Słuchać ludzi przeżywających czas choroby i cierpienia, ludzi prostych i biednych, słuchać nawet tych, którzy nie potrafią być może sprawnie i jasno wypowiedzieć tego, co przeżywają i odczuwają – oto jeden z najbardziej konkretnych egzaminów naszej otwartości wobec innych – powiedział bp Piotr Greger.
W Światowy Dzień Chorego 11 lutego pasterz diecezji celebrował Mszę św. w bielskiej katedrze wraz z bielsko-żywieckim duszpasterzem Apostolstwa Chorych i kapelanem Beskidzkiego Centrum Onkologii w Bielsku-Białej ks. Szczepanem Kobielusem oraz proboszczem ks. Antonim Młoczkiem.
W homilii biskup przywołał ewangelię o uzdrowieniu głuchoniemego. – Gest włożenia palca do uszu i dotknięcie języka ma znaczenie symboliczne, ale jeszcze głębszy sens zawiera towarzyszące temu wołanie: „Effatha” – podkreślił, zaznaczając, że dobry słuch i sprawny język nie wystarczą, by człowiek był gotowy na twórczy dialog z drugim. – Konieczne jest duchowe otwarcie się na drugiego człowieka, bo ono dowodzi miłości i braterskiego podejścia do bliźniego – dodał, podkreślając znaczenie słuchania w kontakcie z chorymi.
Pasterz diecezji podziękował pracownikom służby zdrowia, wolontariuszom i ludziom dobrej woli za to, że są świadkami Bożego miłosierdzia. Słowa wdzięczności skierował do wszystkich, którzy na terenie diecezji opiekują się chorymi. – To są ci, którzy codziennie – każdy na miarę swoich możliwości i kompetencji – są uczestnikami dzieła apostolstwa chorych. To ogromnie istotny obszar duszpasterskiego posługiwania – zauważył.
Po liturgii odbyły się adoracja Najświętszego Sakramentu oraz modlitwa o uzdrowienie wewnętrzne. Na koniec wierni otrzymali błogosławieństwo na sposób lourdzki.
Ks. Szczepan Kobielus podkreślił, że celebracja Światowego Dnia Chorego w bielskiej katedrze ma symboliczną wymowę. – W tej świątyni w Wielki Czwartek biskup poświęca olej chorych, który potem trafia do wszystkich parafii diecezji, a później kapłani namaszczają nim wiernych, udzielając sakramentu uzdrowienia i umocnienia. Można więc powiedzieć że katedra jest w pewnym sensie źródłem duszpasterstwa chorych – stwierdził duszpasterz Beskidzkiego Centrum Onkologii. /Ks. PB
Ludzie będą to opowiadać latami: ksiądz oszukał i zamordował bezdomnego i bezbronnego człowieka. Drogi Łazarzu - Anatolu, przepraszam Cię. Mirosław jako chrześcijanin jest moim Bratem, którego się nie wyrzekam. Modlę się za niego, żeby przejrzał, nawrócił się i podjął pokutę - mówił abp Adrian Galbas podczas Mszy św. pogrzebowej śp. Anatola Czaplickiego, zamordowanego kilka dni temu przez proboszcza z Przypek. Po Eucharystii w kościele Miłosierdzia Bożego i św. Faustyny urna z prochami zostanie złożona na Cmentarzu Wolskim w Warszawie.
Podziel się cytatem
Msza św. pogrzebowa zgromadziła parafian wolskiej świątyni, duchowieństwo archidiecezji warszawskiej oraz znajomych śp. Anatola Czaplickiego. Miejsce liturgii wybrano nie przypadkowo, gdyż - jak powiedział abp Galbas - jest to świątynia, w której w Warszawie przyzywa się Bożego Miłosierdzia, ale też dlatego, że to w niej wiele lat temu po raz pierwszy mężczyzna spotkał swojego późniejszego zabójcę.
Od wieków człowiek kłóci się z Bogiem Stwórcą o swoją doczesność, a w niej przede wszystkim o dobra materialne, których – jak sądzi – ciągle mu brakuje. Przyziemność ludzkich dążeń stoi w opozycji do niezmiennej Bożej oceny tego wszystkiego, co jest nieuchronnie skazane na przemijanie.
Ktoś z tłumu rzekł do Jezusa: «Nauczycielu, powiedz mojemu bratu, żeby się podzielił ze mną spadkiem». Lecz On mu odpowiedział: «Człowieku, któż Mnie ustanowił nad wami sędzią albo rozjemcą?» Powiedział też do nich: «Uważajcie i strzeżcie się wszelkiej chciwości, bo nawet gdy ktoś ma wszystkiego w nadmiarze, to życie jego nie zależy od jego mienia». I opowiedział im przypowieść: «Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał w sobie: „Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów”. I rzekł: „Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe moje zboże i dobra. I powiem sobie: Masz wielkie dobra, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj!” Lecz Bóg rzekł do niego: „Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, co przygotowałeś?” Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty u Boga».
"Dziś odeszła moja Mama. Moja nauczycielka życia, miłości, dobra i odpowiedzialności. Jej serce. Jej umysł. Jej ręce. Najbardziej wyśniona Mama na świecie" - napisał w mediach społecznościowych Mateusz Morawiecki.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.