Reklama

Niedziela Małopolska

Miała asa w rękawie

Zwyciężczynią czuję się na co dzień, mając takich uczniów i takich rodziców, którzy mi ufają – wyznaje Marta Prochacka.

Niedziela małopolska 7/2022, str. VI

[ TEMATY ]

nauczycielka

Archiwum Marty Prochackiej

Marta Prochacka i uczniowie kl. II a w strojach galowych

Marta Prochacka i uczniowie kl. II a w strojach galowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wychowawczyni klasy II a w Katolickiej Szkole Podstawowej im. św. Rodziny z Nazaretu w Krakowie (wchodzącej w skład Katolickiego Centrum Edukacyjnego Caritas Archidiecezji Krakowskiej) w Konkursie Plebiscytowym na nauczyciela klas I-III zajęła I miejsce w Krakowie i II w Małopolsce.

Krakowianka z Kalisza

Nauczycielka na medal do Krakowa przyjechała z Kalisza po studiach licencjackich z edukacji wczesnoszkolnej. Na UJ ukończyła studia magisterskie z pedagogiki ogólnej. Nadal wzbogaca swój warsztat. – Nie mogę poprzestać na magistrze, wciąż potrzebuję nowych wiadomości i umiejętności do pracy z uczniami, stąd studia z psychologii szkolnej – wyjaśnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyznaje, że zawód wybrała dzięki spotkanym polonistkom. – Zachwyciły mnie nauczycielki, które były też moimi wychowawczyniami – wspomina Marta Prochacka i wymienia: – Najpierw w szkole podstawowej p. Małgorzata Gil, a w liceum – p. Joanna Kucińska. To, jak prowadziły lekcje, jaki miały kontakt z uczniami, jakimi były osobami, uświadomiło mi, że nauczyciel może być dobrym człowiekiem, którego pamięta się do końca życia.

W pracy z pierwszoklasistami kilka tygodni przeznacza na budowanie poczucia bezpieczeństwa i relacji w grupie. Chce ich nauczyć życia ze sobą. Ale uczy także, jak spakować tornister. Zaznacza: – Wychodzę z założenia, że najważniejsze jest budowanie pozytywnych emocji i dobrostanu dzieci w klasie. One muszą się w szkole dobrze poczuć, chcieć spotykać ze sobą każdego dnia, żeby chciały się uczyć. Dopiero potem siadamy do książek.

Nie boi się zapytać uczniów, co o niej sądzą. Uczy ich samodzielnego myślenia. Tłumaczy im, że każdy ma prawo do błędu. Dba o pokazywanie im otaczającego świata poprzez organizowanie wycieczek edukacyjnych. Wyznaje, że codziennie modli się do Ducha Świętego, a jej mottem życiowym są słowa matki Teresy z Kalkuty: „Być ołówkiem w rękach Boga”.

Plebiscyt

Szkolni rodzice zgłosili ją do organizowanego przez „Gazetę Krakowską” Konkursu Plebiscytowego. – Byłam bardzo zaskoczona – wspomina. Równocześnie podkreśla: – Mając świadomość, że jest to płatny plebiscyt, poprosiłam rodziców, aby te finanse przeznaczyli na coś innego, dla dzieciaków, dla szkoły.

Reklama

Opowiada, że po ogłoszeniu wyników głosowania odebrała mnóstwo telefonów z gratulacjami od rodziców uczniów, rodziny, przyjaciół, znajomych i dyrekcji szkoły. Szczególną radość okazali uczniowie. – Podziękowałam im serdecznie, bo wiedziałam, że w ich domach miały miejsce niecodzienne historie – przyznaje z uśmiechem. Ponoć dzieciaki opróżniały skarbonki, aby zwiększyć szansę na wygraną swej pani. – To, o czym pomyślałam wieczorem po zakończeniu głosowania, następnego dnia powiedział w klasie Ignaś, który stwierdził: „Pani Marto, pani miała asa w rękawie, dlatego pani wygrała. Tym asem byliśmy my i nasi rodzice!”.

Spokojne sumienie

Jest wdzięczna wszystkim, którzy na nią głosowali, równocześnie podkreśla: – Ale zwyciężczynią czuję się na co dzień, mając takich uczniów i takich rodziców, którzy mi ufają i ze mną współpracują. To jest najcenniejsze. Przyznaje, że taki sukces stanowi motywację do jeszcze lepszej pracy. I stwierdza: – Każdego dnia, kiedy rano wstaję, chcę dać z siebie 100% i jeszcze trochę więcej dla moich uczniów, żeby wieczorem, kiedy kładę się spać, mieć spokojne sumienie, że zrobiłam wszystko, co mogłam, że pomogłam każdemu, komu mogłam pomóc.

2022-02-08 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nieznane oblicza świętego męczennika

Talentu do interesów mógłby mu pozazdrościć sam Rockefeller, z tą różnicą, że ten najbardziej przedsiębiorczy z polskich zakonników rozwijał biznes z potrzeby głoszenia Bożego słowa.

Świętego o. Maksymiliana Marię Kolbego znamy przede wszystkim jako męczennika, który oddał swoje życie za współwięźnia z Auschwitz. Ponadto był on także misjonarzem, przedsiębiorcą, który rozwinął w Polsce pierwsze medialne „imperium”, znawcą mediów, który najnowsze zdobycze technologiczne swoich czasów wykorzystał do głoszenia słowa Bożego. Pewnie gdyby żył dzisiaj, pierwszy napisałby tweeta lub wyemitował podcast na YouTubie. Poznajmy więc różne twarze św. Maksymiliana.

CZYTAJ DALEJ

Szpital ukarany za niewykonanie aborcji pozywa NFZ

2024-08-14 09:47

[ TEMATY ]

szpital

NFZ

sąd

aborcja

kara

Adobe Stock

ProLife

ProLife

Narodowy Fundusz Zdrowia złagodził karę nałożoną na Pabianickie Centrum Medyczne za niewykonanie aborcji. Otrzymana właśnie odpowiedź na złożone w czerwcu odwołanie nie zadowoliła jednak władz szpitala. Sprawa trafi do sądu - poinformowała w środowym wydaniu "Gazeta Wyborcza".

17 czerwca minister zdrowia Izabela Leszczyna przekazała, że NFZ nałożył na Pabianickie Centrum Medyczne karę w wysokości 550 tys. zł. Podstawą były wyniki kontroli przeprowadzonej przez Rzecznika Praw Pacjenta, zakończonej konkluzją, że w placówce tej doszło do naruszenia uprawnień przysługujących jednej z pacjentek. Szpitalowi zarzucono niewykonanie legalnej aborcji - przypomina "GW".

CZYTAJ DALEJ

Mec. Skwarzyński w Radiu Maryja: Ks. Olszewski oskarżony o udział w „zorganizowanej grupie przestępczej”

2024-08-14 18:45

[ TEMATY ]

Ks. Michał Olszewski

profeto.pl

– Od dłuższego czasu zapowiadałem, że prokuratura nie odpuści i będzie robić absolutnie wszystko, by ksiądz Michał Olszewski i panie urzędniczki nie opuściły aresztu 31 sierpnia. Spodziewaliśmy się tego, że pewnie będzie próba obejścia postanowienia Sądu Apelacyjnego w Warszawie poprzez nowe zarzuty. Taka próba została podjęta we wtorek. Mnie, jako obrońcy, nikt nie powiadomił o tej czynności. Nie wiedziałem, że księdzu Michałowi Olszewskiemu będą przedstawiane kolejne zarzuty. To w oczywisty sposób łamie prawo do obrony, bo po to ma się obrońcę, żeby on brał udział w czynnościach procesowych ze swoim klientem – mówił mec. Michał Skwarzyński w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

Zarzut o udziale w zorganizowanej grupie przestępczej upadnie tak samo, jak upadł zarzut 296. Tutaj nie było żadnego rodzaju porozumienia, podziału ról i tak dalej. Zarzut ten jest stawiany koniunkturalnie, żeby obejść postanowienie sądu apelacyjnego. To nie jest działanie merytoryczne. Proszę się nie dosztukować, że tutaj jest grupa i oni coś wykryli. Tej grupy nie ma, ale trzeba coś zrobić, żeby ks. Michał Olszewski i urzędniczki nie opuścili aresztu. Myślę, iż każdy sędzia w Polsce to widzi. Jeżeli będziemy akceptować takie rzeczy, że prokuratura obchodzi orzeczenia sądu, to nie jest to państwo demokratyczne, bo nie ma trójpodziału władz – stwierdził mecenas Michał Skwarzyński, pełnomocnik przebywającego w areszcie ks. Michała Olszewskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję