Ks. Jakub Nagi: 24 stycznia w liturgii Kościoła wspominamy św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy, pisarzy, mediów i komunikacji. Ksiądz będąc wikariuszem w parafii św. Michała Archanioła w Rzeszowie, obok posługi sakramentalnej i pracy w szkole, zajmuje się także medialną stroną duszpasterstwa parafialnego. Na czym to polega?
Ks. Jakub Oczkowicz: Medialna strona duszpasterstwa parafialnego, w tym również social media, to współczesny standard. Moim zadaniem jest prowadzenie profilu parafii na portalach społecznościowych, obsługa strony internetowej, opracowywanie artykułów relacjonujących wydarzenia parafialne, redagowanie gazetki parafialnej. W ostatnim czasie – to dla mnie nowość, zajmuję się tworzeniem grafiki, która służy do informowania o bieżących wydarzeniach z życia parafii i Kościoła. Wszystko, co możemy nazwać kontaktem z „e-parafianami” to moje zadanie. Oczywiście duszpasterstwo internetowe nie jest celem, a jedynie środkiem.
Reklama
„Gazetka parafialna”, czy to nie brzmi zbyt archaicznie?
Gazetka parafialna… tak, brzmi to jak z „poprzedniej epoki”. Ale paradoksalnie, choć na pierwszy rzut oka wydaje się, że taki sposób przekazu informacji, czy komunikacji odszedł do lamusa, jest to forma nadal popularna. Obecnie gazetka Michael wydawana jest w nakładzie blisko 700 egzemplarzy, dzięki czemu jesteśmy obecni w połowie mieszkań naszej parafii. W ubiegłym roku ukazał się jej tysięczny numer! Zdarza się, że cały nakład wyczerpuje się w niedzielę już przed południem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wraz z upływem lat zmieniają się odbiorcy, formy przekazu. Jak zmieniała się gazetka?
W ponad 30-letniej historii gazetki przewinęło się kilkunastu parafian i kilkanaście parafianek piszących do biuletynu. Na przestrzeni lat zmieniała się jej szata graficzna, logo i nakład. Od kilku lat gazetka ukazuje się również w formie elektronicznej na stronie internetowej parafii. Zaryzykuję stwierdzenie, że żyje ona i dorasta wraz z jej odbiorcami. Dlatego konieczne są co pewien czas małe zmiany. W bieżącym roku parafia przeżywa jubileusz 40-lecia istnienia. Cztery dekady to konkretny kawałek życia, życia naszych odbiorców, których stanowią zarówno osoby w wieku średnim, jak i „ciut” starsze.
Trzeba przypomnieć, że nie byłoby naszej gazetki, gdyby nie ówczesny proboszcz – ks. prał. Stanisław Potera, który we współpracy z wikariuszem – ks. Tadeuszem Pindarą zainicjował jej powstanie. Warto także podziękować wikariuszom, którzy pomagali w redagowaniu pisma, a także wszystkim parafianom, którzy tworzyli zespół redakcyjny, bądź w obecnym czasie piszą artykuły.
Reklama
Czy strona parafialna, media społecznościowe powinny działać w każdej parafii?
Uważam, że tak. Oczywiście, kontakt bezpośredni jest na pierwszym miejscu – tego nie zastąpi żaden komunikator, to już doskonale wiemy po czasie pracy zdalnej. Jedną z przykrych konsekwencji komunikowania się na odległość jest brak lub pogorszenie się relacji. Mamy mnóstwo narzędzi, sposobów komunikacji, ale… nie mamy relacji. Wracając do pytania. Ponieważ internet jest dziś tak powszechnym sposobem komunikacji, powiedziałbym, że nawet drugim (jak nie pierwszym) wymiarem życia, nie może tam zabraknąć Kościoła.
Spójrzmy na statystyki. Nasz profil na FB obserwuje blisko 2 tysiące odbiorów (polubień fanpage nieco ponad 1600). Publikowane posty – może nie są to rekordy popularności, ale mają zasięg ok. 2 tysięcy. I teraz, to jest ważne, wśród odbiorców publikowanych treści zdecydowana większość to mieszkańcy Rzeszowa.
Posługuje Ksiądz również w Katolickim Radiu Via prowadząc w każdą środę katechezy. Docierają do Księdza informacje zwrotne dotyczące ewangelizacji w eterze?
Słowo Boże nie działa tylko w jednym przypadku – kiedy nie jest głoszone. Wiara rodzi się ze słuchania, napisał św. Paweł w Liście do Rzymian. A w radiu przecież o słuchanie głównie chodzi. Ważne jest słowo. Wiele razy mogłem usłyszeć Radio Via, czy to w małym sklepie, zakładzie fryzjerskim, urzędzie, czy jadąc autobusem.
Każdego roku Ojciec Święty pisze orędzie na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. Orędzie na rok 2022 nosi tytuł: „Słuchajcie!”. Dlaczego słuchanie dzisiaj jest ważne?
Nasz wywiad nie byłby możliwy do przeprowadzenia, jeśli nie słuchałbym zadawanych pytań. Mógłbym odpowiadać w ciemno, ale miałbym raczej nikłe szanse na trafienie w postawione pytania. Zdobywanie informacji, wiedzy, każda rozmowa, żeby nie była monologiem wymaga słuchania. Bez słuchania możemy udzielać odpowiedzi na pytania, które nie padają, pozostaniemy w miejscu, nie zdobędziemy informacji, nie nauczymy się czegoś nowego. Bez słuchania się nie rozwiniemy. Jezus zapytany o najważniejsze przykazanie, zanim przywołał przykazanie Miłości Boga i bliźniego, powiedział: pierwsze jest, słuchaj. Prosi nas, byśmy zwracali uwagę na to, jak słuchamy. Ciekawe, że z ludźmi, których lubimy żegnamy się słowami: Do usłyszenia! Dziękuję za rozmowę i do usłyszenia!
Ks. Jakub Oczkowicz wikariusz parafii św. Michała Archanioła w Rzeszowie, redaktor Katolickiego Radia Via