Reklama

Panu Bogu Świeczkę a diabłu ogarek

Szczególnym i wyjątkowym dniem od czasów Chrystusa dla chrześcijan jest niedziela. Jest to "dzień wiary", w którym razem z rodziną, sąsiadami, znajomymi idziemy do parafialnego kościoła, by tam złożyć swoje wyznanie wiary w zmartwychwstanie Jezusa. Śpieszymy do świątyni, ażeby nie tylko wypełnić obowiązek świętowania Dnia Pańskiego, ale przede wszystkim, by dać świadectwo swej głębokiej wiary i zaufania Panu Bogu, a także szukać u najlepszego Lekarza pociechy i uzdrowienia.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 21/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poraniony człowiek, o schorowanej duszy, a nieraz i ciele, potrzebuje lekarstwa, by podnieść się po utracie pracy, odejściu bliskiej osoby, niespodziewanej chorobie. I nic w tym przecież dziwnego, że "chory" współczesny człowiek szuka lekarstwa u Tego, który przecież mówił: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię (Mt 11, 28). Śpieszymy więc, jak przystało na wierzących, praktykujących katolików do naszych świątyń. Tam modlimy się i oddajemy chwałę Bogu jak najlepiej umiemy. Tylko nie rozumiem jednego. Dlaczego często, wychodząc z kościoła, biegniemy czym prędzej do sklepu, supermarketu i obładowujemy się tam dopiero co poczynionymi niedzielnymi zakupami? A co z przykazaniem "Pamiętaj, abyś dzień święty święcił!"? Czyżby zakazane smakowało lepiej? A może, mówiąc wprost, potrafimy w Dzień Pański zapalić jednocześnie Panu Bogu świeczkę i diabłu ogarek. Ci, którym relatywizm moralny przewrócił w głowie, próbują się usprawiedliwiać, że "teraz są takie czasy, a i nawet w supermarkecie można miło spędzić czas z rodziną". Być może diabeł już tak nam "zamydlił" oczy, że nie zauważamy granicy pomiędzy tym, co dobre, a tym, co złe, co Boże, a co ludzkie? Czy to nie dziwne, że w niektórych sklepach właśnie w niedzielę są obniżki cen i promocje towarów? Szatan proponuje niezwykłą okazję. Można faktycznie zaoszczędzić kilka złotówek, ale można też stracić niebo. Dzieciom wychowanym na niedzielnych zakupach jutro już może nie być potrzebna Eucharystia, a wystarczy im kilkugodzinne "nabożeństwo" pośród półek z cenowymi okazjami w supermarkecie.
Warto pogratulować pomysłu budzenia ludzkich sumień młodzieży jednej z parafii w naszej diecezji. Oto owi młodzi przyjaciele defilowali pomiędzy regałami w supermarkecie z widniejącym na swoich kurtkach trzecim przykazaniem Bożym. W niedzielny, świąteczny dzień ratowali ziarna Bożego Słowa, które przecież padły na glebę ludzkiego serca. Gleba jednak wydała się skalista i niewiele miały tam ziemi, szybko wzeszły, lecz gdy słońce zaświeciło, przypaliły się i uschły, bo nie miały korzenia (por. Mt 13,5-6). Jaka szkoda, że ziarno Bożego Słowa potrafi w nas zakiełkować już w kościele i przepalić się w pierwszym napotkanym sklepie. Słaba jest ta skalista gleba. Jaki był skutek ich działań? Otóż w przedziwny sposób sklep zaczął pustoszeć. Dobrze, że choć trochę mamy wrażliwe sumienia.
Mówimy, że kochamy niedzielę. Wreszcie można poleżeć, odpocząć, pooglądać telewizję. Ale właściwie to jaki powinien być sens niedzielnego odpoczynku. Nasz rodak Jan Paweł II w Liście apostolskim Dies Domini podpowiada nam, aby był to dzień szczególnej troski o życie rodzinne: "Odpoczynek niedzielny pozwala sprowadzić do właściwych proporcji codzienne troski i zajęcia: rzeczy materialne, o które tak bardzo zabiegamy, ustępują miejsca wartościom duchowym; osoby, wśród których żyjemy, odzyskują prawdziwe oblicze, gdy się z nimi spotykamy i nawiązujemy spokojną rozmowę" (DD 67). Niedziela nie jest czasem na robienie zakupów. To czas na wspólne bycie ze sobą: rodziców z dziećmi, wzajemnych rozmów, na które nie starcza nam czasu w ciągu tygodnia, rodzinnych wycieczek do lasu, nad rzekę. Dzień Pański to także czas na lekturę Pisma Świętego, czasopism religijnych, pogłębiania swojej wiary. Wstyd czasem patrzeć, jak w teleturniejach przecież katolicy nie potrafią odpowiedzieć na elementarne pytanie: gdzie narodził się Pan Jezus? W miesiącu czerwcu szczególną cześć oddajemy Najświętszemu Sercu Jezusa. Podczas nabożeństw czerwcowych do próśb dołączmy jeszcze jedną intencję - modlitwę o właściwe świętowanie niedzieli.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego życia

2024-04-15 13:31

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 18-21.

Sobota, 4 maja. Wspomnienie św. Floriana, męczennika

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Wielkopolskie lekcje pokory

2024-05-05 13:08

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeżdżąc teraz intensywnie po Wielkopolsce zawsze znajduję czas, aby choć na chwilę w różnych miejscowościach znaleźć się tam, gdzie czas płynie inaczej, bo w rytmie wieczności. Katolickie świątynie: niektóre jeszcze z zachowanymi elementami architektury romańskiej czy gotyckiej, inne pamiętające czasy baroku, wreszcie niektóre budowane w wieku XIX i później.

Jednak połączone, powiem niezwykłym w tym miejscu językiem matematycznym: „wspólnym mianownikiem”. Przybywają tu ludzie bardzo bogaci i niezamożni, bardzo wiekowi i na ramionach rodziców, ludzie „różnych stanów” jakby to powiedziano w I Rzeczypospolitej czy też „różnych klas” ,jakby to ujęli „marksiści”. I są tu razem. Być może, a nawet prawie na pewno jest to jedyne miejsce, gdzie mogą spotkać się i być wspólnotą bez uprzedzeń, zawiści, negatywnych emocji. Czy idealizuję? Chyba nie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję