Reklama

Na marginesie świata kobiet

To one były przez całe życie gotowe do poświęceń rodzinie i ojczyźnie. Ciche, dobre, skromne kobiety.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponieważ w dalszym ciągu obchodzimy nieformalnie Dzień Kobiet i choć już nie daje się każdej kobiecie czerwonych goździków, jak dawniej w PRL, to dziś raczej musimy mówić o zadaniu kobiet w rodzinie. A tak to widziała pewna wierna i wiekowa czytelniczka Niedzieli:

„Chciałabym się cofnąć w czasie. Kiedy byłam małym dzieckiem, nie było telewizji, internetu. Ale były babcia, mama, ciotki, myślę, że dawniej było ciekawiej, więcej miłości i bliskości. W wieczory zimowe, przy trzaskających iskrami, palących się w kominku świerkowych polanach, siadałyśmy obok babci, aby tak jak w piosence: «z popielnika iskiereczka mruga, chodź, opowiem ci bajeczkę, bajka będzie długa». Słuchałyśmy opowieści historycznych, legend i bajek. A babcia umiała pięknie opowiadać. Nie było komputerów, ale była mądrość babci, mamy i ciotek. I biblioteka domowa pełna ciekawych książek, z którymi od najmłodszych lat byłyśmy zaprzyjaźnione. Często babcia lub mama czytały Pismo Święte, wybierając urywki zrozumiałe dla nas, dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ciocie wprowadzały nas w zaczarowany świat poezji i muzyki.

Często podczas spacerów po wileńskich wzgórzach jedna z ciotek deklamowała wiersze naszych poetów. Jeden z nich, Powrót taty, szczególnie utkwił w mojej pamięci. Bardzo często poezję mówiono lub czytano tak, aby ją odczuć i zrozumieć wszystkimi zmysłami.

Dzięki Ci, Boże, za moje babcie, ciotki i ukochaną mamę, były one chodzącymi encyklopediami, pełne mądrości, miłości i dobroci.

To dzięki nim nauczyłam się kochać poezję, muzykę i czytać książki.

Nauczyły mnie, jak żyć, aby kochać Boga, bliźnich i ojczyznę.

To takie kobiety jak babcia, mama, ciotki były bohaterkami, o których już się nie mówi. To one były przez całe życie gotowe do poświęceń rodzinie i ojczyźnie. Ciche, dobre, skromne kobiety”.

Kiedy ja byłam młoda – bo autorka powyższych słów należy do pokolenia starszego ode mnie o jeden stopień – „ciotki” jeszcze funkcjonowały bardzo sprawnie i dlatego w czasie wakacji miałam dokąd wyjechać. Wikt i dach nad głową zapewnione. Nawet rozrywki dla przybysza z innych stron specjalnie organizowano, żeby się nie nudził. Dzięki temu byłam w wielu miejscowościach w Polsce, a nawet – nie tylko... Różne święta spędzało się kiedyś też z szeroko pojętą rodziną, odwiedzając się i goszcząc nawzajem.

Reklama

A jak jest dzisiaj? Jeśli babcie pomagają w opiece nad wnukami, to przeważnie z konieczności. Bo czasem wolą pracować (albo jeszcze muszą!) lub zajmować się sobą. Jeśli jakoś się buntują, to maluch jest skazany na żłobek. A tymczasem one same rozwijają się na uniwersytecie trzeciego wieku. Jeśli zaś mają małe emerytury (a taka jest większość), to cały ich wysiłek skierowany jest na przeżycie. I na własne zdrowie, bo to przecież podstawa, „zdrowie jest najważniejsze”.

A co z ciotkami? Z moich obserwacji wynika, że współczesne ciotki gromadzą się razem, żeby chodzić wspólnie na siłownię, na basen, na fitness, a nawet do pubu na piwo... No i przede wszystkim próbują przegonić mężczyzn w pracy. Rywalizują z nimi, kształcą się, osiągają coraz wyższy poziom życia. I wcale nie myślą o siostrzeńcach, siostrzenicach czy innych bratankach. Nie mają na to czasu!

Nagle obudzą się pewnego dnia w pięknym własnościowym mieszkaniu, same, samiuteńkie. I okaże się, że przegapiły moment, gdy mogły założyć własną rodzinę. Napiszą więc do Niedzieli, do rubryki korespondencyjnej, żeby poznać kogoś odpowiedniego. Ale wszyscy „odpowiedni” mogli już zostać zaobrączkowani, pozostaną więc sami niezdecydowani, zbyt nieśmiali albo... wybrakowani.

Tak to widzę. Może się mylę? Chyba nie bardzo, gdy czytam tę naszą rubrykę korespondencyjną...

2022-03-01 13:05

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo: pielgrzymka to nasza podróż poślubna!

2024-08-14 20:13

[ TEMATY ]

pielgrzymka

świadectwo

Monika Książek

2 lata temu spotkaliśmy się po latach na Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymce Metropolitalnej i 27 lipca tego roku wzięliśmy ślub! - mówi jeden z żołnierzy portalowi niedziela.pl.

W tym roku dziękujemy za to w jedyny słuszny sposób – krocząc na Jasną Górę wspólnie, tym razem w grupie wojskowej, z racji na to, że ja na co dzień w mundurze służę. Jesteśmy w podróży poślubnej – mówi portalowi niedziela.pl świeżo upieczona żona Sara. - Na pielgrzymce można znaleźć wyjątkową kobietę , co widać na załączonym obrazku!

CZYTAJ DALEJ

Mec. Skwarzyński w Radiu Maryja: Ks. Olszewski oskarżony o udział w „zorganizowanej grupie przestępczej”

2024-08-14 18:45

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

profeto.pl

– Od dłuższego czasu zapowiadałem, że prokuratura nie odpuści i będzie robić absolutnie wszystko, by ksiądz Michał Olszewski i panie urzędniczki nie opuściły aresztu 31 sierpnia. Spodziewaliśmy się tego, że pewnie będzie próba obejścia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie poprzez nowe zarzuty. Taka próba została podjęta we wtorek. Mnie, jako obrońcy, nikt nie powiadomił o tej czynności. Nie wiedziałem, że księdzu Michałowi Olszewskiemu będą przedstawiane kolejne zarzuty. To w oczywisty sposób łamie prawo do obrony, bo po to ma się obrońcę, żeby on brał udział w czynnościach procesowych ze swoim klientem – mówił mec. Michał Skwarzyński w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Zarzut o udziale w zorganizowanej grupie przestępczej upadnie tak samo, jak upadł zarzut 296. Tutaj nie było żadnego rodzaju porozumienia, podziału ról i tak dalej. Zarzut ten jest stawiany koniunkturalnie, żeby obejść postanowienie sądu apelacyjnego. To nie jest działanie merytoryczne. Proszę się nie dosztukować, że tutaj jest grupa i oni coś wykryli. Tej grupy nie ma, ale trzeba coś zrobić, żeby ks. Michał Olszewski i urzędniczki nie opuścili aresztu. Myślę, iż każdy sędzia w Polsce to widzi. Jeżeli będziemy akceptować takie rzeczy, że prokuratura obchodzi orzeczenia sądu, to nie jest to państwo demokratyczne, bo nie ma trójpodziału władz – stwierdził mecenas Michał Skwarzyński, pełnomocnik przebywającego w areszcie ks. Michała Olszewskiego.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: pielgrzymka to nasza podróż poślubna!

2024-08-14 20:13

[ TEMATY ]

pielgrzymka

świadectwo

Monika Książek

2 lata temu spotkaliśmy się po latach na Warszawskiej Akademickiej Pielgrzymce Metropolitalnej i 27 lipca tego roku wzięliśmy ślub! - mówi jeden z żołnierzy portalowi niedziela.pl.

W tym roku dziękujemy za to w jedyny słuszny sposób – krocząc na Jasną Górę wspólnie, tym razem w grupie wojskowej, z racji na to, że ja na co dzień w mundurze służę. Jesteśmy w podróży poślubnej – mówi portalowi niedziela.pl świeżo upieczona żona Sara. - Na pielgrzymce można znaleźć wyjątkową kobietę , co widać na załączonym obrazku!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję