Reklama

Niedziela w Warszawie

Głosić Jezusa z ranami

O tym, czy warszawskie Carmelitanum jest tyko dla karmelitów, jak owocnie pomilczeć i czy kryzys w życiu duchowym może być czymś dobrym, z o. Wojciechem Ciakiem rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 50/2021, str. I

[ TEMATY ]

wywiad

duchowość

karmelici

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

O. Wojciech Ciak, karmelita bosy

O. Wojciech Ciak, karmelita bosy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: Czy w dzisiejszym zmaterializowanym świecie ludzie odczuwają głód Boga?

O. Wojciech Ciak: Zmiany, które dokonują się we współczesnym świecie, są rzeczywiście bardzo niepokojące. Jednak uważam, że zapotrzebowanie na życie duchowe w dalszym ciągu istnieje i jest bardzo głębokie. Ale obecnie pojawia się problem, co zrobić, aby nie wpadać w pewne skrajności. Mamy z jednej strony „Kościół otwarty”, a z drugiej – Kościół tradycjonalistyczny. Wiemy, że skrajności zawsze żywią się sobą.

Co więc zrobić, żeby znaleźć środek, aby rzeczywiście – jak mówiła św. Tereska z Lisieux – być w sercu Kościoła i trwać w pokorze, szukając prawdy o sobie samym?

Bardzo ważne jest, aby budować przekaz wiary w oparciu o doktrynę Kościoła. Za dużo skupiamy się na przeżyciach, subiektywnych odczuciach, działaniach społecznych itd. Natomiast nie buduje się życia duchowego w oparciu o naukę Kościoła. Bardzo ważne, aby głosić Jezusa z ranami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

A nie Zmartwychwstałego?

Zmartwychwstałego, ale z ranami. Bo dziś ludzie ulegają pokusie głoszenia Jezusa bez ran. Mamy trwać w Kościele, który się modli, trwa przy Biblii i nauce Apostołów. Aby ci ludzie, którzy się przebudzą, mieli gdzie wrócić.

Reklama

Właśnie z myślą o takich osobach powstał w Warszawie Instytut Duchowości Carmelitanum?

Jest on rodzajem naszej misji. Zasadniczo adresowany jest do ludzi w średnim wieku, często po rożnych wspólnotach czy też przejściach życiowych. W ramach zajęć proponujemy im pewną systematyzację, która jest w życiu niezbędna. Zależy nam, aby w naszych wykładach pilnować tego, co jest zgodne z nauką Kościoła. Staramy się, aby obok Carmelitanum była grupa modlitewna. Naszym celem jest, aby po prostu ludzie zaczęli się modlić.

Ile lat trwają zajęcia i jakie przedmioty są wykładane na Carmelitanum?

Zajęcie trwają trzy lata. Pierwszy rok jest poświęcony św. Teresie od Jezusa, jej życiu, dziele i nauce. Drugi rok koncentruje się na św. Janie od Krzyża, a trzeci – na św. Teresce z Lisieux. Oprócz tego staramy się przekazać również treści dotyczące św. Edyty Stein oraz innych naszych świętych. W ramach wykładów, które nazywamy „Mądrość filozoficzna” chcemy wyrobić w naszych słuchaczach umiejętność pewnego myślenia metafizycznego, użycia logiki. Następnie jest „Mądrość teologiczna”, czyli pewien klucz, jak odczytywać rzeczywistość przez teologię. Jest także tzw. „Mądrość mistyczna”, aby pokazać obecność różnych fenomenów w życiu duchowym. Ponadto jest historia duchowości, są treści biblijne i zajęcia z pedagogii modlitwy.

Święty Jan od Krzyża, jak i św. Teresa od Jezusa podkreślali, że momentami najważniejszymi w rozwoju życia duchowego są kryzysy.

To prawda. Miarą rozwoju duchowego człowieka nie jest to, kiedy w jego rozumieniu dobrze się dzieje. Święty Jan był w tym temacie największym specjalistą.

Reklama

Na co zwrócił uwagę?

Na przechodzenie przez „noce ciemne”. Pierwszy kryzys to przejście od momentu, kiedy człowiek odbiera świat tylko przez rzeczywistość zmysłowo-doznaniową. Wtedy musi przyjść kryzys, który spowoduje, że nagle to, co dotychczas sprawiało mu radość, dawało pokój, poczucie obecności – znika. Musi otworzyć się bardziej na wymiar duchowy. To pierwsza „noc”. Natomiast o wiele poważniejsza i trudniejsza jest tzw. „noc ducha”.

Co jej towarzyszy?

Bardzo bolesne, trudne doświadczenie. Wtedy Bóg rzeczywiście zmienia nasze serce. Można powiedzieć, że następuje wymiana serca, czyli bardzo głęboka i bolesna „operacja chirurgiczna” polegająca na tym, że z naszego serca jest wydobyte, „wycięte” to, co pozostało po grzechu pierworodnym, m.in. szorstkość, brak otwartości.

Jak dzisiaj w tętniącej życiem metropolii jaką jest Warszawa odnaleźć Boga w ciszy?

Warto odszukać kościoły, w których jest stała adoracja Najświętszego Sakramentu. Od poniedziałku do piątku od 16.30 do 18.00 jest tak u nas w kościele na Solcu.

A w jaki sposób można wypracować ciszę w swoim wnętrzu?

Musimy odróżnić ciszę od milczenia. Dzisiaj ludzie generalnie szukają ciszy. A większy aspekt powinien być położony na milczenie. Jest ono zawsze wobec kogoś. Ciszą może być np. wyłączenie radia lub telewizora. Milczenie jest trudniejsze, bo zakłada, że ja otwieram się wobec Tego, który Jest. Pomocą są grupy modlitewne z czasem na modlitwę w milczeniu. Człowiek sam też musi pracować nad swoim milczeniem.

Reklama

Na czym ta praca powinna polegać?

Trzeba zwrócić uwagę na to, jak patrzymy i jak oraz czego słuchamy. Dzisiaj nie potrafimy siebie słuchać. Tu rozgrywa się jedna z kluczowych kwestii, która sprawia, że jest tyle konfliktów. Wielką rolę odgrywają również wspomnienia. Chodzi o to, czy człowiek wspominając coś, mierzy się z prawdą o sobie, czy też od tej prawdy ucieka. Istotna jest także kwestia marzeń.

Czy marzenia są tym samym czym pragnienia?

Nie, powinniśmy je odróżnić. Pragnienia są obecne w duchowości karmelitańskiej. Święta Tereska miała ich wiele. Te pragnienia pochodzą od Ducha Świętego i z głębi serca. Natomiast marzenia są zawsze pewną projekcją, iluzją, przez którą człowiek chce coś zrealizować, wypełnić. Są one jakby odskokiem na lewo czy prawo. Nie są tym, czym człowiek powinien się kierować. Błogosłowiony kard. Wyszyński w czasie rekolekcji jeszcze jako kleryk zanotował, aby unikać marzycielstwa i nie myśleć o przyszłości, ponieważ to rzecz Boga. Najważniejsze jest milczenie duchowe wobec Jezusa, które wyraża się wwierności nauczaniu Kościoła i posłuszeństwie Chrystusowi z ranami.

O. Wojciech Ciak, karmelita bosySpecjalizuje się w duchowości karmelitańskiej, jest tłumaczem dzieł mistyków Karmelu, rekolekcjonistą i wykładowcą, dyrektorem Instytutu Duchowości Carmelitanum w Warszawie

2021-12-07 11:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Otwórzmy się na Słowo

Niedziela warszawska 50/2023, str. I

[ TEMATY ]

adwent

karmelici

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

O. Wojciech Ciak, karmelita bosy

O. Wojciech Ciak, karmelita bosy

O duchowym przygotowaniu na przyjście Jezusa, „modnych” kościołach i sile adwentowych postanowień z o. Wojciechem Ciakiem OCD rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Łukasz Krzysztofka: Czym powinien być Adwent dla katolika? O. Wojciech Ciak: Uważam, że Adwent powinien mieć potrójny charakter. W pierwszym okresie liturgia wskazuje nam na ostateczne przyjście Jezusa. W kontekście zamętu współczesnego świata, różnych proroctw o jego końcu Adwent ma być wielkim przynagleniem odnośnie do tego, żeby rozeznawać wszystko, co się dzieje i zachować zdrowy zmysł wiary. Drugi aspekt łączy z bezpośrednim oczekiwaniem przyjścia Jezusa związanym z tajemnicą Wcielenia. To zwrócenie szczególnej uwagi na Maryję, a w kontekście duchowości karmelitańskiej także na św. Józefa dlatego, że był on człowiekiem, który może nam bardzo pomóc w przeżywaniu Adwentu jako osoba z wielką wrażliwością właśnie na obecność Maryi. A trzeci wymiar Adwentu uczy nas przyjmowania Jezusa, który wciąż się wobec nas uobecnia w sakramentach, Słowie Bożym, drugim człowieku.
CZYTAJ DALEJ

Rozporządzenie w sprawie lekcji religii do Trybunału w Strasburgu

2024-10-26 17:50

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Jeśli minister Barbara Nowacka myślała, że awanturą o nowy przedmiot z tzw. edukacji zdrowotnej przykryje spór o lekcje religii w szkołach, to była w błędzie. Na horyzoncie jawi się skarga katechetów do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu na rozporządzenie w sprawie ograniczenia zajęć religii w szkole.

Walka z religią w szkołach rozpoczęła się niedługo po zaprzysiężeniu nowego rządu. Jak pisaliśmy w artykule „Co z tą religią w szkołach? Czy nastąpiło ostatecznie rozwiązanie?”, pierwszym symptomem "alergii na lekcje religii" był styczniowy projekt nowelizacji rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 22 lutego 2019 r. w sprawie oceniania, klasyfikowania i promowania uczniów i słuchaczy w szkołach publicznych. Słynne rozporządzenie dotyczące zniesienia prac domowych proponowało również – oprócz ograniczenia zajęć domowych – zmianę polegającą na rezygnacji z wliczania do średniej ocen rocznych lub końcowych – ocen klasyfikacyjnych z religii i etyki. Batalia o likwidację religii toczyła się przez kilka miesięcy i zatrzymała się na lipcowym rozporządzeniu MEN nakazującym organizację zajęć z religii tylko i wyłącznie na pierwszej i ostatniej godzinie lekcyjnej. Agresję MEN na religię w szkołach przypieczętowało zignorowanie przez resort oświaty decyzji Trybunału Konstytucyjnego o „zawieszeniu wykonywania” zapisów niekorzystnego aktu prawnego.
CZYTAJ DALEJ

Msze św. na wybranych cmentarzach

2024-10-31 19:38

Paweł Wysoki

Msze św. i procesje w uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję