Floriana prośmy Stwórcę nie tylko w Dniu Strażaka.
Gospodarzem tegorocznego „ochotniczego” świętowania w powiecie częstochowskim była Ochotnicza Straż Pożarna w Lubojnie. Jednostka powstała w 1927 r. Obecnie liczy 84 członków, z czego16 pozostaje w stałej gotowości bojowej. Jednostka włączona jest w Krajowy System Ratowniczy. Funkcje prezesa pełni Ryszard Kulik, naczelnikiem jest Janusz Woźniak.
Strażacy szykują sie na spotkanie z małymi pacjentami
Przyszli tuż przed świętami w pełnym umundurowaniu, ze sprzętem ratowniczym i oczywiście prezentami i życzeniami. Zrobili wielki, radosny raban na onkologii w Kielcach. Strażacy ochotnicy z Mąchocic Kapitulnych zorganizowali świąteczny projekt „Paczka dla dzieciaka na święta od strażaka”.
Akcja charytatywna prowadzona jest przez stowarzyszenie Strażacy Wspólnie Przeciw Białaczce i ma zasięg ogólnopolski. – Chcieliśmy tym małym pacjentom i ich rodzicom dodać otuchy, wnieść w ich szarą, szpitalną rzeczywistość choć odrobinę radości i uśmiechu – mówił organizator akcji Jakub Bugajski, który już po raz drugi koordynował przygotowanie wydarzenia. Pracuje na co dzień w jednostce gaśniczo-ratowniczej w PSP w Kielcach, a jako ochotnik w OSP Mąchocice Kapitulne. Podkreśla, że przekonał się, ile te spotkania strażaków z dziećmi, które przecież ich podziwiają i lubią (bo prawie każdy chłopiec w dzieciństwie marzy o byciu strażakiem) przyniosły obu stronom frajdę. – Sama nasza obecność wywołała sporo miłego zamieszania. Opowiadaliśmy dzieciom, na czym polega nasza praca, prezentowaliśmy im sprzęt ratowniczy, zachęcaliśmy je do zabawy. Niektóre rozmowy były bardzo wzruszające. – Jedna z mam podzieliła się ze mną trudną historią choroby swojego dziecka. Łza zakręciła mi się w oku. Wtedy pomyślałem, że ta akcja ma sens. Pierwszym razem obdarowaliśmy ponad sto dzieci nie tylko z onkologii, starczyło również prezentów dla pacjentów z Dziecięcego Szpitala w Kielcach. Najpierw dowiedziałem się, jak wielu pacjentów przebywa na onkologii, tak by mogło być obdarowane każde dziecko – mówił przed akcją. W parafii św. Jacka w Leszczynach ogłosiliśmy, że zbieramy zabawki, książki, drobny sprzęt elektroniczny na upominki dla dzieci w szpitalu. Odzew był niesamowity. Ludzie przynieśli górę maskotek, książek i zabawki. Trzeba było je posegregować i przygotować prezenty. W pomoc włączyli się bardzo aktywnie młodzi z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Mąchocic Kapitulnych, przyjaciele Jakuba Bugajskiego, jego rodzeństwo. W tym roku Bugajski rozszerzył zasięg akcji, zachęcił druhów ochotników z powiatu kieleckiego: m.in. z OSP z Ciekot, Masłowa, Brzezinek, Woli Kopcowej, Górna, Miedzianej Góry, Kostomłotów, Ćmińska. Do jednostek dotarły plakaty i informacje. Druhowie bardzo chętnie odpowiedzieli na apel. – Naszym sztandarowym celem jest udzielanie pomocy, a ten projekt wpisuje się w naszą misję – tłumaczy Bugajski. Stowarzyszeniem Strażacy Wspólnie Przeciw Białaczce kieruje Paweł Gębalski, górnik, który uległ tragicznemu wypadkowi i czeka go trudna rehabilitacja. Również o nim strażacy pamiętają. – Poznaliśmy się w Kielcach przy okazji Targów Pożarniczych i tak zaczęła się nasza znajomość, a potem wspólne działanie – mówi Bugajski.
Rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie ks. prof. Ryszard Czekalski poinformował w niedzielę o śmierci zaginionego kilka dni temu prof. Mirosława Kurkowskiego. Wcześniej tego dnia częstochowska policja potwierdziła znalezienie samochodu zaginionego, w którym znajdowały się zwłoki.
"Składamy najszczersze wyrazy współczucia najbliższej rodzinie oraz wszystkim których ta śmierć dotknęła wypraszając Miłosierdzia Bożego dla Świętej Pamięci prof. Mirosława Kurkowskiego" - napisał w niedzielę wieczorem na social mediach uczelni ks. prof. Ryszard Czekalski.
Nota w związku ze zdewastowaniem miejsc pamięci żołnierzy AK została przekazana stronie rosyjskiej - przekazał PAP w środę rzecznik MSZ Paweł Wroński. Polska domaga się w niej wyjaśnień oraz wykrycia i ukarania sprawców zdewastowania miejsc pamięci żołnierzy AK w miejscowości Borowicze-Jogła.
Wroński przypomniał, że wcześniej o sprawie informował Konsulat Generalny RP w Petersburgu. Przekazał on we wtorek w mediach społecznościowych, że w miejscowości Borowicze-Jogła w obwodzie nowogrodzkim w Rosji zdewastowano kompleks "pomników upamiętniających polskich żołnierzy AK, poległych w sowieckich łagrach". Zdewastowane zostały trzy miejsca pamięci znajdujące się w odległości kilku kilometrów od siebie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.