Reklama

Dzieciaki z Zamkowego Wzgórza

Niedziela sosnowiecka 21/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piątek każdego tygodnia tuż przed godz. 14.00

Do Domu Parafialnego im. Jana Pawła II na Górze Zamkowej w Będzinie grupkami schodzą się dzieci. W rękach worek z kapciami. Niektóre niosą zeszyty i książki. Są radosne. Przede wszystkim dlatego - nie czarujmy się - że piątkowe popołudnie rozpoczyna pełne dwa dni wolnego od pijącej zwykle szkolnej ławki, ale w ich przypadku także dlatego - czego nie kryją - bo idą na świetlicę. Iść na świetlicę znaczy iść do kolegów i koleżanek. W niektórych przypadkach znaczy też wyrwać się z domu. Zjeść coś ciepłego, smacznego i kalorycznego. Pobawić się. Pograć na komputerze, bilardzie i stołowych piłkarzykach. Także - choć do tego zdaje się palą się najmniej - odrobić lekcje, nadrobić zaległości w szkole, przygotować się do poniedziałkowej klasówki. Za to wszystko dzieciaki lubią, o ile nie uwielbiają to miejsce.
Kamil ma 12 lat. Do świetlicy chodzi drugi rok. Kasia jest rok młodsza. Jej rówieśnikiem jest nie mogący usiedzieć na jednym miejscu Daniel. Prawdziwe "żywe srebro". Ela jest z nich najstarsza. Ma 13 lat. Rozpoczęła naukę w gimnazjum, i choć na świetlicy dominują dzieci ze szkoły podstawowej ,trudno jej się rozstać z domem na Górze Zamkowej. Przy stoliku siedzi jeszcze dwunastolatka - Natalia i rok młodsza Ola. Świetlicowy "staż" mają podobny. - Na świetlicy jest faaaaaaajnie! Jednogłośnie odpowiadają na postawione pytanie.

Godzina 14.00

Zaczyna się odrabianie lekcji. Przy jednym stoliku pani Elżbieta Cwynar pomaga w niemieckim. Przy drugim pani Danuta Cwynar szlifuje z grupką dzieci język polski. Tuz obok pani Natalia Bochenek z dzieciakami główkuje nad matematyką. - Dzięki tym lekcjom rozwijamy swoje umiejętności - poważnie mówi Ela. - Przychodzę tutaj - mówi Elżbieta Cwynar - ponieważ uważam, że mam pewien dług do spłacenia. Mnie rodzice stworzyli doskonałe warunki do nauki, a dzieci ze świetlicy, mimo że chcą się uczyć, nie zawsze mają ku temu możliwości. Poza tym jest tu bardzo miła atmosfera i pobyt wśród dzieciaków to prawdziwa przyjemność.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Godzina 15.00

Świetlica tętni życiem. W kuchni krzątają się panie Mirosława Golik i Halina Sieradzka. W dużym garnku bulgoce woda. Będzie gotowany makaron. Do tego truskawki i śmietana. Dzieci akurat za tą potrawą przepadają. - Nie zdarzyło się, żeby cokolwiek zostało - potwierdza Pani Mirosława. Oprócz piątkowego obiadu Panie przygotowują jeszcze sobotnie śniadanie i obiad. - Najlepiej lubię, gdy Pani Mira gotuje kapuśniak - mówi Daniel. Ola przepada za kopytkami z pieczarkami. Kamil ma tradycyjne gusta. Najlepiej smakuje mu kotlet schabowy i ziemniaki - oczywiście z koperkiem, nie omieszka dodać.

Okolice 16.00

Rozpoczyna się obiad. Najpierw modlitwa. Później roznoszenie półmisków z dymiącymi kluskami i smakowicie wyglądającą polewą truskawkową. Dzieci się zajadają. Co rusz ktoś prosi o dokładkę. Sąsiad, który zbiera resztki dla swoich kur i kaczek, odejdzie dziś z kwitkiem. Nic nie zostało.

Zazwyczaj 16.30

Zabawa. Jedni grają w bilard. Inni gimnastykują się przy twisterze. Grupki układają puzzle. Niektóre dziewczynki czeszą lalki. Sielanka. No może lekka przesada. Gwar niemiłosierny. Lecz wszystko pod kontrolą. Kontrolują "Panie". Dzieci ich imiona wymieniają jednym tchem: Pani Sylwia, dwie Panie Moniki, Pani Kasia, Pani Marta, Pani Dominika, Pani Edyta, Pani Ola i Pan Tomek. - Organizują nam czas, żebyśmy się nie nudzili - mówi Kasia. Paniom - Panom szefuje Pani Ola. Świeżo upieczona magister pedagogiki na Uniwersytecie Jagiellońskim.
- Gdy komuś zeszyty się kończą, to zawsze można pójść do Pani Oli i poprosić. Na pewno coś znajdzie. Daje czasami słodycze, ale tylko wtedy, gdy jesteśmy grzeczni - mówią dzieci. Opowiadają mi również o andrzejkach zorganizowanych przez Parafialny Oddział Akcji Katolickiej przy parafii Świętej Trójcy w Będzinie. - Było dużo konkursów - mówi Kamil - i dyskoteka - dodaje. Dzieciaki z przejęciem opowiadają o nagrodach. Do wygrania był walkman, aparat fotograficzny i piłka do siatkówki. Z kolei Mikołaja zorganizowało gimnazjum nr 2 w Będzinie. Coraz więcej szkół i instytucji włącza się w działalność świetlicy. Często przychodzą sami, przez nikogo nie zachęcani. Na Mikołaja młodzież przyniosła prezenty i torby pełne słodyczy oraz animowała zabawę. - Tyle, że Mikołaj był bez brody - z uśmiechem dodaje Ola, która zdaje się, że w Mikołaja już nie wierzy.
Częścią świetlicy jest wychowanie religijne. W październiku dzieci uczestniczą w różańcu. W Wielki Poście biorą udział w Drodze Krzyżowej. A maj i październik to nabożeństwa, odpowiednio - majowe i czerwcowe.

Już 18.00

Po dzieciaków przychodzą rodzice. Pora iść do domów. Wyspać się. Jutro, czyli w sobotę, o 10.00 znowu w Domu Parafialnym na Górze Zamkowej będzie gwarno. Jak w ulu. Ale to miły dla ucha ul.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lubartów. Powołani do służby

2024-05-05 12:27

Ks. Krzysztof Podstawka

Alumni: Mateusz Budzyński z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie, Karol Kapica z parafii św. Wita w Mełgwi, Bartłomiej Kozioł z parafii Matki Bożej Bolesnej w Kraśniku, Bartosz Starowicz z parafii Matki Bożej Królowej Polski w Krakowie oraz Wojciech Zybała z parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Lubartowie - klerycy 5. roku Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie, przyjęli święcenia diakonatu z rąk bp. Artura Mizińskiego 4 maja w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Lubartowie.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję