Reklama

Niedziela Łódzka

Niewiele, znaczy dużo

Jednymi z najczęściej powtarzanych słów w minionym roku były: pandemia i choroba. Nie inaczej będzie pewnie i w tym.

Niedziela łódzka 6/2022, str. I

[ TEMATY ]

pomoc charytatywna

Archiwum łódzkiej Caritas

Pomagają lecząc potrzebujących

Pomagają lecząc potrzebujących

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed chorobą, podobnie jak i przed śmiercią, raczej nie uciekniemy. Dla wielu cierpiących nie choroba jest jednak największym problemem, lecz to, w jakich warunkach przychodzi im ją przeżywać. Ból spowodowany samotnością i odrzuceniem jest o wiele większy niż cierpienie fizyczne.

Grupa wolontariuszy, którą tworzą studenci kierunków medycznych, ratownicy medyczni, pielęgniarki i lekarze, podjęła w minionym roku działanie na rzecz osób ubogich i bezdomnych pod nazwą „Uliczna Misja Medyczna”. W każdą niedzielę przy łódzkiej katedrze obecne są grupy wolontariuszy, które rozdają bezdomnym i ubogim posiłki, opatrują ich rany i udzielają niezbędnej pomocy medycznej. – Robimy to, co z jednej strony wypływa z naszego powołania, z drugiej jest czymś niewielkim wobec potrzeb tych chorych – mówi Rafał Sokołowski, lekarz, wolontariusz. – W naszym punkcie medycznym przy ul. Piotrkowskiej pojawiają się ludzie, którzy z powodu braku ubezpieczenia nie mają szans dostać się do lekarza w przychodni. Pomagamy im jak możemy i tak naprawdę robimy dla nich minimum wobec ich potrzeb. Pamiętam, jak przyszła do nas kobieta, która miała wszawicę głowy, tak zaawansowaną, że aż trudno było z jej głowy zdjąć czapkę. Obcięliśmy jej włosy, opatrzyliśmy rany na głowie, daliśmy nową czapkę – naprawdę zrobiliśmy niewiele. I kiedy przyszła tydzień później i z uśmiechem na twarzy podziękowała nam za to, co zrobiliśmy, uświadomiłem sobie, że to moje „niewiele” znaczy „dużo” dla innych, i że dla takich chwil zostałem lekarzem – podkreśla wolontariusz. To, co wyróżnia naszą uliczną misję medyczną, to jest prawdziwość, charyzmat, prostota i potrzeba, którą wyznaczają inni – dodaje lekarz. W liście na 33. Światowy Dzień Chorego papież Franciszek napisał, że istnieje wielka potrzeba zwrócenia uwagi nie tylko na chorych, ale również na tych, którzy się nimi opiekują, czyli na pracowników służby zdrowia oraz tych, którzy poświęcają swój czas cierpiącym. Wydaje się, że jako społeczeństwo nadal wykazujemy niewiele empatii wobec tych osób, których posługa wykracza poza granice ich zawodu. W obecnej sytuacji, kiedy tak wielu ludzi potrzebuje medycznej pomocy, każde wsparcie modlitewne pracowników zdrowia, okazane im zrozumienie i proste dziękuję znaczy więcej niż przeprowadzane reformy systemowe.

Dobro, które otrzymujemy, należy oddać innym – mówi wolontariuszka Magda, która zachęca do włączenia się w pomoc wykluczonym. Zachęcamy każdego, kto chciałby włączyć się w działania „Ulicznej Misji Medycznej” czy też projektu „Zupa na Pietrynie” do kontaktu z wolontariuszami, których spotkać można w każdą niedzielę o godz. 16 przy łódzkiej katedrze czy też w mediach społecznościowych. 3 lutego łódzki Caritas przekazał „Ulicznej Misji Medycznej” mobilny aparat do USG, który został zakupiony dzięki ofiarności darczyńców. Pamiętajmy, że każdy z nas może na różny sposób wesprzeć tę szczytną inicjatywę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-02-01 12:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Machina codziennej pomocy

Niedziela warszawska 12/2021, str. VI

[ TEMATY ]

Caritas

pomoc charytatywna

Archiwum CDW-P

W czasie pandemii Caritas przygotowywały dziesiątki tysięcy paczek żywnościowych, m.in. dla seniorów i osób na kwarantannie

W czasie pandemii Caritas przygotowywały dziesiątki tysięcy paczek żywnościowych, m.in. dla seniorów i osób na kwarantannie

W minionym roku wielu z nas potrzebowało pomocy, ale też jej doświadczyło. Tym bardziej, rozliczając PIT, nie zapomnijmy o podzieleniu się 1% podatku z diecezjalnymi Caritas.

Zakres pomocy, jaką świadczą Caritas Archidiecezji oraz Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej, jest imponujący. Gdyby dzieła obu placówek sprowadzić do liczb, to można by je mierzyć w dziesiątkach ton żywności, setkach wolontariuszy i pracowników niosących każdego dnia pomoc oraz w tysiącach osób korzystających ze wsparcia czy milionach złotych, jakie są potrzebne na pomoc, opiekę czy lekarstwa dla chorych. Gdyby jednak świadczone wsparcie opisać dokładniej, to powstałaby z tego książka.
CZYTAJ DALEJ

Abp Guzdek: nie narzekajmy, ale ufajmy Bogu

2025-01-30 07:32

[ TEMATY ]

rok jubileuszowy

Abp Józef Guzdek

Sanktuarium bł. Bolesławy Lament

apostołka

Archidiecezja Białostocka

Uroczystości odpustowe w Sanktuarium bł. Bolesławy Lament

Uroczystości odpustowe w Sanktuarium bł. Bolesławy Lament

„Niech nasze serca napełni przekonanie, że w życiu człowieka, który bezgranicznie zaufał Bogu, nie ma rzeczy niemożliwych (…). Niech bł. Bolesława będzie dla nas wzorem chrześcijańskiej wytrwałości, która jest córką nadziei!” - mówił abp Józef Guzdek w liturgiczne wspomnienie Apostołki jedności wśród chrześcijan. W Mszy św. w białostockim Sanktuarium Błogosławionej licznie uczestniczyły duchowe córki Matki Lament - Siostry Misjonarki Świętej Rodziny oraz członkowie „Rodziny Misyjnej bł. Bolesławy”.

W homilii arcybiskup w kontekście przeżywanego Roku Jubileuszowego zauważył, że bł. Bolesława przez całe swoje zakonne życie słowem, ale jeszcze bardziej czynem głosiła, że nadzieja nigdy nie umiera. „Mimo wielu przeciwności, nawet w czasie największych prób, jakim była poddawana, nigdy nie popadła w rozpacz lub zwątpienie. Do końca swojej ziemskiej pielgrzymki realizowała apostolskie powołanie i zachęcała swoje współsiostry, aby razem z nią służyły Bogu i Kościołowi. Na każdym etapie zakonnej służby podkreślała, że nadzieja, którą pokładamy w Bogu, nigdy nas nie zawiedzie i nawet w czasie, kiedy świat pogrążony jest w mroku grzechu, przemocy i wojen, Bóg tym, którzy Mu bezgranicznie ufają, zsyła jasne promienie nadziei” - mówił.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Nasza dusza się nie starzeje

2025-01-30 20:30

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Święto Ofiarowania Pańskiego przypomina, że wiek nie jest przeszkodą w realizacji życiowych celów. Symeon i Anna byli osobami w podeszłym wieku, które, mimo zaawansowanego wieku, znalazły sens i spełnienie w swojej wierze.

Podobną inspirację można odnaleźć w życiorysie Anny Marii Robertson Moses, znanej jako "Grandma Moses". Rozpoczęła swoją karierę artystyczną w wieku 78 lat, po tym jak choroba uniemożliwiła jej kontynuowanie wcześniejszych pasji. Jej historia pokazuje, że niezależnie od wieku, można odkryć w sobie nowe talenty i osiągnąć sukces.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję