Po pięciu latach mistrzostwo Anglii ponownie powędrowało na Stamford Bridge. Piłkarze Jose Mourinho przypieczętowali tytuł skromną wygraną w londyńskich derbach z Crystal Palace.
W pierwszej połowie gra Chelsea nie była składna- piłkarze the Blues niezmiernie rzadko stwarzali zagrożenie pod bramką Juliana Speroniego. Pierwszą poważną sytuację podbramkową piłkarze ze Stamford Bridge stworzyli sobie w 24. minucie i to po wyraźnym błędzie bramkarza Orłów. Po rzucie wolnym obrońcy źle zastawili pułapkę ofsajdową, a Argentyńczyk wypiąstkował piłkę w taki sposób, że spadła ona pod nogi Nemanji Maticia. Serb miał wyborną sytuację i dużo swobody, ale długo zwlekał z oddaniem strzału i Speroni ostatecznie zachował czyste konto.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Tuż przed przerwą rozpędzony Eden Hazard został wzięty w kleszcze przez Jamesa McArthura oraz Adriana Mariappę i padł na murawę. Na pierwszy rzut oka wydawało się, że faul był ewidentny, lecz powtórki telewizyjne pozostawiły sporo wątpliwości.
Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i oddał bardzo zły strzał. Speroni odbił piłkę skierowaną blisko środka bramki, jednak zrobił to tak pechowo, że dał Belgowi okazję do poprawki. Drugi raz Hazard już się nie pomylił i strzałem głową dał swojej drużynie prowadzenie.
W przerwie Jose Mourinho zdjął z boiska Juana Cuadrado, zastępując go Johnem Obi Mikelem i to był jasny znak że The Blues nie będą już narzucać wysokiego tempa. W drugiej połowie ekipa ze Stamford Bridge kontrolowała boiskowe wydarzenia i miała nawet kilka okazji, by podwyższyć wynik.
Ostatecznie Chelsea utrzymała skromne 1:0 do ostatniego gwizdka sędziego, a po nim zaczęło się wielkie świętowanie. - To wspaniały moment w życiu każdego kibica The Blues. Jestem taki szczęśliwy, że po raz kolejny mogę świętować mistrzostwo mojego ukochanego klubu- mówi John, na co dzień kibic Chelsea. To piąty tytuł The Blues w historii i pierwszy od pięciu lat. Po raz ostatni na Stamford Bridge świętowano w sezonie 2009/2010, gdy trenerem The Blues był Carlo Ancelotti.